1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Nobel nie pomógł, Obama traci popularność

4 listopada 2010

Wygrana Republikanów w wyborach do Izby Reprezentantów nie wywołała obaw w Berlinie. Lecz wielu polityków w Niemczech nie ukrywa rozczarowania.

https://p.dw.com/p/Pxza
Zachodząca gwiazda?Zdjęcie: AP

Tym niemniej szefowa rządu w Berlinie, Angela Merkel, cieszy się na spotkanie z prezydentem USA, Barackiem Obamą, do jakich dojdzie w najbliższych tygodniach, na przykład w Lizbonie, gdzie odbędzie się szczyt NATO. Rzecznik rządu, Steffen Seibert, zapewnia, że szczyt nie jest zagrożony. Jak utrzymuje agencja dpa, rząd w Berlinie nie uważa, aby doszło do wstrzymania ratyfikacji układu START w kwestii redukcji strategicznej broni ofensywnej. Jednakże Berlin obawia się, że zbliżające się rokowania międzynarodowych układów z zakresu ochrony klimatu mogą okazać się znacznie trudniejsze w obliczu republikańskiej większości w Kongresie. Dotyczy to także wszelkich układów gospodarczych, mogących zagrozić miejscom pracy w USA. Berlin obawia się, że może dojść do protekcjonizmu.

Polityczne trzęsienie ziemi

Hans-Ulrich Klose
Hans-Ulrich Klose, koordynator rządu ds stosunków z USA uważa, że Obama zajmie się teraz polityką zagranicznąZdjęcie: picture-alliance/dpa

Koordynator rządu Niemiec do spraw stosunków niemiecko – amerykańskich, Hans–Ulrich Klose z SPD, wychodzi z założenia, że Obama skoncentruje się teraz na polityce zagranicznej. W radiu Deutschlandradio Kultur Klose stwierdził, że prezydent USA starać się będzie teraz o załagodzeni konfliktu bliskowschodniego. Jego zdaniem Obama jasno wyrazi swój stosunek do Iranu. Zależeć to będzie od tego, czy Rosja stanie po stronie USA, dodał Klose. Szef niemieckiej dyplomacji, Guido Westerwelle, z FDP, zaapelował do Republikanów, by nie zaniechali kursu prezydenta USA w kwestii rozbrojenia nuklearnego. „Nie wolno nam powrócić do retoryki zbrojeniowej” stwierdził Westerwelle w Berlinie.

Pożegnanie z układem w sprawie klimatu

Z kolei dla polityków partii Zielonych, jak Jürgen Trittin i Kerstin Müller, przegrana demokratów w wyborach do Izby Reprezentantów to „czarny dzień dla międzynarodowej ochrony klimatu i ważnych reform w USA”. Trittin i Müller stwierdzili, że zdominowana przez Republikanów Izba Reprezentantów nie zezwoli na ratyfikację międzynarodowego układu na rzecz ochrony klimatu. Zdaniem polityków Zielonych Unia Europejska powinna przeć teraz do przodu, ponownie podejmując cel redukcji emisji dwutlenku węgla o 30 procent do roku 2020. Komentatorzy prasy niemieckiej obawiają się, czy Republikanie nie będą teraz w kwestiach polityki międzynarodowej omijać Berlina, powracając do tradycyjnych relacji z Londynem. Tak więc wyniki wyborów w USA oznaczają dla Europy, że musi przygotować się ona na poważne zmiany polityczne – utrzymuje na przykład wysokonakładowa Westdeutsche Zeitung.

US-Präsident Barack Obama und Chinas Staatspräsident Hu Jintao Bildcombo
Numer 1, Barack Obama, ustępuje miejsca Hu Jintao na liście ForbesaZdjęcie: picture-alliance/dpa

Zdaniem magazynu Forbes najpotężniejszym mężem świata nie jest prezydent USA, lecz Chin. Hu Jintao w opublikowanym w środę rankingu zajmuje 1. miejsce. Barack Obama musi zadowolić się miejscem 2.

ag / Andrzej Paprzyca

red. odp.: Małgorzata Matzke