1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
MediaRosja

Niemieckie media: wyciek z putinowskiej „fabryki kłamstw”

Anna Widzyk opracowanie
17 września 2024

Wewnętrzne dokumenty rosyjskiej agencji SDA pokazują, jak Rosja stara się zdestabilizować zachodnie demokracje.

https://p.dw.com/p/4khuu
Wyciek dokumentów rosyjskiej agencji SDA pokazuje, jak działa rosyjska dezinforamcja na Zachodzie
Wyciek dokumentów rosyjskiej agencji SDA pokazuje, jak działa rosyjska dezinforamcja na ZachodzieZdjęcie: °ts/Shotshop/picture alliance

Social Design Agency (SDA), czyli Agencja Projektów Społecznych – to nazwa rosyjskiej agencji, która na zlecenie Kremla od lat ma prowadzić w sieci kampanię dezinformacyjną, której celem są mieszkańcy krajów Zachodu, w tym Niemiec. Niemieckie redakcje „Sueddeutsche Zeitung” oraz WDR i NDR, a także estońskie medium Delfi uzyskały od anonimowego informatora wewnętrzne dokumenty agencji, które pokazują mechanizm działania „machiny kłamstw” Putina. Zachodnie służby oceniają, że dokumenty są autentyczne.

Wśród materiałów jest firmowy film SDA, w którym występuje szef agencji Ilja Gambaszydze. Na kurtce w barwach munduru widnieje napis: „Rosyjskie ideologiczne siły zbrojne”. „Gambaszydze uchodzi obecnie za jednego z najbardziej gorliwych moskiewskich infobojowników. Według służb wywiadowczych jego agencja SDA ma pracować na zlecenie rosyjskiej administracji prezydenckiej – bezpośrednio na rzecz przywódcy Rosji Władimira Putina i jego wojny” - informuje niemiecki portal tagesschau.de. I dodaje, że Gambaszydze toczy „wojnę o głowy”. „Uchodzi za kogoś w rodzaju następcy zabitego w 2023 roku byłego zaufanego człowieka Putina, Jewgienija Prigożyna i jego ‚fabryk trolli’” – pisze portal telewizji ARD.

„Fałszerstwa i kłamstwa”

W wewnętrznym filmie Gambaszydze otwarcie mówi o tym, czym zajmuje się SDA: Chodzi o „zbieranie i analizowanie informacji z zachodniego sektora medialnego, opracowywanie własnych narracji i opakowanie ich w treści”.

Z dokumentów, datowanych na połowę 2024 roku, wynika, że działania SDA opierają się na „fałszerstwach i kłamstwach”. Materiały te zawierają m.in. listy około stu nazwisk i obszarów działalności stałych i wolnych współpracowników. Mieli oni opracowywać jednocześnie kilka kampanii dezinformacyjnych w różnych krajach. Wiele razy pojawia się także nazwisko kobiety pracującej w rosyjskiej administracji prezydenckiej, która regularnie brała udział w spotkaniach z SDA.

Jak rosyjska dezinformacja trafia do młodych

Efektem pracy „informacyjnych bojowników” są setki grafik i memów internetowych, które w szczególności przekazują fałszywe wiadomości i prorosyjskie narracje. Są one następnie rozpowszechniane przez boty i fałszywe konta w mediach społecznościowych. Szczególnie dużo znaleziono na kanale Telegram na koncie użytkownika VoxCartoons. Jeden z obrazków przedstawia na przykład Europę w uścisku USA, podczas gdy Ukraina wyciąga rękę. Na innej grafice wykoleja się pociąg z lokomotywą pomalowaną w barwach Niemiec (czarną, czerwoną i złotą) i ozdobioną europejską flagą, najwyraźniej w celu podsycenia obaw przed recesją.

Operacja Doppelgänger

W dokumentach znajduje się także wiele dowodów na to, że SDA stała za operacją dezinformacyjną Doppelgänger (Sobowtór) w krajach Zachodu. Polegała ona na rozpowszechnianiu fałszywych informacji za pośrednictwem podrobionych stron internetowych zachodnich mediów. Na początku września USA oficjalnie zarzuciły SDA próbę wpłynięcia na wynik amerykańskich wyborów prezydenckich w listopadzie.   

Według tagesschau.de w prezentacji SDA sformułowano następujący cel dla Niemiec: „Zwiększenie udziału AfD w głosowaniu do 20 procent”. Chodziło o wyniki prawicowo-populistycznej partii ogólnokrajowych sondażach wyborczych. W lipcu 2023 roku AfD przekroczyła w sondażach próg 20 proc.

Kolejny opisywany cel kampanii SDA to wzrost odsetka osób przyznających się do „strachu o przyszłość” . W sondażach wskaźnik ten miałby wynosić powyżej 50 proc. Ponadto ponad 55 procent Niemców nie powinno być gotowych poświęcić swojego majątku, aby pokonać Rosję. Osiągnięty miał zostać również inny cel: „Polaryzacja niemieckiego społeczeństwa – niechęć do głosowania na Zielonych na poziomie ponad 40 procent”.

SDA określiła również „linie tematyczne”, które miały być następnie rozpowszechniane w postach internetowych w różnych mediach społecznościowych, Na przykład: Niemcy są nieuzbrojone, USA wykorzysta antyrosyjskie działania, aby celowo doprowadzić Niemcy do bankructwa. A Niemcy rzekomo są pogrążone w najgłębszym kryzysie gospodarczym i społecznym w najnowszej historii.

Wsparcie dla skrajnej prawicy

Agencja ma też uważnie śledzić nastroje w Niemczech, a także wypowiedzi polityków i moderatorów oraz organizowane w tym kraju demonstracje przeciwko rządowi, sankcjom wobec Rosji, pomocy dla Ukrainy czy wysokim cenom energii. Inny dokument dotyczy opracowania 24 wzorów graffiti, które miałyby być malowane na budynkach w Niemczech. Motywy są wymierzone w Zielonych, USA i wysokie ceny energii. Nie wiadomo, czy i gdzie i przez kogo zostały wykonane.

Jak informuje tagesschau.de, oprócz operacji Doppelgänger SDA chwali się także inną akcją, którą najwyraźniej wdrożyła przed wyborami europejskimi w czerwcu 2024 r. Jej celem było – według dokumentów – wspieranie partii prawicowych, zaszkodzenie istniejącej polityce UE, jej kluczowym podmiotom, a w szczególności reputacji przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Partie prawicowe miały być pozycjonowane jako „partie pokoju”, obrońcy interesów narodowych i partie „zdrowego rozsądku”.

Analiza tych materiałów pokazuje, „jak bardzo Rosja stara się zdestabilizować zachodnie demokracje” – ocenia portal stacji ARD.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>