1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemieckie Koleje (Deutsche Bahn AG ) walcza z korupcja

4 listopada 2003
https://p.dw.com/p/BIXm

Znawcy sa zdania, ze w Niemczech opieszale zwalcza sie korupcje. Po prostu brak swiadomosci - uwazaja eksperci - ze kryminalne machinacje w polityce, gospodarce i administracji nie tylko szkodza uczciwym ludziom, ale - na dluzsza mete - moga stac sie przyczyna utraty wiary w demokracje. Byc moze jednak cos sie zmieni, kiedy inni pójda za przykladem Niemieckich Kolei. Deutsche Bahn AG wypracowala wlasny program antykorupcyjny.

Z Deutsche Bahn AG mozna robic swietne interesy. W koncu kolej inwestuje rocznie 5 miliardów euro w infrastrukture. Nie dziwi, ze apetyt na zlecenia rosnie. A do jakiego stopnia, wie o tym Klaus Kunze, od kwietnia ubieglego roku szef kolejowej komórki antykorupcyjnej. Zna on wielu - jak chocby "Pana Trzy Procent".

"Pan Trzy Procent", mieszkajacy w Halle, dopisywal do kazdego zlecenia 3 procent, które zwracal do jego kieszeni zleceniobiorca. A poza tym, kiedy tylko pojawial sie on na placu budowy, szampan musial miec temperature osmiu stopni - inaczej "Pan Trzy Procent" tracil humor..." - relacjonuje Klaus Kunze

Dzentelmenom tego pokroju Kunze - nota bene byly prokurator - chce wlasnie popsuc humor. Dlatego tez zarzad kolei utworzyl punkty dla informatorów. A kiedy okaze sie, ze informacje to cos wiecej niz plotki, Kunze przystepuje do akcji: "... Wystarczy udokumentowane podejrzenie. Nie czekamy na prawomocny wyrok. Kierujemy sie nastepujacym rozumowaniem: jesli dowody wystarczaja prokuratorowi na nakaz aresztowania, to powinno nam wystarczyc dla wykluczenia wspólpracy z dana firma. Oczywiscie musimy miec dowody w reku"

Firmy, otrzymujace zlecenia kolejowe, podpisuja klauzule, wykluczajace sam pomysl lapówek czy ukladów, szkodzacym trzecim. A jesli mimo to ktos pójdzie na ryzyko, ten trafia na czarna liste, mówi Kunze: "Wtedy mamy mozliwosc wymierzenia kary w wysokosci 10 procent wartosci zlecenia, nie mniej jednak niz 5 tysiecy euro. To umozliwia nam natychmiastowe wypowiedzenie i co najmniej roczna karencje we wspólpracy..."

To jasne: nieuczciwosc ma krótkie nogi. Ale Klaus Kunze zwraca uwage na fakt, ze czarne owce nie na zawsze wykluczone sa od kolejowych zlecen. Kto obiecuje poprawe i potrafi wykazac wole takiego postepowania, to - po pewnym czasie - moze wrócic do lask: "Program antykorupcyjny ma zachecic inwestorów. I poprawic opinie o kolei. Oczywiscie ma za cel stworzenie pozadanej kultury firmy" - wyjasnia.

Do tego obrazu nie pasuje 300 toczacych sie aktualnie postepowan o korupcje na kolei tylko w tym roku. Niektóre z nich nie wyjda poza Deutsche Bahn AG - inne znajda epilog w sadzie.