Niemcy: likwidacja weta w UE to warunek rozszerzenia
24 września 2023Rozszerzenie UE i przyjęcie do niej krajów z Bałkanów Zachodnich, Mołdawii i Ukrainy tylko wtedy nie spowoduje paraliżu Unii Europejskiej, jeżeli zostanie poprzedzone reformą Wspólnoty – powiedziała sekretarz stanu w niemieckim ministerstwie spraw zagranicznych Anna Luehrmann w wywiadzie dla najnowszego wydania tygodnika „Der Spiegel”. Jej zdaniem konieczność reformy dostrzegają obecnie nawet sceptycznie nastawione kraje UE.
Komisja ekspertów powołana przez Luehrmann i jej francuską odpowiedniczkę Laurence Boone zaproponowała likwidację zasady jednomyślności w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa. Komisja zastrzegła, że przewidziane jest wprowadzenie „sieci bezpieczeństwa suwerenności”. „Jeżeli jakieś państwo uważa, że jakaś decyzja narusza jego centralne narodowe interesy, będzie miało prawo postawienia tej kwestii na forum szefów państw i rządów” – tłumaczy wiceminister.
Furtka dla przeciwników reform
Eksperci proponują, żeby kraje, które czują się zagrożone przez wprowadzenie zasady głosowania większością głosów, mogły wycofać się. Pozostałe kraje będą mogły stosować głosowanie większością, bez oglądania się na innych.
„Propozycja ekspertów zaproponowała, aby koalicja ochotników mogła w razie konieczności iść do przodu sama” – podkreśliła Luehrmann. Zastrzegła, że taka grupa państw musiałaby być otwarta na pozostałe kraje.
Czy Polacy poprą reformę?
Wiceszefowa MSZ powiedziała, że liczy na wsparcie proeuropejskich społeczeństw w Polsce i na Węgrzech. Polska jest poza tym zainteresowana rozszerzeniem UE, a Unia nie może z dnia na dzień stać się wspólnotą 35 państw.
Berlin od dłuższego czasu forsuje wprowadzenie w unijnej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa głosowania większością głosów, uzależniając od tej reformy zgodę na rozszerzenie Unii. W przemówieniu w Pradze w sierpniu 2022 r. kanclerz Olaf Scholz zaproponował połączenie przyjęcia do UE Ukrainy ze zniesieniem weta w polityce zagranicznej i podatkach. Scholz powtórzył swoją propozycję w maju w przemówieniu w Parlamencie Europejskim. Polski rząd jest przeciwny takim zmianom.