1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa w RFN o Włodzimierzu Borodzieju: „Polski Europejczyk”

14 lipca 2021

Gazety w RFN wspominają Włodzimierza Borodzieja, polskiego historyka, który niezwykle przyczynił się do zrozumienia między Polską a Niemcami po wojnie. Jego zasługi są również ogromne dla poczucia europejskiej jedności.

https://p.dw.com/p/3wTXi
Prof. Włodzimierz Borodziej
Prof. Włodzimierz BorodziejZdjęcie: picture-alliance/dpa

„Polska jest albo w Europie, albo nigdzie – warszawski historyk Włodzimierz Borodziej chętnie widziałby to zdanie jako motto antyrządowej demonstracji w marcu 2017 roku. To stwierdzenie bowiem celnie podsumowuje działalność naukową oraz historyczno-polityczną Borodzieja – pisze historyk Joachim von Puttkamer na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

„Polski Europejczyk”

„Pomogło mu to, że chodził do szkoły w Wiedniu i Berlinie i że niemiecki był dla niego jak język ojczysty. Na jednej z konferencji nazwano go „szefem delegacji niemieckiej”. Podobało mu się to, ponieważ w sposób cudownie ironiczny obalało ideę nauk historycznych uprawianych niejako w drużynach narodowych” – wspomina Joachim von Puttkamer.

„Nacjonalizm, nawet polski, był mu obcy. Jego historyczne ujęcie Powstania Warszawskiego czy sama historia Polski w XX wieku nie są interpretacjami narodowymi, ale są solidnym wprowadzeniem do złożonej historii wykraczającej poza granice Polski. (…) Europa, europejska jedność, była dla niego jedyną adekwatną odpowiedzią na spustoszenie po drugiej, ale i pierwszej, wojnie światowej” – czytamy we frankfurckim dzienniku.

„Jego największym dziedzictwem są przyjaźnie i związki, jakie nawiązał między niemieckimi i polskimi historykami. Nie ma w Niemczech chyba nikogo, kto zajmuje się najnowszą historią Polski i komu nie pomógł Włodzimierz Borodziej. (…) Polska w swojej historii nigdy nie miała na świcie tylu przyjaciół, co teraz, jak mi kiedyś powiedział. To także jego zasługa” – podkreśla Joachim von Puttkamer na łamach FAZ.

„Zadziorny rozjemca”

„Berliner Zeitung” również opublikował wspomnienie o Włodzimierzu Borodzieju, tytułując je „Zadziorny rozjemca“. Dziennik wspomina między innymi, że w kontekście debaty o niedawno otwartej stałej wystawie Fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie” ważną sprawą dla Borodzieja było nieustanne zwracanie uwagi na różnorodne i sprzeczne ze sobą ruchy wysiedleńcze przed, w trakcie i po II wojnie światowej.

„Podczas debat politycznych Włodzimierz Borodziej był zarówno ceniony, jak i wzbudzał respekt, ponieważ jego opinie były trudne do przewidzenia. Zapytany, czy w Berlinie należy wznieść pomnik upamiętniający 6 milionów polskich ofiar, był raczej sceptyczny i odniósł się do ogólnego spadku znaczenia pomników. Skrytykował polski rząd PiS za trzymanie się narracji polskiej ofiary” – pisze „Berliner Zeitung”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>