1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Echa polskie

7 lipca 2011

Tematy: Tusk: więcej Europy, mniej kryzysów, ostrzeżenie przed tendencjami nacjonalistycznymi, Tusk nadzieją dla przekonanych Europejczyków, książę Adam Czartoryski a Polska w zjednoczonej Europie.

https://p.dw.com/p/11qpL
Deutsche Tageszeitungen --- DW-Grafik: Peter Steinmetz 2010_Rubrikengrafik-Deutsche-Presse-Polnisch
Zdjęcie: Foto: picture-alliance/dpa

Frankfurter Allgemeine Zeitung nawiązuje w artykule do wczorajszego (6.07) wystąpienia premiera RP, Donalda Tuska, w Parlamencie Europejskim w Strasburgu:

Gazeta skupia się między innymi na słowach Tuska, który przyczyn kryzysu nie dopatruje się ani w Europie, ani w jej instytucjach, ani też w budżecie, lecz uważa, że w historii zawsze dochodziło do katastrofy, gdy na zagrożenia reagowano w Europie wzrostem nacjonalizmu i protekcjonizmu.

FAZ wybrała z przemówienia Tuska również fragment mówiący o tym, że w Europie nie można dopuścić do pogłębienia się nastroju zniechęcenia wobec UE, podczas gdy poza Unią miliony ludzi marzą o tym, by żyć jak Europejczycy. Gazeta podkreśla z zadowoleniem, że polski premier sprzeciwił się przywracaniu kontroli granicznych w obszarze Schengen i że decyzję tę określił jako "niepokojącą".

Komentarz na ten sam temat FAZ zaczyna od słów zdziwienia: "Akurat premier Polski; dumnego narodu o głębokim poczuciu przynależności, ostrzega przed tendencjami nacjonalistycznymi w łonie Unii". (...)

Słowa padające z ust nowego przewodniczącego Rady UE na temat Europy jako najlepszego miejsca na świecie brzmią według FAZ wiarygodnie. Powołując się na stwierdzenie Tuska, że aktualne zniechęcenie Europą jest wschodnim Europejczykom obce, autor komentarza wykazuje zrozumienie dla kolejnych pokoleń kwestionujących to, co jest pozornie samo przez się zrozumiałe; dla których dawne mity założycielskie są jedynie warunkowym uzasadnieniem dalszego rozrastania się wspólnoty. Frankfurcka gazeta przyznaje, że kwestionowanie w obliczu kryzysu greckiego wszystkiego, co zostało już osiągnięte, jest niebezpieczne. Niemniej uważa, że każde państwo członkowskie ma prawo do wyrażania swych wątpliwości: "Unia przyznaje się do narodowych tożsamości swych członków. Polacy byliby zapewne ostatnimi, którzy chcieliby się tego zrzec".

Wiedeński dziennik Die Presse pisze, że chorowita Unia Europejska powinna wziąć przykład z Polski; że Tusk stał się nadzieją dla tych wszystkich Europejczyków, których horyzonty nie kończą się na barze z piwem".

"Kto słucha polskiego premiera Donalda Tuska może się cieszyć, że tak refleksyjny, otwarty na świat człowiek kieruje rządem tego dużego kraju".(...) Die Presse uważa, że Europa mogłaby się od Polski pewnych rzeczy nauczyć, na przykład sposobu podejścia do grożącego bankructwa państwa. Wiedeński dziennik nie przeczy, że radykalna kuracja lat dziewięćdziesiątych pomogła też "wypłynąć" bigoteryjnym braciom Kaczyńskim, których hałaśliwy szowinizm mocno zaszkodził reputacji Polski w świecie. Dodaje jednak, że Polacy "jak już w 1989 roku uwolnili się od tego w sposób demokratyczny".

Pierwsza zwrotka (polskiego) hymnu narodowego zaczyna się od słów "Jeszcze Polska nie zginęła". W opinii Die Presse "dzięki mężom stanu pokroju Tuska można mieć nadzieję, że te słowa będą się odnosić również do Unii Europejskiej".

Książę Adam Czartoryski walczył całe życie o odrodzenie swego kraju w zjednoczonej Europie

W hamburskim tygodniku Die Zeit zamieszczono obszerną biografię księcia Adama Czartoryskiego wtopioną w historię Polski i Europy XVIII i XIX wieku. W 1827 roku Czartoryski napisał Essay sur la diplomatie. Dla autora artykułu, Adama Krzemińskiego, ten esej jest zadziwiającym projektem. Twierdzi on, że jako "Kodeks dla Europy" pasuje bardziej do dzisiejszych czasów, niż do czasów kongresu wiedeńskiego (1814-1815); że podstawą przemyśleń Czartoryskiego była zasada: "narody mają prawo do suwerenności i żaden naród nie może panować nad innym". W związku z tym nawet Indie mogą być tylko dobrowolnie związane z Anglią. Cynicznej legitymacji władców przeciwstawił legitymację narodów - i wizję federacji europejskiej - podkreśla Die Zeit.

FAZ, Die Presse, Die Zeit / Iwona D. Metzner

red. odp. Andrzej Paprzyca