1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa: Rząd wciąga partnerów społecznych w walkę z inflacją

4 lipca 2022

Niemieckie gazety komentują zainicjowanie przez kanclerza Olafa Scholza dialogu z partnerami społecznymi na temat inflacji.

https://p.dw.com/p/4DadX
Ceny energii w Niemczech drastycznie rosną
Drastyczny wzrost cen energii jest coraz większym obciążeniem dla budżetów gospodarstw domowychZdjęcie: Michael Bihlmayer/CHROMORANGE/picture alliance

W poniedziałek, 4 lipca odbędzie się pierwsze spotkanie kanclerza Niemiec z przedstawicielami pracodawców, związków zawodowych, banku centralnego i naukowców na temat walki ze skutkami inflacji, w szczególności wzrostu cen energii. Jak komentuje dziennik „Sueddeutsche Zeitung” w ramach tzw. akcji uzgodnionej „nie wystarczy, jeśli pracodawcy i związki zawodowe będą naciskać na autonomię placową”.

„Podstawowe prawo do wyjaśniania kwestii wynagrodzeń przez strony układów zbiorowych jest powiązane z odpowiedzialnością, która wykracza daleko poza dobro członków własnych związków zawodowych albo zrzeszeń przedsiębiorców. Strony układów zbiorowych ponoszą odpowiedzialność za całe społeczeństwo. Powinni oni zaangażować się w ten dialog, nie wyznaczając uprzednio żadnych granic, nawet jeżeli narusza on ich chroniony biotop polityki płacowej” – ocenia „Sueddeutsche Zeitung”.

Nieprzekonujący Scholz

Dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” krytykuje z kolei apel Scholza do partnerów społecznych o walkę z inflacją „ręka w rękę”. „Pod rękę z Olafem Scholzem – nie jest łatwo sobie to wyobrazić. Nawet jeśli chodzi o wezwanie samego kanclerza federalnego” – pisze „FAZ”. Ocenia, że Scholzowi brakuje „niezbędnej zdolności, by w czasie kryzysu przygotować naród na trudne czasy”. „Kanclerz, nawet będąc w niełatwej koalicji, musi przewodzić i być przekonującym w zależności od sytuacji. To nie udaje się ani na zewnątrz ani wewnątrz kraju w sposób, odpowiedni do sytuacji i pozycji tego państwa” – ocenia dziennik. I dodaje, że w sprawie wojny, zbrojeń, inflacji, deficytu energii, zmian klimatycznych i spójności społecznej „potrzebne są zarówno jasne, jak i empatyczne” słowa.

Kanclerz Olaf Scholz zaprosił partnerów społecznych do dialogu na temat walki z inflacją
Kanclerz Olaf Scholz zaprosił partnerów społecznych do dialogu na temat walki z inflacjąZdjęcie: Michael Kappeler/dpa/picture alliance

Lokalny dziennik „Straubinger Tagblatt” pisze, że w obliczu „kontrowersyjnych tematów nie należy zbyt wysoko zawieszać poprzeczki przed poniedziałkowym spotkaniem”. „Dużym osiągnięciem będzie to, jeżeli w końcowym komunikacie będzie mowa o tym, że jest daleko idąca zgoda co do oceny sytuacji i nie neguje się całkowicie argumentów drugiej strony” – ocenia gazeta.

Przykład z historii

Także ukazujący się w Ludwigshafen” dziennik „Rheinpfalz” pisze, że tematów poniedziałkowej dyskusji nie brakuje. „Przede wszystkim wysoka inflacja stawia polityków, gospodarkę i społeczeństwo przed ogromnymi wyzwaniami, które wymagają odpowiedzi” – ocenia. Gazeta zauważa, że Scholz nawiązuje do podobnego procesu dialogu między rządem i partnerami społecznymi w czasach kryzysu w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. „Jeżeli odsuniemy na bok mity, które w ciągu dziesięcioleci narosły wokół tych rozmów, to pozostaje otrzeźwiający wniosek, że pierwsza edycja ‚akcji uzgodnionej’ nie była sukcesem. W czasach kryzysowych, jak obecne jest niezbędne, by polityka, gospodarka i związki prowadziły dialog, wspierały się w wzajemnie każdy na swoim polu, aby państwo wprowadzało określone działania osłonowe, które odciążają zakłady pracy i zapewniają zatrudnienie. Ale gdy tylko próbuje się zbytnio formalizować to współdziałanie i stawiać warunki wstępne, to staje się ono trudne, a oczekiwania nie są spełniane” – ocenia gazeta.   

Gazeta „Nordbayerischer Kurier” także wskazuje, że już w czasie poprzednich kryzysów dochodziło do spotkań rządu z partnerami społecznymi, które bez zbędnego szumu przynosiły dobre rezultaty. „Dlatego najpierw należy ostudzić oczekiwania. Bo historia pokazuje także, że sojusze na pokaz mogą zakończyć się fiaskiem. A porażka tej akcji może być fatalnym obciążeniem dla pracy rządu” – przestrzega gazeta.

Także dziennik „Stuttgarter Zeitung” studzi oczekiwania wobec zainicjowanego przez rząd dialogi. Jak pisze, bez rosyjskiego gazu kryzys może się „dramatycznie rozszerzyć”. „Ceny energii wzrosną tak bardzo, że mocno ucierpią nie tylko najmniej zarabiający – wówczas wykruszy się także część klasy średniej. Państwo nie może jednak zagwarantować dobrobytu wszystkich swoich obywateli, ale musi wspierać potrzebujących. Środki polityki finansowej nie są tu właściwe. A ponieważ część dotychczasowych pakietów ulg jeszcze nie weszła w życie to należy najpierw pozwolić im zadziałać, zanim uzgodni się nowe miliardowe wydatki” – pisze „Stuttgarter Zeitung”.