1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o strategii rządu w walce z koronawirusem

8 lutego 2021

Poniedziałkowe wydania gazet zajmują się dotychczasową strategią rządu w walce z COVID-19 oraz spekulacje na temat luzowania restrykcji dot. pandemii.

https://p.dw.com/p/3p1tM
Wymarłe w lockdownie centrum Kolonii
Wymarłe w lockdownie centrum KoloniiZdjęcie: Rupert Oberhäuser/picture alliance

Dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung" konstatuje:

„Na polityków sypią się różnorodne interesy i sprzeczne żądania. Muszą je przeanalizować. Niewątpliwie skorzystają z porad ekspertów, których wiedza na temat koronawirusa jest coraz większa. Ale także naukowcy są często różnego zdania. Jakże mogłoby być inaczej. Premier Badenii-Wirtembergii Winfried Kretschmann opisał samokrytycznie mechanizm, który może z tego wyniknąć. Ograniczenia w listopadzie nie były wystarczające. Zdano się na opinię części naukowców, że niepełny lockdown wystarczy. To był błąd, który znajduje odzwierciedlenie w straszliwych ofiarach śmiertelnych. A jednak trudno uniknąć błędów, kiedy decyzje podejmowane są pod presją czasu i przy niepełnej wiedzy na temat zarazy, jakiej jeszcze nie przeżyliśmy" – pisze dziennik. „Nie jest to żadna pociecha, ale być może przestrzega nas przed zbyt szybkim wydawaniem potępiających osądów na temat polityki i urzędów."Niekompetencja to już inna sprawa”

Z kolei „Münchner Merkur”jest zdania:

„Jest wyjście z politycznego zakleszczenia między naciskami luzowania obostrzeń i strachem przed mutantami. Lekkie poluzowanie, symboliczne kroki. Ten, kto w najbliższym czasie otworzy salony fryzjerskie, z pewnością nie stworzy nowych hotspotów, ale przywróci kawałek codzienności. O wiele bardziej ryzykowne byłoby otwieranie na ślepo w pośpiechu szkół, ostatecznie nawet bez kompletnych koncepcji testowania. Teraz, kiedy nauczanie cyfrowe jako tako działa, a opieka w nagłych wypadkach prężnie funkcjonuje, nie jest to konieczne. Dalsza presja związana z debatą może zostać zmniejszona dzięki inteligentnemu planowaniu. Politycy powinni teraz powiązać wyraźne perspektywy otwarcia z liczbami (a nie z czasem). Nic innego się nie liczy poza wskaźnikiem zakażeń wynoszącym 50”.

Dziennik „Süddeutsche Zeitung" apeluje:

„Rząd musi w końcu zapewnić realną koncepcję testowania dla szkół i firm oraz dać ludziom łatwy, tani dostęp do samodzielnego testowania. Gdy osoby z pozytywnym wynikiem skutecznie się odizolują, łatwiej będzie zezwolić na kontakty. Szeroko zakrojone testy i szybka izolacja osób zakażonych mogą sprawić, że znów zobaczymy światło na końcu tunelu. Dzięki szczepieniom cel ten staje się osiągalny. I to szczepieniom na najwyższych obrotach, tak aby w międzyczasie nie pojawiły się kolejne mutacje, przeciwko którym obecne szczepionki mogą okazać się nieprzydatne”.

„Pforzheimer Zeitung" pisze:

„Kiedy zostaną otwarte szkoły i przedszkola? Co z salonami fryzjerskimi i handlem detalicznym? Nikt nie może oczekiwać, że kanclerz i premierzy landów ogłoszą w środę termin wyjścia z lockdownu. Sytuacja jest jeszcze zbyt poważna. Ale wiążącej perspektywy znoszenia restrykcji - co będzie otwierane przy pewnych poziomach infekcji i w jaki sposób - tego należy się już spodziewać. Angela Merkel sama niedawno zwróciła uwagę na tę kwestię. Teraz musi się z nią zmierzyć”.

W innym tonie komentuje dziennik „Der neue Tag”:

„Przed środowym spotkaniem szefów landów z Angelą Merkel, premier Bawarii ostrzega przed luzowaniem restrykcji. Strach przed mutantami jest tak samo wielki jak presja perspektyw dla gospodarki. Klęska szczepień i brak zamówień w Brukseli i Berlinie nie pomagają zwiększyć zaufania do zarządzania kryzysowego. Potrzebny jest wiążący plan działania na przyszłość. Nawet jeśli są to małe kroki, jak otwieranie salonów fryzjerskich: Nadszedł czas nadziei.

Młodzi Niemcy podczas lockdownu

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>