1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o strajku na kolei: jak policzek

Alexandra Jarecka opracowanie
8 grudnia 2023

Niemieccy maszyniści znów strajkują. Na 24 godziny wstrzymany został transport kolejowy. Gazety komentują.

https://p.dw.com/p/4ZtuO
Od czwartku wieczorem kolej sparaliżował kolejny strajk maszynistów
Od czwartku wieczorem kolej sparaliżował kolejny strajk maszynistów Zdjęcie: Michael Probst/AP Photo/picture alliance

„Przynajmniej w okresie świąt Bożego Narodzenia zabezpieczony jest spokój na szynach kolejowych, bo tak chce szef związku zawodowego maszynistów GDL Klaus Weselsky” – konstatuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. I jak dodaje, że w przyszłym roku sytuacja na kolei stanie się znacznie bardziej skomplikowana, co mocno dotknie klientów. Członkowie GDL zostali wezwani do głosowania w sprawie strajku generalnego, a wyniki mają być dostępne w tygodniu poprzedzającym Boże Narodzenie. W przypadku uzyskania trzech czwartych głosów, w nowym roku może rozpocząć się strajk nieograniczony czasowo. Jak podkreśla dziennik, jest to tym bardziej prawdopodobne, gdyż obecnie nie ma żadnych sygnałów wskazujących na jakiekolwiek porozumienie w spornym procesie negocjacyjnym. I pisze dalej: „Rok 2024 pod każdym względem zapowiada się jako ekstremalnie emocjonujący dla Deutsche Bahn”. Ruszą szeroko zakrojone prace budowlane przywracające sprawność infrastruktury kolejowej. Ponadto, prawdopodobnie konieczne będzie zawarcie porozumienia z opornym związkiem zawodowym. „Oba te czynniki doprowadzą do wzrostu kosztów. Podróże kolejowe staną się droższe – to pewne. (...) Nie są to dobre wieści dla klientów” – czytamy.

„Augsburger Allgemeine” pisze: „GDL domaga się aktualnie miesięcznego wyrównania w wysokości 555 euro z powodu inflacji oraz zmniejszenia pensum do 35 godzin tygodniowo. Zaniepokojony podróżny zastanawia się, jak to ma zostać sfinansowane, skoro wyraźnie już teraz brakuje środków i personelu, aby usunąć śnieg z torów i zapewnić ruch kolejowy. Oraz, co skłania związek zawodowy do stawiania tak nierealistycznych żądań. Nawet zazwyczaj wyrozumiałym podróżnym nie da się już wytłumaczyć sensu tego strajku”.

W podobnym tonie komentuje Nuernberger Nachrichten wskazując, że ogłoszenie teraz, czyli po opadach śniegu i oblodzeniach, strajku musi być dla klientów Deutsche Bahn jak policzek. „Całymi dniami konieczne było szukanie alternatyw dla dojazdów do pracy i szkoły, co zazwyczaj udawało się w mniejszym niż większym stopniu. A kiedy wreszcie wszyscy mieli nadzieję na powrót czegoś na kształt normalności, maszyniści nie znaleźli nic lepszego niż ogłoszenie strajku” – stwierdza dziennik regionalny.

Z kolei „Frankfurter Rundschau” zastanawia się na tym, jak wyglądałaby sytuacja niemieckiej kolei, gdyby była ona kompletnie sprywatyzowana i nastawiona na maksymalny zysk. Gdyby nie było związków zawodowych EVG i GDL oraz wykłócanych przez nich zbiorowych układów pracy z podwyżkami płac oraz w przyszłości skróconym pensum godzinowym. Dziennik przypuszcza, że „pracownikom kolejowym prawdopodobnie byłoby gorzej: mniej pieniędzy, więcej pracy i stresu”. Dlatego według „Frankfurter Rundschau” powinno się przetrzymać ogłoszenie kolejnego strajku pracowników DB, bo „to tylko kwestia kilku godzin i transport kolejowy znowu się potoczy”. Dziennik dodaje ironizując, że być może związki zawodowe innych branż powinny brać przykład z GDL. „Gdyż patrząc na restrukturyzację gospodarki i związane z tym walki o podział, potrzebne są związki zawodowe, które podejmują walkę”.

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>