1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o Soederze: „Tylko on może pokonać siebie”

8 maja 2023

Przed wyborami landowymi w Bawarii CSU wybrała na głównego kandydata swojego przewodniczącego. Delegaci w Norymberdze jednogłośnie poparli Markusa Soedera, który jest premierem Bawarii od 2018 roku. Prasa komentuje.

https://p.dw.com/p/4R12V
ARD-Sommerinterview mit Markus Söder
Zdjęcie: Fabian Sommer/dpa/picture alliance

Muenchner Merkur” zaznacza: „Na zjeździe CSU dużo nabijano się z jednoczesnej koronacji Markusa Soedera i jego brytyjskiego kolegi Karola, ale w przeciwieństwie do Londynu, w Norymberdze nie trzeba było aresztować ani jednego zagorzałego przeciwnika monarchii. Nawet dyktator Chin Xi zapewne zazdrościł stuprocentowego poparcia dla wielkiego bawarskiego przewodniczącego. Soeder, znany z wielu zmian opinii i nie tylko, uzyskał to, co uchodziło za nieprawdopodobne. Na pięć miesięcy przed bawarskimi wyborami do landtagu ten 56-latek znów jest tak silny (także dzięki przyjaznej współpracy koalicji rządowej), że tylko on może pokonać sam siebie. Czego w jego przypadku nie można do końca wykluczyć. Są sprawy trudne do przewidzenia, ale raczej nie zależą od ludzi: upalne lato i susza mogłyby pomóc Zielonym wyjść z kryzysu ich popularności. Poza tym wiele wydaje się obecnie możliwe dla CSU, aż do uzyskania absolutnej większości głosów włącznie. Co prawda, nie należy tego życzyć Soederowi (i nam samym), jako człowiekowi zafascynowanemu władzą ze skłonnością do przejawiani nadmiernej pewności siebie”.

Zdaniem „Augsburger Allgemeine”: „W Norymberdze pomysły Soedera na to, dokąd chce poprowadzić Bawarię przez najbliższe pięć lat po jesiennym zwycięstwie w wyborach, wyglądają bardzo skromnie. Remont basenów, by dzieci mogły uczyć się pływać, oraz państwowy ‘bawarski wiatr’, czyli wsparcie dla budowy większej liczby siłowni wiatrowych, to najbardziej konkretne z jego zapowiedzi. Jednak CSU zawsze miała na celu energiczne poprowadzenie Bawarii w przyszłość według własnych wyobrażeń. Zmiany klimatyczne, susza we Frankonii, brak nauczycieli, kryzys w przedszkolach i zaopatrzenie w energię, to tylko niektóre z pytań, które wymagają jasnych odpowiedzi w bawarskim stylu”.

Stuttgarter Zeitung” analizuje: „Ciekawe jest to, o czym Markus Soeder nie mówił na zjeździe partii. Nie wspomniał ani słowem o AfD, karząc to skrajnie prawicowe ugrupowanie, całkowicie je ignorując. I nie powiedział nic o polityce wobec uchodźców, rosnącej liczbie osób ubiegających się o azyl i trudnościach niektórych gmin. W tych kwestiach zapał CSU była często równie duży co bezskuteczny, by dogonić AfD, która stara się zaprezentować jako partia ludowa i nacjonalistyczna i chce wyostrzyć swój profil polityczny kosztem uchodźców. Jeśli tak pozostanie, a Soeder zdobędzie kolejne punkty dzięki nowej opowieści o bawarskich sukcesach, wzbogaconej o energiczne krytykowanie koalicji rządowej, ten Frankończyk odniesie sukces nie tylko dla siebie i dla CSU. Pokazałby, że w Bawarii, jako swoistym mikrokosmosie, można skutecznie kierować partią, jawiącą się jako partia konserwatywno-burżuazyjna. I mógłby to uczynić bez uciekania się do prawicowo-populistycznych argumentów i innych sztuczek. Nie należy tego lekceważyć”.

Allgemeine Zeitung” z Moguncji pisze: „W odróżnieniu od sytuacji sprzed pięciu lat, Soeder raczej nie tryska świeżymi pomysłami. W odniesieniu do braku nauczycieli i podejściu do elektrowni atomowych zgłasza ostatnio w najlepszym razie tylko populistyczne, niewyważone i nierealistyczne propozycje. Zamiast poświęcić się poważnemu rozwiązywaniu problemów, ten Frankończyk nie ustaje w atakach na rządową koalicję, a zwłaszcza na Zielonych; nazywa ich partią nastawioną na zakazy, partią psującą innym dobry humor, oburza się na rezygnację z dań mięsnych w monachijskich przedszkolach i krytykuje najnowszą aferę w Ministerstwie Gospodarki. Jeszcze w 2020 roku prowadził kampanię na rzecz koalicji CDU i Zielonych w rządzie federalnym: ‘Wielu chciałoby mieć w nim Zielonych, ale pod czarnym przywództwem’, mówił wtedy. Taka koalicja jest obecnie dla Bawarii nie do pomyślenia”.

Hannoversche Allgemeine Zeitung” konstatuje: „Ostra retoryka Soedera wobec Zielonych pomaga CSU na wsi, gdzie Wolni Wyborcy są ich głównymi konkurentami. W przypadku kampanii wyborczej w miastach strategia ta jest jednak ryzykowna; chrześcijańscy socjaliści często muszą tam konkurować z partią ekologiczną. Wyraźne rozgraniczenie partii nie sprzyja też na dłuższą metę na płaszczyźnie federalnej. Jeśli CDU/CSU stanie się najsilniejszą partią w wyborach do Bundestagu, nie będzie miała innego wyjścia, jak stworzyć koalicję z Zielonymi. Mało kto w CDU/CSU chce po rządach wielkiej koalicji ponownie zawrzeć sojusz z SPD. Wtedy CSU będzie trudno argumentować, dlaczego stanowczo odrzuca koalicję z Zielonymi w Bawarii, ale nie w rządzie federalnym”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>