1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o decyzji Berlina ws. Rosnieft: Ostatnia deska ratunku

17 września 2022

Rząd Niemiec przekazał zarządzanie niemieckimi spółkami Rosnieftu Federalnej Agencji ds. Sieci. Ma to zabezpieczyć funkcjonowanie rafinerii. Gazety komentują.

https://p.dw.com/p/4Gzto
Dalsza egzystencja rafinerii PCK w Schwedt jest zapewniona
Dalsza egzystencja rafinerii PCK w Schwedt jest zapewnionaZdjęcie: HANNIBAL HANSCHKE/REUTERS

„Po niemieckim oddziale Gazpromu Germania rząd Niemiec wycofuje także rafinerię PCK w Schwedt spod szkodliwego wpływu jej właścicieli – namiestników Putina” – pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Zdaniem komentatora ustanowienie zarządu powierniczego pozwala uniknąć prowokacji związanej z wywłaszczeniem, które „byłoby prawnie kłopotliwe”. Jednocześnie rząd SPD, Zielonych i FDP przygotowuje się do dalszej stabilizacji kulejących importerów gazu. „Wkrótce rząd będzie mógł posiąść udziały większościowe w spółkach energetycznych Uniper i VNG” – wskazuje dziennik. Ale podkreśla, że to zaangażowanie oznacza wysokie ryzyko finansowe dla podatników, ponieważ modele biznesowe w oparciu o surowce kopalne mają coraz mniejsze możliwości rynkowe. W pospiesznym uwalnianiu się od niebezpiecznej zależności od rosyjskiej ropy, gazu i węgla chodzi nie tylko o duże pieniądze. „Niestety, dochodzi również do odwrócenia liberalnych, prywatnych i konkurencyjnych elementów organizacji rynku energii” – czytamy. 

Według „Rhein-Zeitung” z Koblencji „Federalna Agencja ds. Sieci oraz nowe kierownictwo rafinerii w Schwedt pod dużą presją muszą teraz pozyskać nowe źródła ropy”. Chodzi przy tym o zakup ropy, która ma dotrzeć do Schwedt przez polski port i rurociąg w Rostocku. Jak zapewnił niemiecki minister gospodarki Robert Habeck, znaleziono alternatywne rozwiązania dla rosyjskiej ropy i zaopatrzenie w energię zimą jest zapewnione. „Ale wciąż pozostają wątpliwości. Putin mógłby natychmiast zatrzymać ropę dla Schwedt w odwecie za pozbawienie Rosnieftu uprawnień” – czytamy. Co wtedy? „Habeck nie mógł jednak całkowicie rozwiać obaw, że dostawy oleju opałowego, benzyny i kerozyny do północno-wschodnich Niemiec mogą być przejściowo zagrożone”.

„Energia stała się wartością sama w sobie, ale niektóre przedsiębiorstwa energetyczne nie są w stanie samodzielnie przetrwać lub, jak niemieckie spółki Rosnieftu i Gazpromu, były zdalnie sterowane z Rosji” – pisze „Augsburger Allgemeine”. I dodaje, że w tak skrajnej sytuacji interwencja państwa jest czymś w rodzaju „ostatniej deski ratunku”, by uniknąć przerw w dostawach prądu, gazu czy zapobiec katastrofie z ropą. „Czy to się uda, pozostaje kwestią otwartą”. 

Z kolei „Junge Welt” z Berlina pisze, że „decyzję ws. rafinerii w Schwedt sprzedano jako patriotyczny sukces”. Aktorzy tej „taniej komedii" uroczyście oświadczyli, że Schwedt doświadczy „pchnięcia transformacyjnego”, że działają oni po to, by chronić kraj i że nawet nie pytali Putina o zgodę na takie działanie. „Kto przy takim heroizmie chciałby jeszcze roztrząsać ramowe dane ekonomiczne” – pyta komentator. A te nie wyglądają zbyt różowo. Według ministerstwa gospodarki tylko 60 procent dotychczasowej ilości ropy w Schwedt może być dostarczane za pomocą alternatywnych środków. Rząd zapewnia wynagrodzenie za pracę w niepełnym wymiarze godzin do końca 2024 roku i apeluje do spółek operacyjnych o zwiększenie jego wysokości do 100 procent. „Pracownicy w Schwedt znaleźli się dosłownie w sytuacji bez wyjścia” – czytamy.

„Oczywiście utratę dostaw rosyjskiej ropy konsumenci odczują w postaci wyższych cen” – stwierdza „Suedwest Presse”. „Aby jak najbardziej załagodzić ten proces, należy jak najszybciej zaopatrzyć rafinerie w nową ropę i przeprowadzić techniczne zmiany. To udaje się lepiej wtedy, gdy Moskwa nie ma możliwości zablokowania” – komentuje dziennik regionalny. 

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>