"Dyktatorzy mnie nie cierpią i vice-versa"
18 lutego 2012Gazeta Frankfurter Allgemeine Zeitung zajmuje się z okazji 90. urodzin Władysławem Bartoszewskim.
„Dyktatorzy mnie nie cierpią i vice versa” - cytuje słowa Bartoszewskiego FAZ i pisze:
„Stwierdzenie, które brzmi ironicznie, jest kwintesencją dramatycznego życia Władysława Bartoszewskiego. Należy on do tego pokolenia Polaków, które przeżyło dwa totalitaryzmy XX wieku. I z obu uszedł ledwo z życiem. Niemcy osadzili go w obozie koncentracyjnym w Auschwitz, co nie przeszkodziło mu później przyłączyć się do podziemia walczącego i organizować akcje ratunkowe dla Żydów – pisze FAZ.
„Po 1945 r. Władysława Bartoszewskiego wielokrotnie aresztowano, a jako członka 'Solidarności' internowano. Po tym, jak zlikwidowano żelazną kurtynę, Bartoszewski angażował się z wielką energią oraz swoistym poczuciem humoru w pojednanie polsko-niemieckie. Przy tym atakował wszystkich tych, którzy usiłowali te działania storpedować. Odczuli to zarówno „blond bestia”, Erika Steinbach, podobnie jak polski premier, Jarosław Kaczyński" - przypomina gazeta.
„Jednocześnie polski polityk, od 1995 r. szef polskiego MSZ, zapisał się w historii Polski i Niemiec swym wystąpieniem w Bundestagu, komentując wypędzenia Niemców słowami: „Wyrządzone nam nawet największe zło nie usprawiedliwia zła wyrządzonego innym”- cytuje Bartoszewskiego FAZ.
Z kolei Spiegel w artykule poświęconym IOR (Instituto per le Opere die Religione) Instytutowi Dzieł Religijnych w Watykanie, wspomina o fakcie, że finansował on pod koniec lat 70-tych nie tylko ruch Solidarności w Polsce, lecz był też zamieszany w układy z włoską mafią.
Wydanie internetowe gazety Neues Deutschland informuje o międzynarodowej akcji w Marzahner Haus w Berlinie, gdzie do 23 lutego przebywa z wizytą grupa młodzieży z Królewca i z Polski. Zwiedzają oni stolicę Niemiec oraz uczestniczą w programie europejskiego roku solidarności między pokoleniami. W tej placówce socjalnej, w której mieszkają młodzi imigranci i bezdomni berlińczycy, przeprowadzono w ubiegłym roku 20 podobnych międzynarodowych projektów, w których udział wzięło 745 uczestników z Francji, Polski, Rosji, Białorusi, Ukrainy i Włoch.
Alexandra Jarecka
kor. Andrzej Paprzyca