1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Motoryzacja i transportNiemcy

Niemiecka kolej ostrzega: w sobotę pociągi będą pełne

Alexandra Jarecka opracowanie
8 grudnia 2023

Deutsche Bahn ostrzega przed zatłoczonymi pociągami w sobotę z powodu strajku maszynistów GDL. Zarzuca im niekoleżeńskość.

https://p.dw.com/p/4Zvab
Strajk ostrzegawczy związku maszynistów GDL spraliżował ruch kolejowy w Niemczech
Strajk ostrzegawczy związku maszynistów GDL spraliżował ruch kolejowy w NiemczechZdjęcie: Michaela Rehle/AFP/Getty Images

Jak poinformował w piątek w Berlinie rzecznik Deutsche Bahn Achim Stauß: „Bilety obwiązują także w późniejszym terminie”. Jednocześnie ostrzegł przed przepełnionymi pociągami w sobotę. A strajkującemu związkowi zawodowemu maszynistów GDL zarzucił „niekoleżeńskie zachowanie”.

Z jednej strony trwają obecnie prace mające przywrócić zakłócony z powodu zimowej pogody ruch kolejowy w południowych Niemczech. „Jednocześnie DB czyni przygotowania do zmiany rozkładu jazdy, który jest zaplanowany na niedzielę” – powiedział Stauß i dodał, że „strajkowanie w takiej sytuacji jest bardzo niekoleżeńskie”.

Dodatkowo strajki GDL objęły także transport towarowy, co ma wpływ na przemysł i gospodarkę. „DB Cargo oczywiście stara się uruchomić jak najwięcej pociągów, ale w dostawach do elektrowni, wielkich pieców, przemysłu motoryzacyjnego i chemicznego mogą wystąpić opóźnienia. Nie można także wykluczyć zatrzymania taśm produkcyjnych” – wskazał rzecznik DB.

Walka o swoje

Związek Zawodowy Niemieckich Maszynistów ogłosił w całych Niemczech strajk ostrzegawczy w transporcie towarowym od czwartku od godziny 18:00 i w transporcie pasażerskim od godziny 22:00. Ma on trwać 24 godziny do piątku do godziny 22:00. Deutsche Bahn przygotowała plan awaryjny, ale zakładała wystąpienie licznych odwołań i opóźnień w lokalnym i międzymiastowym ruchu kolejowym.

Związek miast oskarża GDL o egoizm

Niemiecki Związek Miast i Gmin (Deutscher Staedte- und Gemeindebund) oskarżył związek zawodowy maszynistów GDL o egoizm kosztem kraju. „Interesy tego małego związku zawodowego są wyraźnie ważniejsze niż sprawne funkcjonowanie całego kraju” – powiedział Gerd Landsberg, dyrektor generalny Niemieckiego Związku Miast i Gmin piątkowemu wydaniu dziennika „Bild”. Strajk ostrzegawczy został „zaplanowany zdecydowanie zbyt krótkoterminowo” i mieszkańcy i gminy nie miały czasu, by „się dostosować”. Jak dodał: „Wszyscy mają przesiąść się na pociągi, ale gdy te rzeczywiście funkcjonują, są wyłączane z ruchu przez mały związek zawodowy. To szkodzi milionom ludzi i dodatkowo klimatowi”.

Szef GDL, Claus Weselsky, bronił jednak strajku. „Przepraszam klientów za to, ale obecnie nie mamy innego wyboru” – powiedział w piątek dla „Rheinische Post” z Duesseldorfu. Podkreślił, że Deutsche Bahn nie chce żadnego kompromisu, dlatego „Klienci powinni składać skargi do firmy kolejowej”.

Nierealistyczny cel

Runda negocjacji płacowych między Deutsche Bahn a GDL oficjalnie rozpoczęła się na początku listopada. Kwestią sporną jest żądanie GDL dotyczące skrócenia czasu pracy w trybie zmianowym z obecnych 38 godzin do 35 godzin tygodniowo. DB odmawia negocjacji na ten temat i uważa, że żądanie to, w obliczu braku specjalistów, nie jest możliwe do zrealizowania.

Strajki na niemieckiej kolei

Politolog i ekspert związkowy Wolfgang Schroeder wezwał kierownictwo kolei do większej gotowości do kompromisu. „Co mnie zdziwiło, to od samego początku zdecydowanie przeciwne stanowisko kierownictwa kolei wobec żądań dotyczących czasu pracy przedstawionych przez GDL. Doprowadziło to do zaostrzenia konfliktu” – powiedział ekspert sieci redakcyjnej RND. Jego zdaniem „35-godzinny tydzień pracy wcale nie jest nierealistycznym celem”.

(AFP/jar) 

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>