1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemieccy Zieloni chcą superministerstwa ochrony klimatu

3 sierpnia 2021

W przyszłym rządzie Niemiec powinno powstać nowe ministerstwo ochrony klimatu z prawem weta wobec innych resortów – proponują Zieloni.

https://p.dw.com/p/3yUJq
Liderzy niemieckich Zielonych Annalena Baerbock i Robert Habeck
Liderzy niemieckich Zielonych Annalena Baerbock i Robert HabeckZdjęcie: TOBIAS SCHWARZ/AFP/REUTERS

Rewolucyjną propozycję nowej struktury przyszłego rządu Niemiec przedstawiła we wtorek (03.08.21) w Biesenthal w Brandenburgii kandydatka Zielonych na kanclerza Annalena Baerbock. Jej ugrupowanie jest na drugim miejscu w sondażach poparcia dla partii przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu i ma szansę współtworzyć przyszły rząd. Jeżeli tak się stanie, to celem nadrzędnym polityki rządu stanie się neutralność klimatyczna, zapowiedziała Baerbock.

Według programu Zielonych powstać miałoby nowe ministerstwo ochrony klimatu, wyposażone w prawo weta, które pozwalałoby blokować projekty ustaw niezgodne z celami paryskiego porozumienia klimatycznego. Nowy superresort kierowałby rządową grupą zadaniowa ds. klimatu, która zbierałaby się co tydzień przez pierwszych 100 dni pracy nowego rządu.

„Kryzys klimatyczny nie jest abstrakcją”

Baerbock podkreśliła, że lipcowe powodzie na zachodzie Niemiec, najgorsze od 60 lat, po raz kolejny pokazały, że zmiany klimatu to palący problem, którym następny rząd musi się pilnie zająć. – Kryzys klimatyczny nie jest czymś abstrakcyjnym, dzieje się to wśród nas i musimy zrobić wszystko, by go opanować – powiedziała liderka Zielonych. 

Zniszone przez powódź tory w dolinie rzeki Ahr
Zniszone przez powódź tory w dolinie rzeki AhrZdjęcie: Boris Roessler/dpa/picture alliance

Jeżeli jej ugrupowanie wejdzie do rządu, to przyjmie „największy program ochrony klimatu”, jaki kiedykolwiek istniał, zapowiedziała Baerbock. Zarzuciła obecnie rządzącym w Niemczech chadekom i socjaldemokratom, że w sprawie polityki klimatycznej skupiali się przede wszystkim na tym, „czego się nie da zrobić”. Jej zdaniem taka polityka jest „więcej niż fatalna”, wpływa nie tylko na ocieplanie się klimatu ale i zagraża atrakcyjności Niemiec jako lokalizacji przemysłu opartego na neutralnych klimatycznie technologiach.

Dziesięciopunktowy plan Zielonych przewiduje przyśpieszenie odejścia od węgla, które miałoby nastąpić już w 2030 roku, a nie w 2038, jak zakładają aktualne plany Niemiec, podniesienie cen emisji CO2 do 60 euro za tonę od 2023 roku oraz program inwestycji w energooszczędne remonty budynków.

Nowy zasiłek i wyższa płaca minimalna

Zdaniem Zielonych następny budżet niemieckiego państwa powinien stać się „budżetem ochrony klimatu”, zakładającym o 15 miliardów euro wyższe inwestycje służące ochronie klimatu.  W celu złagodzenia społecznych skutków tych działań proponują m.in. roczne zasiłki energetyczne (Energiegeld) ze środków pozyskanych ze sprzedaży pozwoleń na emisje CO2, a także obniżenie opłaty EEG dla odbiorców energii elektrycznej, z które pokrywane są koszty wsparcia dla producentów zielonej energii. 

Płaca minimalna miałaby wzrosnąć do 12 euro brutto za godzinę, zakłada plan Zielonych.

Kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego Garzweiler w Nadrenii Płn.-Westfalii II i pobliski park wiatrowy
Kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego Garzweiler w Nadrenii Płn.-Westfalii II i pobliski park wiatrowy Zdjęcie: picture-alliance/J. Tack

Ochrona klimatu jest głównym tematem kampanii wyborczej przed wyborami do Bundestagu dla wszystkich głównych partii politycznych, które zwłaszcza po tragicznej lipcowej powodzi na zachodzie Niemiec prześcigają się w proponowaniu coraz to ambitniejszych programów dla klimatu.

Zdaniem komentatorów wtorkowa inicjatywa Zielonych to próba resetu w ich kampanii wyborczej, której zaszkodziły w ostatnich tygodniach wpadki i oskarżenia pod adresem Annaleny Baerbock. Kandydatka na kanclerza musiała tłumaczyć się m.in. z nieścisłości w oświadczeniach majątkowych i życiorysie, jak również z zarzutów o plagiat w wydanej niedawno książce.

(DPA,AFP/ widz)  

Niemieccy rolnicy walczą ze zmianami klimatu