1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PrzestępczośćNiemcy

Niemcy: policja oddała rekordowo dużo śmiertelnych strzałów

Dagmara Jakubczak opracowanie
29 października 2024

Rok jeszcze się nie skończył, ale jedno jest już jasne: w 2024 roku niemieccy policjanci na służbie zastrzelili znacznie więcej osób niż w poprzednich latach. Dlaczego tak się stało?

https://p.dw.com/p/4mLUy
Osnabrück | Polizei vor dem Gästeblock am Stadion an der Bremer Brücke
Zdjęcie: Noah Wedel/picture alliance

Funkcjonariusze policji oddali znacznie więcej śmiertelnych strzałów na służbie w 2024 roku niż w poprzednich latach. Jak wynika z analizy raportów policyjnych, przeprowadzonej przez Niemiecką Agencję Prasową (DPA), od stycznia w ten sposób w całych Niemczech zginęło 17 osób.

Według statystyk opublikowanych przez specjalistyczny magazyn „Bürgerrechte & Polizei” (Prawa obywatelskie i policja) ostatni raz tak dużo zabitych przez policję było w 1999 roku. Zginęło wtedy ogółem 19 osób. W 2023 roku odnotowano dziesięć takich zgonów, w roku 2022 jedenaście i osiem w 2021 roku.

Wyjątkowa sytuacja psychologiczna

Jedną z nich był 18-letni Austriak, który 5 września strzelał do konsulatu generalnego Izraela i Centrum Dokumentacji Historii Nazizmu w Monachium, zanim został zabity przez policję. W większości pozostałych przypadków śmiertelne strzały padły w sytuacjach, gdy funkcjonariusze natrafili na osoby w wyjątkowej sytuacji psychologicznej lub były już leczone z powodu choroby psychicznej. Kilka osób, które zostały zastrzelone podczas operacji policyjnej, miało przy sobie noże.

W tym roku niemieckie media zwróciły uwagę na przypadek 31-letniej kobiety, która została zastrzelona w supermarkecie w Monachium. Policja podała później, że już wcześniej przyciągała uwagę i była trzykrotnie odwożona przez policję na oddział psychiatryczny w jednym ze szpitali. Kobieta ta była również znana policji z przestępstw narkotykowych.

W ubiegły czwartek 20-letnia kobieta zmarła w Schwalmstadt w Hesji. Jak poinformowano, kobieta ta bez stałego miejsca zamieszkania wycelowała w policjantów broń, która była „łudząco podobna” do ostrej broni palnej.

Uzbrojeni policjanci podczas akcji
Uzbrojeni policjanci podczas akcji w MannheimZdjęcie: Andreas Arnold/dpa/picture alliance

Wzrost brutalnej przestępczości

– Przestępczość z użyciem przemocy w społeczeństwie wzrosła – zwraca uwagę Jochen Kopelke, przewodniczący Związku Zawodowego Policjantów (GdP). Kryminolodzy dodają,  że ten niepokący trend ma także negatywny wpływ na brutalne ataki na funkcjonariuszy policji.

W tej sytuacji policjanci są zmuszeni „konsekwentnie zapobiegać atakom na nich w eskalujących sytuacjach operacyjnych”. Według statystyk przestępstwa z użyciem przemocy wzrosły o 8,6 procent do prawie 214 100 przypadków w 2023 roku. Był to najwyższy poziom takich przestępstw od 2007 roku.

W sierpniu tego roku umorzono śledztwo przeciwko policjantowi, który zastrzelił na słuzbie 31-letniego mężczyznę na Uniwersytecie w Mannheim. Zdaniem prokuratury, policjant działał w samoobronie i dlatego jego postępowanie uznano za usprawiedliwione.

Zastrzelony przez niego mężczyzna, który był już wcześniej znany policji, zwrócił na siebie uwagę w budynku uniwersytetu 23 kwietnia, ponieważ naklejał ulotki na meble i chciał je rozdawać w sali wykładowej. Gdy podszedł do niego inny mężczyzna i zapytał, co robi, podobno uderzył go w twarz, a gdy na miejscu tego zdarzenia pojawiła się policja, miał trzymać w ręku 61-centymetrową maczetę.

Jeden z policjantów wyciągnął wtedy służbową broń i kilkakrotnie wezwał go do odłożenia maczety. Zamiast tego ów mężczyzna zrobił co najmniej jeden krok w kierunku policjanta. W tej sytuacji policjant do niego strzelił, śmiertelnie go raniąc.

Niemcy: Zakaz noży w miejscach publicznych?

Kwestia zdrowia psychicznego

– Jeśli napastnik jest uzbrojony i szybko zmierza w kierunku funkconariuszy policji lub osób postronnych, „może to prowadzić do trafień ze skutkiem śmiertelnym – wyjaśnia przewodniczący GdP. Jochen Kopelke podkreśla jednak, że jest to „jedna z najgorszych rzeczy, jakie mogą przytrafić się policjantom na służbie”.

Zasadniczo niemieccy policjanci są dobrze przygotowani na taki rozwój sytuacji. Jednak funkcjonariusze będący na miejscu zdarzenia nie zawsze są świadomi, czy mają do czynienia z przeciwnikiem z zaburzeniami lub chorobą psychiczną. W takich przypadkach pomocna byłaby dobrze funkcjonująca i szybka sieć wymiany informacji pomiędzy odpowiednimi służbami i instytucjami.

– Konieczne jest również bliższe przyjrzenie się zdrowiu psychicznemu osób przebywających, na przykład w ośrodkach dla uchodźców. Niektóre z nich pochodzą z regionów ogarniętych  działaniami wojennych i mogą cierpieć z powodu traumy, która bez właściwego leczenia może w pewnym momencie doprowadzić do eskalacji – stwierdził szef GdP.

Symbolbild | Elektroschock-Pistolen | Taser
Zdjęcie: Boris Roessler/dpa/picture-alliance

GdP za użyciem taserów

Niemiecki Związek Zawodowy Policjantów opowiada się za ogólnokrajowym wykorzystaniem taserów, czyli paralizatorów elektrycznych strzelających elektrodami na odległość i przypominających wyglądem pistolety.  Nie jest to jednak rozwiązanie uniwersalne, podkreśla Kopelke. Często wystarczy zagrozić jego użyciem. Mimo to zawsze może dojść do sytuacji, w której użycie tasera, jak i broni palnej może okazać się konieczne.

3 kwietnia tego roku 52-letni bezdomny pobił innego bezdomnego kijem o długości ponad dwóch metrów w centrum Dortmundu. Zdaniem prokuratury, gdy policja przybyła na miejsce zdarzenia, ów mężczyzna rzekomo uderzył kijem, wykorzystywanym w rusztowaniach, w pobliski budynek.

Pomimo wezwań policjantów do odłożenia kija, mężczyzna tego nie uczynił. Dwóch funkcjonariuszy użyło wobec niego taserów, ale gdy to również nie przyniosło efektu, jeden z funkcjonariuszy oddał strzał ze swojej broni służbowej. Bezdomny zmarł później w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.

(DPA/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>