Niemcy: nowa ustawa o przeszczepach
19 kwietnia 2012Minister zdrowia RFN Daniel Bahr mówił o „silnym sygnale dla wszystkich pacjentów”. Wielu z nich musi bardzo długo czekać na przeszczep. Dlatego, wskazywał minister, każdy człowiek powinien co najmniej raz w życiu zastanowić się nad możliwością bycia dawcą. A kto zawczasu zgodzi się na pobranie organów, ten oszczędzi niezwykle ciężkiej decyzji swoim bliskim. „Każdy dawca ratuje życie. Im więcej dawców tym mniej osób czekających na przeszczep”, uważa minister.
Steinmeier: to kwestia człowieczeństwa
Lider niemieckich socjaldemokratów, Frank-Walter Steinmeier (SPD), który w 2010 roku podarował nerkę swojej chorej małżonce, mówi, że gotowość do oddania organu, jest kwestią człowieczeństwa: „Polityka stwarza warunki do tych ludzkich odruchów, tzn. że niweluje opory tam, gdzie jeszcze istnieją i dodaje odwagi tym, którzy jej potrzebują”.
Nowa ustawa, do której przychylają się wszystkie partie demokratyczne w Niemczech, przewiduje m.in., że kasy chorych będą mogły zwrócić się pisemnie już do szesnastoletnich mieszkańców Niemiec z pytaniem o zgodę za życia na transplantację organów w przypadku śmierci. Kasy chorych przysyłają też odpowiednie dokumenty tzw. oświadczenie woli. Wszystkie takie osoby będą o to pytane co dwa lata.
Dpa/Barbara Cöllen
red.odp.: Alexandra Jarecka