1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Pielęgniarka miała podać wcześniakom morfinę

30 stycznia 2020

Pięcioro wcześniaków i skrzykawka z morfiną. Podejrzenie pada na młodą pielęgniarkę.

https://p.dw.com/p/3X2xR
Ulm: pięcioro wcześniaków i skrzykawka z morfiną, podejrzenie pada na pielęgniarkę
Ulm: pięcioro wcześniaków i skrzykawka z morfiną, podejrzenie pada na pielęgniarkęZdjęcie: picture-alliance/dpa/ZB/W. Grubitzsch

Rano 20 grudnia 2019 roku w szpitalu dziecięcym Kliniki Uniwersyteckiej w Ulm pięcioro wcześniaków miało problemy z oddychaniem. Ich stan był poważny, zagrażał ich życiu. Dopiero po 48 godzinach niemowlęta mogły znowu samodzielnie oddychać i opuścić klinikę.

Noworodki miały od jednego dnia do jednego miesiąca.

Badania wykazały, że podano im środek znieczulający. Podczas przeszukania policja znalazła w szafce jednej z pielęgniarek strzykawkę z mlekiem matki i morfiną. Kobieta pracowała na nocnej zmianie.

Nieznany motyw

Prokuratura zarzuca kobiecie pięciokrotne usiłowanie zabójstwa i niebezpieczne uszkodzenie ciała. Pielęgniarka zaprzecza.

Podczas przesłuchania podejrzana udzieliła obszernych informacji, ale zaprzeczyła stawianym jej zarzutom. – To młoda osoba – podał komisarz Christof Lehr z prokuratury w Ulm.

Kobietę aresztowano. Ze względu na dobro śledztwa, w które zaangażowanych jest 35 funkcjonariuszy, policja nie podaje więcej informacji.

Nie wiadomo też, co mogło być motywem działania młodej pielęgniarki.

Klinika przeprasza

Policja rozpoczęła dochodzenie po złożeniu przez Klinikę Uniwersytecką doniesienia o przestępstwie.

Klinika w Ulm przeprasza: „Niezmiernie nam przykro, że doszło do tego incydentu, przepraszamy szczególnie rodziców i dzieci" – czytamy w oświadczeniu kliniki. Jej kierownictwo „dołożyło wszelkich starań”, żeby pomóc w prowadzonym śledztwie.

dpa/dom

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>