1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. „Okrutna codzienność” w ośrodkach dla uchodźców

2 września 2021

Z badań przeprowadzonych przez Uniwersytet w Kilonii wynika, że uchodźcy cierpią z powodu rasizmu, nieodpowiedniej opieki medycznej i braku prywatności.

https://p.dw.com/p/3zq2z
Deutschland - Asylantenheim - Migration
Zdjęcie: picture alliance/dpa/U. Anspach

Naukowcy z Uniwersytetu w Kilonii przeprowadzili 16 rozmów z osobami, które trafiły do ośrodków dla uchodźców w Bremie, Hesji, Hamburgu, Turyngii, Bawarii i Brandenburgii. Wyniki badań, którymi kierował politolog Nikolai Huke zostały opublikowane przez organizację Pro Asyl, działającej na rzecz praw uchodźców i migrantów. Huke zaznaczył, że badania przeprowadzone przez jego zespół wykazały, iż codzienność w ośrodkach dla uchodźców w czasie pandemii jest okrutna.

– Z rozmów wynika, że istnieją fundamentalne problemy w systemie zakwaterowania – powiedział Huke, który przeprowadzał rozmowy z uchodźcami w okresie od października 2020 r. do lutego 2021 r. Jeden z jego rozmówców relacjonował, że ludzie niemal „nie oszaleli” , ponieważ w ośrodkach dla uchodźców nie ma prawie wcale spokoju.

„Oznacza to, że słyszysz wszystko, co dzieje się dookoła ciebie. Dzieci krzyczą, rodziny bardzo głośno rozmawiają przez telefon, słuchają muzyki. To jest przerażające. I dlatego też wiele osób cierpi na choroby psychicznie", można przeczytać w badaniu.

„Niczym więzienie”

Inna osoba ubiegająca się o nadanie statusu uchodźcy zaznacza, że zbiorowe zakwaterowanie jest „niczym więzienie”. Jest się „odciętym od świata zewnętrznego". W wielu wywiadach podniesiona została także kwestia naznaczonych przemocą konfliktów z pracownikami ochrony lub policją. Ponieważ pokoje w ośrodkach, do których początkowo przyjmowani są uchodźcy, często nie są zamykane na klucz, jedna z kobiet przyznała, że w nocy stawiała szafę przed drzwiami, bo się bała.

Deutschland Füchtlingsunterkunft Zimmer
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/U. Anspach

Jak wykazały badania, pandemia koronawirusa jeszcze bardziej pogorszyła sytuację w ośrodkach dla uchodźców. Z powodu ciasnych pomieszczeń i braku możliwości zachowania społecznego dystansu miejsca, do których trafiali, często stawały się ogniskami infekcji. Wieloosobowe pokoje i przestrzenie wspólne, takie jak jadalnie i łazienki utrudniają ochronę przed infekcjami. W wielu miejscach brakowało masek ochronnych, mydła i środków do dezynfekcji. Naukowcy podkreślają, że wielotygodniowe okresy kwarantanny nie tylko były psychicznie bardzo obciążające, ale w niektórych przypadkach zwiększały także ryzyko infekcji, bo wiele osób mieszkało na niewielkiej przestrzeni. Jak wynika z badań, nie było wielu kontaktów z urzędnikami.

Analiza pokazała, że warunki w miejscach zakwaterowania uchodźców są „bardzo obciążające dla ich mieszkańców i są kontraproduktywne jeśli chodzi o ich udział w życiu społecznym”, podkreśliła Andrea Kothen z Pro Asyl. Domaga się ona „nowej polityki przyjmowania uchodźców”.

(EPD, KNA/gwo)