1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Liczba bezrobotnych rośnie

Dagmara Jakubczak opracowanie
31 lipca 2024

Nie ma dobrych wieści z niemieckiego rynku pracy. Liczba bezrobotnych rośnie silniej niż zwykle o tej porze roku. A fimy myślą o redukcji zatrudnienia.

https://p.dw.com/p/4ixLJ
Pośredniak w Berlinie
Jobcenter w Berlinie. Słaby rozwój gospodarczy odbija się na rynku pracyZdjęcie: Jens Kalaene/dpa/picture alliance

Liczba bezrobotnych w Niemczech wzrosła w lipcu w większym stopniu niż zwykle o tej porze roku. Jak podała Federalna Agencja Pracy, liczba osób bez stałego zajęcia wzrosła o 82 tys. osób do 2,8 mln w porównaniu z poprzednim miesiącem. Wskaźnik ten wyniósł 6,0 procent, czyli o 0,2 punktu procentowego więcej niż w czerwcu. Z miesięcznego raportu Federalnej Agencji Pracy wynika, że dynamika niemieckiej gospodarki ponownie spadła.

– Słaby rozwój gospodarczy odbija się na rynku pracy. Na początku letniej przerwy wakacyjnej bezrobocie i niedostateczne zatrudnienie wzrosły bardziej niż zwykle – powiedział Daniel Terzenbach, członek zarządu Federalnej Agencji Pracy.

W porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku liczba bezrobotnych wzrosła nawet o 192 tys. osób. W tym samym czasie spadła liczba wolnych miejsc pracy zarejestrowanych w Federalnej Agencji Pracy również. Zarejestrowano w niej 703 tys. wakatów, o 69 tys. mniej niż rok temu.

Ruch na rynku szkoleniowym

Federalna Agencja Pracy nadal dostrzega ruch na rynku szkoleniowym. W lipcu tego roku 121 tys. zarejestrowanych kandydatów nie znalazło jeszcze miejsca nauki zawodu lub alternatywnej możliwości kształcenia zawodowego. Tymczasem w niemieckich firmach utrzymuje się 204 tys. wolnych miejsc nauki zawodu. Zdaniem autorów raportu liczby te prawdopodobnie spadną w miesiącach letnich.

Według najnowszych danych Federalnej Agencji Pracy 58 tys. osób zostało zarejestrowanych do pracy krótkoterminowej od 1 do 25 lipca; o jedną trzecią więcej niż w czerwcu. Nie jest jasne, czy praca krótkoterminowa zostanie faktycznie wykorzystana, ponieważ firmy zgłaszają jedynie spodziewaną utratę pracy.

Niemcy testują czterodniowy tydzień pracy

Firmy dyskutują o redukcji zatrudnienia

Niemiecka gospodarka zaskakująco silnie skurczyła się w drugim kwartale bieżącego roku. Znajduje to również odzwierciedlenie na rynku pracy. W ankiecie przeprowadzonej przez instytut badań nad gospodarką Ifo niewiele firm zadeklarowało gotowość do przyjęcia nowych pracowników.

Z tej ankiety wynika, że gotowość niemieckich firm do przyjmowania nowych pracowników spadła w lipcu. Jak podaje instytut Ifo, barometr zatrudnienia spadł w lipcu do 95,4 pkt. proc. W czerwcu wynosił on 95,9 pkt.

Powodem tego jest stagnacja rozwoju gospodarczego, powiedział Klaus Wohlrabe, który kierował ankietą. – Tam, gdzie brakuje zamówień, nie ma potrzeby zatrudniania dodatkowych pracowników – stwierdził. Ankietą objęto kilka tysięcy firm. Jej lipcowy wynik jest najgorszy od lutego.

W niemieckim przemyśle barometr Ifo pozostał bez zmian. „Wiele firm rozważa redukcję zatrudnienia” – czytamy w raporcie. To samo dotyczy handlu detalicznego, w którym duża liczba konsumentów wstrzymujących się od większych zakupów wpływa negatywnie na jego wyniki. W branży budowlanej liczba pracowników pozostanie na razie stała pomimo utrzymującego się kryzysu. Tylko firmy z sektora usług w niektórych przypadkach nadal zatrudniają nowych pracowników, ale mniej niż w poprzednim miesiącu.

Praca w Niemczech: Polka u producenta procesorów

Niemcy na końcu stawki

Największa gospodarka Europy zaskakująco silnie skurczyła się w drugim kwartale. Produkt krajowy brutto Niemiec spadł o 0,1 procent w porównaniu z pierwszym kwartałem, w którym zdołał jeszcze wzrosnąć o 0,2 procent. Spadek inwestycji w sprzęt taki, jak maszyny i budynki, jest odpowiedzialny za słabe wyniki.

Wśród największych krajów strefy euro Niemcy znalazły się na końcu stawki. Włochy, które od dawna uważane są za słabe pod względem wzrostu, osiągnęły jednak wyrost PKB o 0,2 procent. Francja uzyskała wiosną wzrost o 0,3 procent, a Hiszpania nawet o 0,8 procent.

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) spodziewa się wzrostu niemieckiego PKB o zaledwie 0,2 procent w całym roku. Oznacza to, że żaden inny duży kraj uprzemysłowiony nie osiągnie w tym roku tak słabych wyników.

(DPA, RTR/jak)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!