1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy i Francja chcą wspólnie ratować Airbusa

24 lutego 2007
https://p.dw.com/p/BICw

Jak oczekiwano, jednym z głównych tematów wczorajszego spotkania kanclerz Merkel z prezydentem Francji Chirac’iem był kryzys Airbusa. Mimo iż konkretne decyzje nie zapadły, dzienniki w Niemczech wyrażają się dziś z ostrożnym optymizmem o możliwościach wyprowadzenia z kryzysu europejskiego koncernu lotniczego.

Na łamach „Berliner Morgenpost” czytamy: Kto sądził, że niemiecka kanclerz i francuski prezydent spotkają się w Pałacu Meseberg, porozmawiają przez chwilę, prezentując następnie gotowe rozwiązanie niemiecko-francuskiego sporu o Airbusa, ten jest oczywiście rozczarowany. Naiwnością było oczekiwać, że Angela Merkel i Jacques Chirac podejmą decyzje, o które postarać się muszą inni. To na managerach Airbusa i jego koncernu macierzystego EADS spoczywa obowiązek przedstawienia katalogu posunięć, prowadzących do uzdrowienia tkwiącego w tarapatach producenta samolotów. Ważne było nie to, że Merkel i Chirac rozmawiali na temat sytuacji Airbusa, lecz jak to czynili: harmonijnie. To jeszcze nie jest rozwiązanie, ale podpowiada skłóconym managerom, jak mogą je osiągnąć – podkreśla komentator „Berliner Morgenpost”.

Frankfurter Allgemeine Zeitung” zwraca uwagę na nie całkiem symetryczny układ w niemiecko-francuskiej współpracy: Dla rządu w Paryżu jest najzupełniej oczywiste, że państwo ingeruje w kierownictwo przedsiębiorstwa, które produkuje dobra o znaczeniu strategicznym, nie tylko sensie wojskowym – czytamy w komentarzu. Podczas gdy prezes zarządu koncernu EADS, Francuz Louis Gallois, jest urzędnikiem, jego niemiecki kolega – jako równouprawniony współ-przewodniczący – wywodzi się z gospodarki prywatnej, i jest tym samym mniej zdany na przychylność ze strony polityki. (...) Prezydent Chirac i kanclerz Merkel mogli zatem po spotkaniu pod Berlinem ogłosić tylko to, co deklarowali już przedtem, że mianowicie w procesie wyprowadzania Airbusa z kryzysu obowiązywać musi zasada wyważonego, sprawiedliwego rozłożenia ciężarów – pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

Konkretyzują się plany wprowadzenia zakazu palenia w lokalach gastronomicznych w Niemczech. Wczorajsza konferencja ministrów zdrowia szczebla landowego i federacji pokazała jednak, że niektóre kraje związkowe jeszcze mają obiekcje.

Krytyczny komentarz na ten temat zamieszcza dziś „Neue Westfälische” z Bielefeld: To zakrawa na farsę! To co we Francji, Portugalii, Irlandii czy Włoszech było bez większych oporów możliwe, jest w Niemczech problemem nie do rozwiązania – czytamy w komentarzu. 16 krajów związkowych nie jest w stanie dogadać się w sprawie jednolitego modelu ochrony niepalących. Jest wysoce zdumiewające, z jaką arogancją bronią swoich pozycji kwerulanci z Dolnej Saksonii i Północnej Naddrenii-Westfalii. Są za wprowadzeniem wyjątków od absolutnego zakazu palenia w restauracjach , na przykład w formie lokali tylko dla palących – zauważa komentator „Neue Westfälische“.

A „Allgemeine Zeitung” z Moguncji dochodzi do wniosku: Wszystko wskazuje na to, że istotnie każdy z landów wprowadzi własne rozwiązanie dotyczące zakazu palenia. W ten sposób efektywna ochrona niepalących rozpłynie się ostatecznie – w zadymionym – powietrzu.