1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy coraz bliżej miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ

Elżbieta Stasik
5 maja 2018

Niemcy konkurowały z Izraelem o miejsce w najważniejszym gremium decyzyjnym świata – Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Decyzja o wyborze niestałych członków RB zapadnie 8 czerwca. Izrael wycofał jednak nagle swoją kandydaturę.

https://p.dw.com/p/2xEbU
Najpotężniejsze gremium Narodów Zjednoczonych - Rada Bezpieczeństwa
Najpotężniejsze gremium Narodów Zjednoczonych - Rada BezpieczeństwaZdjęcie: picture-alliance/AA/A. Ozdil

Nie dojdzie do zmagań z Izraelem o miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Izrael wycofał w piątek swoją kandydaturę. Tym samym o jedno z dwóch miejsc przypadających krajom grupy Europy Zachodniej ubiegają już tylko Niemcy i Belgia. Każdy z kandydatów musi uzyskać poparcie większości 2/3 głosów Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Decyzja o wyborze niestałych członków RB zapadnie 8 czerwca. Niemcy i Belgia uchodzą za pewnych kandydatów.

Przedstawiciel Izraela przy ONZ-cie wyjaśnił, że kandydatura jego kraju zostanie „przesunięta”. Nie podał żadnych szczegółów, ale wyjaśnił, że decyzję tę poprzedziły konsultacje z „naszymi partnerami, łącznie z dobrymi przyjaciółmi”. Izrael ze swoimi sojusznikami nadal będzie jednak naciskał na to, by mógł „korzystać ze swojego prawa do pełnego uczestnictwa w decydujących procesach ONZ”.

Szanse Izraela na zostanie niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ z góry były oceniane jako znikome. Jego członkostwo blokują państwa arabskie. Z tego też powodu Izrael, który powinien ubiegać się o miejsce w RB w grupie państw azjatyckich, miał kandydować w grupie Europy Zachodniej.

Niemcy deklarują wsparcie

„Obecna decyzja rządu w Jerozolimie jest dla nas kolejnym bodźcem, by w Radzie Bezpieczeństwa opowiadać się także na rzecz bezpieczeństwa i interesów naszych izraelskich przyjaciół” – powiedziała w sobotę w Berlinie rzeczniczka MSZ. Niemcy także w przyszłości będą „z naciskiem” popierały kandydatury Izraela w organach Narodów Zjednoczonych.

Niemcy także przed wycofaniem się Izraela nie kandydowały „przeciwko innym partnerom”, tylko zabiegały o własne cele i wartości. Jak wyjaśniła dalej rzeczniczka: „Przyjaźń z Izraelem należy do podstaw naszej polityki. Przekonanie to wniesiemy także do Rady Bezpieczeństwa”.

Szef niemieckiej dyplomacji Heiko Mass (z l.) w ONZ
Szef niemieckiej dyplomacji Heiko Mass (z l.) w ONZZdjęcie: picture alliance/dpa/K. Nietfeld

„Wierzymy w ONZ”

Ambasador Niemiec przy ONZ Christoph Heusgen i jego belgijski kolega Marc Pecsteen odpowiadali w piątek na posiedzeniu Narodów Zjednoczonych na pytania związane z kandydaturą ich krajów. – Wierzymy w ONZ, wierzymy w gremia Narodów Zjednoczonych i rolę Rady Bezpieczeństwa – podkreślił przedstawiciel Niemiec Heusgen.

Niemcy były pięciokrotnie reprezentowane w tym najpotężniejszym gremium Narodów Zjednoczonych, ostatnio w latach 2011/12. Minister spraw zagranicznych Heiko Maas (SPD) przebywał w końcu marca w Nowym Jorku, by zyskać poparcie dla niemieckiej kandydatury na kadencję 2019/20.

Obok pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa: Chin, Francji, Rosji, USA i Wielkiej Brytanii w skład RB wchodzi dziesięciu niestałych członków wybieranych na 2 lata, przy czym połowa z nich jest co roku wymieniana.

W czerwcu zostanie obsadzonych na nowo pięć miejsc. Mandat niestałych członków z ramienia regionalnej grupy Europa Zachodnia, uzyskają najprawdopodobniej Belgia i Niemcy. Za pewne uchodzą też kandydatury Republiki Południowej Afryki i Dominikany. O miejsce w grupie azjatyckiej ubiegają się Indonezja i Malediwy.

Elżbieta Stasik / afp, ap, dpa, rtr