1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Neues Deutschland: Spada kradzież aut na polsko-niemieckim pograniczu

3 czerwca 2013

Lewicowy dziennik „Neues Deutschland” analizuje najnowsze statystyki policyjne na temat kradzieży samochodów na polsko-niemieckim pograniczu.

https://p.dw.com/p/18ihm
Auto Diebstahl, Foto: Fotolia/Frank Eckgold 8807661
Zdjęcie: Fotolia/Frank Eckgold

W dzisiejszym wydaniu (03.06) dziennik „Neues Deutschland” (ND) podaje statystyki brandenburskiej policji, z których wynika, że w 2012 r. w strefie przygranicznej skradziono 546 samochodów, rok wcześniej było ich 669; utworzoną pod koniec 2010 r. specjalną policyjną komisję ds. przygranicznej przestępczości zwiększono z 55 do 95 funkcjonariuszy, których wspierają specjalne oddziały policji stacjonujące wzdłuż granicy z Polską.

Według ND region przygraniczny jest szczególnie narażony na tego typu przestępczość, ponieważ „przedział czasowy, w którym policja może zareagować na kradzież lub włamanie, jest bardzo krótki. Często kradzież pojazdu na obrzeżach Berlina, czy dalej na zachód Niemiec, zostanie zauważona dopiero po kilku godzinach a wtedy złodzieje już dawno są po polskiej stronie granicy”. Tutaj właśnie „w 2007 r. w czterech brandenburskich przygranicznych gminach skradziono 179 samochodów; rok później, po otwarciu granic, już 379”.

Dziennik podkreśla, że w proceder zamieszane są dobrze zorganizowane grupy przestępcze, kierowane przez osoby z terenu Polski, Litwy, Ukrainy i Rosji. Natomiast zatrzymywani przez policję sprawcy to przeważnie mężczyźni – choć czasami zdarzają się też zatrzymania kobiet – w wieku od 18 do 35 lat, którzy swych zleceniodawców nie znają, ponieważ grupa działa w ten sposób, że kto inny „namierza” samochód, kto inny się do niego włamuje, kto inny wywozi go za granicę itd. Policji zdarza się również zatrzymać niemieckich obywateli, którzy, jak wykazują statystyki, włamują się raczej do starszych modeli, aby następnie sprzedawać je na części poprzez Internet.

Dziennik zaznacza, że zwiększone działania brandenburskiej policji w ostatnich latach zaowocowały podwójnie: „Brandenburska policja wraz z utworzoną specgrupą posługując się cywilnymi funkcjonariuszami śledczymi, obserwuje przestępców, używa nadajników GPS, znaczy samochody sztucznym DNA. Ponadto współpracuje z polską policją. Podczas kontroli w jej ręce wpadają również kierowcy prowadzący samochy po spożyciu alkoholu, pod wpływem narkotyków, złodzieje rowerów, jak i złodzieje metali szlachetnych. W ten sposób w zeszłym roku udało zatrzymać się 1020 przestępców”.

Nie wiadomo, czy optymistyczne dane policji oznaczają długotrwały trend, ponieważ nie opublikowano jeszcze statystyk za pierwszy kwartał br. – podsumowuje dziennik i dodaje, że brandenburska policja tryska optymizmem.

Tomasz Kujawiński

red. odp.: Elżbieta Stasik