1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

270409 Pro Reli Berlin

27 kwietnia 2009

Berlińskie referendum "Pro Reli" zakończyło się w niedzielę (26.04.) fiaskiem. Chodziło w nim o umocnienie pozycji religii w stołecznych szkołach. Dotąd była ona w Berlinie jedynie przedmiotem fakultatywnym.

https://p.dw.com/p/HfFe
"Pro Reli": zwyciężyli przeciwnicy obywatelskiej inicjatywy.
"Pro Reli": zwyciężyli przeciwnicy obywatelskiej inicjatywy.Zdjęcie: dpa/picture-alliance

Rzecznicy "Pro Reli" przeżyli podwójne fiasko: zamiast koniecznych 25 procent Inicjatywa ta zjednała sobie jedynie 14,2 procent uprawnionych do głosowania berlińczyków. Zresztą przy frekwencji nie przekraczającej 29,2 procent ta inicjatywa ustawodawcza i tak skazana była na niepowodzenie. Tym samym nauka religii w Berlinie, jak to miało miejsce już po zakończeniu II wojny światowej, będzie dalej finansowanym przez państwo przedmiotem fakultatywnym, a w klasach od VII do X dalej obowiązywać będzie obecność na lekcji etyki.

Klęska mimo silnego poparcia

Demonstration - Pro Reli
Nie pomogła wielka demonstracja zwolenników "Pro Reli" 23.04.09 w Berlinie.Zdjęcie: picture-alliance/ dpa

Inicjatywa "Pro Reli" miała silne poparcie obu wielkich kościołów jak również partii CDU i FDP. W ostatnich dniach również kanclerz Angela Merkel opowiedziała się za umocnieniem nauki religii w berlińskich szkołach. Biskupi w adresowanych imiennie listach do płacących podatek kościelny wiernych nawoływali do oddania głosu na rzecz zmiany ustawy. Nic nie pomogło. Pomimo to inicjator "Pro Reli" Christoph Lehmann na imprezie w Akademii Katolickiej mówił o sukcesie. Według niego wygraną było to, że berlińczycy uświadomili sobie zaangażowanie ludzi wierzących w tym mieście.

Berlin wschodni przeciwko obowiązkowej religii w szkołach

Zgodnie z oczekiwaniami referendum ukazało zróżnicowane podejście do religii na wschodzie i zachodzie Berlina. Podczas gdy we wschodniej części stolicy większość głosowała na NIE, w zachodniej wręcz przeciwnie, aczkolwiek przy niskiej frekwencji. Tylko w mieszczańskiej dzielnicy Steglitz-Zehlendorf udało się uzyskać wymagane 25 procent.

Jeszcze nie wszystko stracone?

Aktion zum Volksentscheid
Christoph Lehmann, biskup Wolfgang Huber oraz kardynał Georg Sterzinsky 22.04.09 w Berlinie.Zdjęcie: picture-alliance/ dpa

Pomimo fiaska przewodniczący EKD biskup Wolfgang Huber zamierza dalej występować na rzecz umocnienia pozycji religii w berlińskich szkołach: "Jeśli się teraz mówi, że czas na pojednanie po zaciętych sporach, to obie strony muszą sobie wyjść naprzeciw. Z naszej strony jesteśmy do tego gotowi, o czym świadczy fakt, że my jako pierwsi zaproponowaliśmy wprowadzenie do szkół berlińskich etyki."

Wowereit ma powód do zadowolenia

Berlin's Regierender Bürgermeister Klaus Wowereit
Rządzący nadburmistrz Berlina Klaus Wowereit.Zdjęcie: AP

Przedstawiciele czerwono-czerwonej koalicji wezwali tymczasem zwolenników inicjatywy "Pro Reli", by pogodzili się z wynikiem referendum. Dla burmistrza - szefa rządu Berlina Klausa Wowereita z SPD wynik referendum jest potwierdzeniem kursu jego polityki. Nawet wśród członków kościołów jedynie ułamek opowiedział się za Inicjatywą - powiedział. Z kolei arcybiskup Berlina Georg Sterzinsky uważa, że nie należy zaprzestać podjętych działań.

Etykę w szkołach czerwono-czerwony Senat wprowadził celem promowania integracji młodzieży szkolnej z rodzin imigranckich. Dzieci z różnych kręgów kulturowych i wyznaniowych miały na lekcji etyki wspólnie dyskutować na takie tematy jak wartości, tolerancja i wiara.

Günter Hellmich/me