1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

NATO kontra Rosja. Wyścig o wydobycie wraku myśliwca

23 listopada 2021

Brytyjski myśliwiec w ubiegłym tygodniu tuż po starcie wpadł do morza. NATO musi jak najszybciej wydobyć wrak, ponieważ są nim zainteresowani także Rosjanie.

https://p.dw.com/p/43NIe
US-Militär | F/A-18 Super Hornet Jet
Zdjęcie: picture_alliance/dpa/ZUMAPRESS.com

Siły zbrojne USA i Wielkiej Brytanii prowadzą wyścig z Rosją o jak najszybsze wydobycie z Morza Śródziemnego wraku myśliwca wielozadaniowego F-35B.

– Będziemy pierwsi, to wam obiecuję – powiedział amerykański generał brygady Simon Doran na pokładzie flagowego okrętu brytyjskiej marynarki wojennej, lotniskowca HMS Queen Elizabeth. Startujący z jego pokładu myśliwiec F-35B tuż po oderwaniu się od pokładu wpadł w ubiegłą środę do morza.

Szczegóły okryte tajemnicą

Pilot samolotu zdołał się bezpiecznie katapultować. NATO żywi obawy, że Rosja może podjąć próbę wydobycia wraku jako pierwsza, żeby uzyskać wgląd w tajną technologię tego myśliwca.

– Nie mamy żadnych wątpliwości co do tego, że wydobędziemy wrak – oświadczył zastępca Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych NATO w Europie, brytyjski generał Tim Radford. Wojskowi odmawiają jednak podania jakichkolwiek szczegółów na temat operacji wydobycia wraku samolotu.

„Ciężki cios”

Dowódca zespołu dziewięciu okrętów z lotniskowcem HMS Queen Elizabeth na czele, Steve Moorhouse, nazwał utratę F-35B „nadzwyczaj bolesnym przypadkiem” i „ciężkim ciosem”. Podkreślił jednak, że „nie obniża on zaufania do niezawodności samego samolotu ani projektu, którego jest on elementem”.

Wielka Brytania otrzymała do tej pory od USA 21 samolotów typu F-35B. Większość z nich stacjonuje na dwóch najnowszych brytyjskich lotniskowcach HMS Queen Elizabeth i HMS Prince of Wales. Produkowany przez koncern Lockheed Martin myśliwiec F-35B jest samolotem typu STOVL, czyli samolotem krótkiego startu i pionowego lądowania, a ponadto wykazuje cechy obniżonej wykrywalności w locie przez radary potencjalnego przeciwnika.

(AFP/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>