möbelmesse

Polska zajmuje czwarte miejsce w czołówce światowych eksporterów mebli za Chinami, Włochami i Niemcami. Wartość ogólna polskiego eksportu wzrosła od 1989 roku 30-krotnie. Siłą napędową rosnącego wpływu Polski jako producenta i eksportera mebli były i są niemiecko-polskie alianse gospodarcze. Ocenia się, że ok. 70% zakupionych przez Niemców polskich mebli to produkty wykonane w kooperacji z firmami niemieckimi lub przez firmy z niemieckimi udziałami. Przy tym swą produkcję przeniosły do Polski przede wszystkim firmy produkujące meble tapicerowane, krzesła i stoły. Do nich należy firma meblarska „Steinpol” z Rzepina w województwie lubuskim. Jest spółką-córką niemieckiego koncernu Steinhoff i skupia w Polsce 8 zakładów produkcyjnych oraz zatrudnia około 4000 pracowników. Na kolońskich targach meblowych zaprezentowali szeroką gamę funkcjonalnych mebli wypoczynkowych w modnym aktualnie białym i czarnym kolorze.

- "Stwierdzamy, że my w średnim segmencie cenowym mamy wręcz przyrost produkcji i sprzedaży. Możemy powiedzieć, że zarabiamy na kryzysie, ponieważ klienci, którzy kupowali meble z górnej półki, sięgają coraz częściej po nasze, tańsze, ale dobrej jakości wyroby. Aktualny kryzys jest dla nas szansą pozyskania nowych klientów. Polska jest dla nas wciąż rynkiem o dużym potencjale wzrostu i zamierzamy tam w dalszym ciągu inwestować" - mówi Bernd Tepe, szef działu sprzedaży firmy.

Potentaci na niemieckim rynku

Na rynek niemiecki trafia ponad 41% polskiego eksportu mebli. Polskie wyroby cieszą się w Niemczech dużą popularnością i odznaczają się dobrą jakością oraz konkurencyjną ceną. Spory sukces na niemieckim rynku odnoszą krzesła biurowe producenta "Nowy Styl" z Krosna. Również i ta firma to przykład korzystnego aliansu gospodarczego z niemieckimi partnerami. Tyle, że polska firma otworzyła przed 4 laty polskie przedstawicielstwo w Dusseldorfie, zatrudniające 24 osoby.

- "Jesteśmy przykładem inwestycji w drugą stronę. W ostatnich latach niemieccy producenci przenosili produkcję do Polski, likwidując miejsca pracy. My produkujemy w Polsce, ale odważyliśmy się na nietypowy krok i otworzyliśmy przedstawicielstwo, stwarzając w Niemczech nowe miejsca pracy" - wyjaśnia prezes Gordon Arnemann.

Gordon Arnemann, który reprezentował "Nowy Styl" na tegorocznych targach w Kolonii, jest zadowolony z aktualnej sprzedaży polskiego producenta na rynku niemieckim:

- "W Niemczech jest duży rynek zbytu dla polskich mebli biurowych. Nie zamierzamy zastąpić klasycznych wytwórców niemieckich, lecz oferujemy alternatywę. Są nią krzesła dobrej jakości, funkcjonalne, z pomysłowym wzornictwem i kolorystyką za przyzwoitą europejską cenę. Dopasowujemy się do aktualnych trendów, tak jak teraz oferujemy krzesła, fotele w białym kolorze. Niemcy są dla nas po Polsce drugim największym rynkiem zbytu" - dodaje prezes.

Stabilny popyt

Targi „imm cologne” cieszą się dużym zainteresowaniem i w tegorocznej edycji udział bierze 1 333 wystawców z 52 krajów, w tym 10 wystawców z Polski. Wśród nich znani już na tutejszym rynku: zakłady mebli skrzynkowych FORTE S.A., producent szaf, wnęk z drzwiami przesuwanymi "Komandor S.A", wspomniany "Nowy Styl" oraz "Steinpol Meble".

Polska oferta kanap, komód, sof, foteli, krzeseł, szaf, meblościanek, stołów, regałów wychodzi naprzeciw obecnym trendom urządzania mieszkań. Popyt na polskie wyroby w Niemczech jest stabilny. Jak długo utrzyma się ten stan, w sytuacji kryzysu gospodarczego, trudno przewidzieć.

- "Kryzys gospodarczy nie oszczędzi branży meblowej. Widać to już dzisiaj po pustych miejscach w salach wystawowych targów. Producenci zaczynają oszczędzać. Nie wiemy tylko, jak dalece kryzys dotknie każde z przedsiębiorstw. Ale to zależy w dużej mierze od polityki wewnętrznej zakładu i od zarządzania firmą. My stawiamy na dalszy przyrost produkcji i ekspansję" - uważa Gordon Arnemann, szef niemieckiego przedstawicielstwa zakładów meblowych "Nowy Styl" z Krosna.

Tylko w tej dekadzie polska branża meblarska niemal potroiła sprzedaż wyrobów za granicę - do 4,8 mld euro, zajmując dziś czwarte miejsce na świecie w gronie największych eksporterów, a drugie w Europie.