1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PanoramaNiemcy

Mężczyzna z koktajlem Mołotowa w Hamburgu. Nowe fakty

17 czerwca 2024

W Hamburgu tuż przed meczem Polska-Holandia 39-letni mężczyzna groził przechodniom i policjantom. Policja podała kolejne szczegóły.

https://p.dw.com/p/4h7in
Hamburg: 39-letni mężczyzna groził przechodniom i policjantom
Hamburg: 39-letni mężczyzna z kilofem i koktajlem Mołotowa groził przechodniom i policjantomZdjęcie: Steven Hutchings/dpa/picture alliance

W niedzielę (16.6.2024) tuż przed meczem Polska-Holandia policja postrzeliła w Hamburgu mężczyznę, który groził przechodniom i policjantom. 39-latek miał przy sobie kilof i koktajl Mołotowa.

Nieznany motyw

Do zdarzenia doszło w pobliżu dzielnicy czerwonych latarni Reeperbahn. Jak podała hamburska policja, mężczyzna jest Niemcem i może cierpieć na chorobę psychiczną. Nie wiadomo jeszcze, co mogło być motywem działania. Śledztwo trwa.

Krótko przed incydentem i przed niedzielnym meczem między Holandią a Polską odbył się w dzielnicy St. Pauli marsz z udziałem około 13 tys. holenderskich kibiców. Marsz ten zakończył się jednak przed incydentem. Nic nie wskazywało na to, że groźby mężczyzny miały związek z Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej.

Policja użyła broni

Jak podała policja, mężczyzna wyszedł w niedzielne popołudnie z baru przy Silbersackstrasse. Groził przechodniom i funkcjonariuszom policji kilofem i koktajlem Mołotowa. Nie reagował na wezwania policji i nie odłożył przedmiotów na ziemię,

Nie powstrzymało go nawet użycie gazu pieprzowego. Ostatecznie policjanci użyli broni. Mężczyzna został trafiony i przewieziony do szpitala.

Hamburg: miejsce zdarzenia
Hamburg: miejsce zdarzenia niedaleko ReeperbahnZdjęcie: Steven Hutchings/dpa/picture alliance

Podczas incydentu w bezpośrednim sąsiedztwie byli jeszcze holenderscy kibice. Na nagraniach wideo krążących w mediach społecznościowych można usłyszeć instrukcje, jakie otrzymywali po holendersku od policji przez głośniki.

39-latek przebywa w areszcie. Śledztwo prowadzą Landowy Urząd Kryminalny i prokuratura w Hamburgu. W sprawie użycia broni palnej przez policjantów dochodzenie przejął – zgodnie  z procedurą – departament dochodzeń wewnętrznych ministerstwa spraw wewnętrznych.

(DPA/dom)