"Moviemento" - kultowe kino w Berlinie
2 marca 2009Najstarsze kino w Niemczech mieści się na Kreuzbergu w Berlinie. Kino "Moviemento" powstała w 1907 roku za sprawą niejakiego Alfreda Toppa - wtedy nazwało się jeszcze "Teatrem kinematograficznym Toppa“. Przez ponad 100 lat istnienia przewinęła się tu nie tylko wielotysięczna publiczność, lecz z "Moviemento" łączy się także wiele późniejszych karier filmowych i reżyserskich.
Berlin 1907 - tylko w 12 lat po tym, jak pionierzy filmu, Max i Emil Skladanowsky zaprezentowali pierwsze ruchome obrazy, w stolicy Niemiec zaczęły powstawać małe sale kinowe. "Teatr kinematograficzny Toppa" przy Kottbusser Damm był jedną z nich. W czasie ponad 100-letniej historii kino to wielokrotnie zmieniało potem nazwę: było i "Vitascope", "Hohenstaufen Lichspiele", "Das lebende Bild", "Tali" - nazwa "Moviemento" pochodzi z 1984 roku.
Unikalne wnętrze
Z zewnątrz kino wygląda całkiem niepozornie, lecz w środku kryją się atrakcje - a szczególnie lustrzana sala. Dzięki temu, że kino to mieści się w narożnym domu jeden film może być pokazywany w dwóch salach jednocześnie, ponieważ w sali o kącie 120 stopni rozpięty jest specjalny ekran dzielący salę na dwie części. W większej sali ogląda się filmy normalnie, w drugiej - w lustrzanym odbiciu. Z tego względu z tyłu za ekranem umieszczone jest lustro, korygujące obraz.
W roku 1975 kino przejął Manfred Salzgeber - i przechrzcił je na "Tali". Zrobił generalny remont i jako wspólnika dokooptował obecnego szefa programu Panorama na Berlinale, Wielanda Specka - powierzając mu funkcję operatora kabiny."Typowy był sposób myślenia w tamtych czasach, żeby po pierwsze nie dać sobie zabrać takiego kina, i po drugie pokazywać tam zupełnie nowe filmy - od strony politycznej, estetycznej i artystycznej." wspomina Wieland Speck.
Bardzo szybko kino to stało się miejscem kulturotwórczym. Spotykało się tam całe alternatywne i artystyczne środowisko - od Davida Bowie, Iggy Poppa, poprzez Ninę Hagen i Rosę von Praunheim. Scenę tego kina wykorzystywały dla swych celów lesbijskie i gejowskie grupy teatralne - była to pierwsza tego typu scena w Niemczech.Pisali i komponowali dla nich tacy twórcy jak Rio Reiser - frontman grupy "Ton Steine Scherben". Blixa Bargeld - założyciel kultowej grupy "Einstuerzende Neubauten" sprzedawał czasami w kasie bilety.
Kultowy przebój
Przełomowym momentem w dziejach kina była projekcja "Rocky Horror Picture Show" - w 1976 roku - skąd film ten rozpoczął podbój całych Niemiec.
"Ludzie z całych zachodnich Niemiec przyjeżdżali do nas autokarami, jechali 80 kilometrów tranzytem przez NRD żeby obejrzeć ten film. Byliśmy zaskoczeni takim sukcesem". - mówi Wieland Speck.
Lecz nawet takie czasy prosperity nie oznaczały, że na kinie można było zrobić kokosy. Jego właściciele nie zadbali zawczasu o inwestycje, przez co w roku 1980 kino splajtowało. Dopiero, gdy ster przejęła w swe ręce Ingrid Schwibbe nastąpił renesans i kino otrzymało nazwę "Moviemento". Odrodzenie nastąpiło także za sprawą Toma Tykwera, który w 1986 roku stał się szefem programowym i pozostał nim przez 10 lat.
"Do Moviemento trafiłem mając 22 lata i zrobiłem listę moich ulubionych filmów, które jeszcze chciałbym obejrzeć, albo powtórnie obejrzeć. I te właśnie filmy puszczałem a w kolejce do kasy stały setki ludzi. Było jak w raju - mieliśmy nawet podwójne seanse w poniedziałki, o wpół do pierwszej w nocy, w trzech salach i wszędzie były komplety." - mówi Tom Tykwer.
Filmowy parnas
W "Moviemento" Tykwer poznał Daniego Levy - i pokazał tam jego filmowy debiut "Du mich auch".
"Nikt nie wierzył za bardzo w mój film - i dlatego wylądowałem z nim w "Moviemento". Ale potem film ten nabrał niesłychanego impetu, jakiego się w ogóle nie spodziewałem."
Ta komedia to zabawnej parce z Kreuzbergu pokazywana była przez 2,5 roku.
W "Moviemento doszło też do spotkania Tykwera i Leviego ze Stefanem Arndtem. Z nim właśnie i z Wolfgangiem Beckerem założyli oni firmę producencką X-Filme, skąd wyszły potem takie filmowe przeboje jak "Biegnij Lola, Biegnij" czy "Good Bye Lenin"..
Ingrid Schwibbe musiała sprzedać kino w 2007 roku, od tego momentu "Moviemento" przejęło nowe pokolenie miłośników kina. Iris Praefke i Wulf Sörgel chcą jednak kontynuować tradycję studyjnego kina z premierowym repertuarem.