Morze kwiatów w Hamburgu

Wystawa ogrodnicza w Hamburgu jest kwitnącym świętem pod chmurką. Na terenie równym stu boiskom piłkarskim usadowiły się ogrody tematyczne poświęcone kulturom i religiom, tak rozmaitym jak świat kwiatów. Część wystawy zajmuje się ochroną środowiska.

Ogrodnicy mieli co robić. Efekt ich wysiłku – barwny świat bratków, pierwiosnków i niezapominajek. Posadzono dwieście tysięcy wiosennych kwiatów. Mają przyciągnąć 2,5 miliona zwiedzających.

Ogrodnicy, hodowcy i floryści mają do dyspozycji dwie ogromne hale. Co tydzień będzie się w nich prezentowało w sumie 25 kwiatowych wystaw. Na nich wyszukane aranżacje kwiatowe z klasycznymi różami i gerberami, ale też wystawy egzotycznych kwiatów.

Lokalizacja wystawy w Wilhelmsburgu nie jest przypadkowa. Dzielnica cieszy się fatalną opinią socjalnego punktu zapalnego z wysokim bezrobociem i przestępczością. Zabudowana blokowiskami, poprzecinana autostradami między którymi pustkami sieją ugory, ma jednak też drugie oblicze – idyllicznych zakątków z kanałami i pokrytymi strzechami, pięknymi domami.

Wilhelmsburg szczyci się wyjątkowo dużą liczbą ogródków działkowych, Za niewielkie opłaty miasto stawia ludziom do dyspozycji grunty. Zmęczeni miastem ogrodnicy hobbyści potworzyli miniaturowe zielone oazy. Niektóre z nich prezentują się na Wystawie Ogrodniczej.

Mottem wystawy jest „ruch“. Dzięki niej dzielnica wzbogaci się o liczne obiekty sportowe, m.in. kryty basen. W koncepcji usportowienia mieszkańców zmieściły się też park dla skaterów i ogród dla amatorów jogi i nordic walkingu.

Jedenastu metrów sięgają kolejne atrakcje wystawy - parki linowe. Drewniany żółw jest Australijczykiem. Do podróży na kontynenty zapraszają małpie parki liniowe, są też krowy, nosorożce... Wspinać można się też na specjalnie przygotowanych ścianach w odrębnej hali.

Kto nie lubi się wspinać a chce obejrzeć wystawę z góry, może przejechać się kolejką. „Monorail“ zatrzymuje się na stacjach na północy, południu i zachodzie wystawy, trasa wynosi 3,5 kilometra.

Pięć tysięcy metrów kwadratowych wystawy poświęconych jest pięciu religiom: chrześcijaństwu, judaizmowi, islamowi, buddyzmowi i hinduizmowi. Przedstawiciele tych religii tworzyli ogród wspólnie, by pokazać jak wiele wszyscy mają z sobą wspólnego. W ogrodzie buddystów ścieżka medytacyjna prowadzi do drzew owiniętych w materiały w ważnych dla tej religii, symbolicznych barwach.

W „Świat kontynentów“ wtajemnicza zwiedzających szesnaście ogrodów. Każdy z ambicją pokazania botanicznych i topograficznych cech charakterystycznych dla danego kontynentu, nie spotykanych gdzie indziej. Bliski Wschód kusi namiotem z usianym gwiazdami niebem; idealne miejsce na wysłuchanie bajki z tysiąca i jednej nocy.

Hamburska wystawa to nie tylko różany bulwar, pachnące rabaty i staranne grządki. Intergalaktyczny ogród ze stalowymi rzeźbami ma pokazać, że twórcy wystawy nie chcą tylko naśladować natury. Intergalaktyczny ogród zachęca do niekonwencjonalnego myślenia, co jest też przesłaniem wystawy. Czynna jest do 31 października.