1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Media: Niemcy nie zwiększą wsparcia dla Ukrainy

Anna Widzyk opracowanie
17 sierpnia 2024

Niemiecka pomoc wojskowa dla Ukrainy nie zostanie zwiększona ponad kwoty zaplanowane w budżecie – wynika z informacji „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”.

https://p.dw.com/p/4jZnC
System obrony powietrznej Iris-T. Jeden z rodzajów broni, dostarczonej przez Niemcy Ukrainie
System obrony powietrznej Iris-T. Jeden z rodzajów broni, dostarczonej przez Niemcy Ukrainie Zdjęcie: Shan Yuqi/Xinhua/IMAGO

Liderzy niemieckiej koalicji rządowej uzgodnili właśnie nowy budżet. Ale pieniędzy brakuje i w budżecie nadal jest luka w wysokości ponad 12 miliardów euro, która wymusza oszczędności. To odbije się na niemieckiej pomocy wojskowej dla Ukrainy. Według doniesień gazety „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (FAS) minister finansów Christian Lindner już wyznaczył cele oszczędnościowe: żadnej nowej pomocy wojskowej dla Ukrainy, chyba że zostanie ona uwzględniona w budżecie. Już 5 sierpnia pismo w tej sprawie trafić miało do niemieckiego ministra obrony Borisa Pistoriusa.

W tegorocznym budżecie uwzględniono już środki na pomoc wojskową dla Ukrainy w wysokości około ośmiu miliardów euro. Planowana maksymalna kwota wsparcia na przyszły rok wynosi cztery miliardy euro, ale dotychczasowe deklaracje pomocy sugerują, że prawdopodobnie limit ten już jest przekroczony.

Zamrożenie wsparcia

„FAS” powołuje się na posła do Bundestagu z rządzącej socjaldemokracji SPD Andreasa Schwarza. Według niego „obecnie nie są składane żadne nowe zamówienia związane ze wsparciem dla Ukrainy, ponieważ nie są one już finansowane”. Polityk CDU Ingo Gädechens również potwierdził ograniczenie pomocy dla Ukrainy: „Z dnia na dzień Olaf Scholz i jego koalicja zamrażają finansowe, a tym samym wojskowe wsparcie dla Ukrainy” – twierdzi chadecki ekspert ds, budżetu.

Niemiecki minister finansów Christian Lindner
Niemiecki minister finansów Christian LindnerZdjęcie: Kay Nietfeld/dpa/picture alliance/dpa

Jednak niemiecki minister finansów nie spodziewa się gwałtownego ukrócenia wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Bowiem w przyszłości pieniądze na ten cel nie będą już pochodzić z budżetu federalnego, ale z zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego. Według rozmówców agencji AFP w resorcie finansów niemiecki rząd „współpracuje z państwami G7, a w szczególności z UE, w celu szybkiego uruchomienia instrumentu finansowania dla Ukrainy w wysokości 50 miliardów dolarów poprzez wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów”. Dwustronna niemiecka pomoc pozostaje na najwyższym poziomie, ale zależy od skuteczności tego instrumentu.

Blokada już działa

Jak zauważa „FAS”, na razie nie jest jednak przesądzone, czy wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów będzie możliwe. Tymczasem narzucone przez niemieckiego ministra finansów oszczędności już wpływają na pomoc dla Kijowa. Jedno ze źródeł twierdzi, że niedawno nie można było sfinansować dostawy dostępnego systemu obrony powietrznej IRIS-T. Jego producent, Diehl Defence, był w stanie zaoferować system natychmiast po rosyjskim ataku bombowym na szpital dziecięcy w Kijowie w lipcu, ponieważ inny odbiorca chciał zrezygnować z dostawy na rzecz Ukrainy. Pieniądze nie zostały jednak zatwierdzone – wbrew życzeniom ministra obrony Borisa Pistoriusa. Ani jego resort ani firma Diehl nie chciały tego komentować. Według kilku źródeł, blokada doprowadziła do „poważnego sporu” w niemieckim rządzie.

Jak dotychczas Niemcy udzieliły broniącej się przed rosyjską agresją Ukrainie największej pomocy wojskowej po USA.

(AFP/ widz)

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>