1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Lewandowski zostaje w Dortmundzie. Prasa krytykuje Bayern

Bartosz Dudek10 czerwca 2013

Borussia Dortmund nie zgodziła się na przejście Roberta Lewandowskiego do Bayernu Monachium. Niemiecka prasa pisze o "teatrze transferowym" i instrumentalizowaniu Polaka.

https://p.dw.com/p/18nGl
Dortmund's Robert Lewandowski celebrates after scoring the 2-1 during the UEFA Champions League semi final first leg soccer match between Borussia Dortmund and Real Madrid at BVB stadium Dortmund in Dortmund, Germany, 24 April 2013. Photo: Friso Gentsch/dpa +++(c) dpa - Bildfunk+++
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Dyrektor Borussi Dortmund Hans-Joachim Watzke powiedział w wywiadzie dla gazety bulwarowej "Bild-Zeitung", że Robert Lewandowski definitywne nie zagra w najbliższym sezonie w barwach Bayernu Monachium. - To ostateczna decyzja. Zakomunikowaliśmy ją Robertowi i jego doradcom - powiedział Watzke. Robert Lewandowski jeszcze kilka dni temu zapewniał, że od tego lata grać będzie u Bawarczyków. Doradcy Lewandowskiego sprawiali wrażenie, że sprawa transferu jest przesądzona.

Watzke ujawnił, że władze dortmundzkiego klubu dwa razy rozmawiały telefonicznie na temat transferu z przedstawicielami Bayernu. Propozycja Bawarczyków nie została jednak przekazana na piśmie. Stąd "akta sprawy Bayernu zostają na rok 2013 zamknięte" - zapewnił Watzke. Tym samym władze Borussi Dortmund rezygnują z odstępnego, które Bawarczycy musieliby zapłacić za anulowanie kontraktu Borussi z Lewandowskim. Kontrakt ten jest ważny do lata 2014 roku.

Robert Lewandowski, polska gwiazda Borussii

Sportowy komentator dziennika "Die Welt" zarzucił Bayernowi Monachium instrumentalizowanie Roberta Lewandowskiego. "Teatr transferowy wokół Lewandowskiego ma jednego przegranego: samego piłkarza. Jego doradcy uprawiali dziwną grę a FC Bayern chciał jedynie wywołać niepokój" - pisze "Die Welt". Zdaniem komentatora berlińskiej gazety istnieje uzasadnione podejrzenie, że Bayern od samego początku chciał tylko pograć na nosie konkurentowi, a Lewandowskiego i jego "intrygujących doradców" wykorzystał, by "tak długo podgrzewać nastroje, aż zaboli to Dortmundczyków".

Dziennik chwali z kolei władze Borussi za konsekwencję. "Skoro pomimo apeli Bayern nie zdecydował się na przedstawienie oferty to nie ma podstaw do negocjacji na temat transferu" - zaznacza dziennik.

Władze Borussi nie wykluczają jednak rozmów na temat transferu Lewandowskiego do innego klubu. Mowa jest o sumie 30 mln euro. Jako potencjalnych kontrahentów wymienia się Real Madryt, Manchester United lub FC Chelsea.

DPA / SID Bartosz Dudek

red. odp.: Barbara Cöllen