1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kto zapłaci za ratunek euro?

Andrzej Iwicki8 kwietnia 2011

Wśród ekonomistów rośnie niepokój wokół operacji na ratunek euro. Instytuty badań gospodarczych zarzucają rządowi niefrasobliwość; a rząd instytutom pesymizm. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest źle?

https://p.dw.com/p/10q8L
ILLUSTRATION - Portugiesische Euromünzen liegen am Montag (10.01.2011) in Schwerin auf einer Nationalflagge von Portugal. Das hoch verschuldete Euro-Land Portugal wird doch die Finanzhilfe der Europäischen Union beantragen. Das erklärte der Finanzminister der geschäftsführenden Regierung, Fernando Teixeira dos Santos, am Mittwoch (06.04.2011) in Lissabon. Foto: Jens Büttner dpa/lmv
Drogie euro, drogie...Zdjęcie: picture alliance/dpa

Rząd Niemiec nie słucha porad wiodących instytutów badań gospodarczych w Niemczech, które zachęcają Berlin, by raz jeszcze przemyślał unijną koncepcję antykryzysową. A rząd jest twardy: „nie ma takiej potrzeby“ - mówi rzecznik rządu, Steffen Seibert. Stwierdził on w piątek (08.04) w Berlinie, że rząd jest w pełni zadowolony z europejskiego modelu zwalczania kryzysu walutowego w Unii na dziś i prewencji na jutro, którego trzonem jest mechanizm antykryzysowym zwany ESM, i nie będzie zmieniał raz przyjętego rozwiązania. Pewność siebie rządu Niemiec pozostaje jednak w sprzeczności z opiniami ekspertów gospodarczych.

Życie ponad stan kosztuje

Fotolia: 917250
Luksus kosztuje!Zdjęcie: Fotolia/Franz Pfluegl

Osiem wiodących instytutów badań gospodarczych w przedłożonej prognozie wiosennej wyraża obawy z uwagi na brak instrumentu „uporządkowanej upadłości“ państw eurogrupy. Ich zdaniem brak ten zagraża katastrofą. Spoglądając w kierunku Grecji uczeni przestrzegają przed sytuacją, w której raptowne wstrzymanie płatności odsetek państwa-dłużnika wywołać może zakłócenia na rynku, uderzające w całą strefę euro, a zwłaszcza w prywatnych wierzycieli. Zdaniem ekspertów gospodarczych planowany na połowę roku 2013 fundusz antykryzysowy ESM nie wystarczy. Stąd też zalecają oni, by rząd podjął starania na rzecz wprowadzenia poprawek w ESM mając na celu utworzenie sprawnego i spolegliwego mechanizmu dla państw członkowskich.

Rachunek dla Niemców


Ostrzej system antykryzysowy ESM ocenia dyrektor instytutu badań nad gospodarką Ifo, Hans-Werner Sinn. On mówi wprost, że aktualny mechanizm z którego rząd Niemiec jest zadowolony, naraża na szwank emerytury. Lista państw, które nie radzą sobie z równowagą budżetową, wydłuża się. Zdaniem Sinna Niemcy zbyt wiele biorą na swe barki. Na początku była Grecja i Irlandia, teraz mówi się o Portugalii, a w kolejce stoi Hiszpania i Włochy. „Dosyć!“ – mówi Sinn. Przypomina, że Włochy mają tyle długów, co Niemcy. Nie można pozwolić sobie żyć ponad stan, uważa dyrektor Ifo. Uważa on, że nowe, większe „parasole“ mieć będą ten skutek, że uderzą w konsumentów i podatników. Tymczasem w Portugalii fakt odrzucenia projektu oszczędnościowego przez opozycję zrujnował opinię o Lizbonie jako dłużniku.

Eine Bettlerin streckt am 08.12.2006 in der Innenstadt von Frankfurt am Main Passanten ihre Hand entgegen. Foto: Arne Dedert dpa/lhe +++(c) dpa - Report+++
Co nas czeka?Zdjęcie: picture-alliance/ dpa

ag / Andrzej Paprzyca

red. odp.: Bartosz Dudek