1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

060809 Parteien Koalitionen BTW HF

27 sierpnia 2009

Dokładnie na miesiąc przed wyborami powszechnymi wszystkich absorbują pytania, w jakie koalicje partie chętnie by weszły, a jakich chciałyby uniknąć.

https://p.dw.com/p/JJ1Z
Ciekawe kto z kim będzie rządził w Niemczech po 27.09. 2009
Ciekawe kto z kim będzie rządził w Niemczech po 27.09. 2009Zdjęcie: picture-alliance/ dpa

Co do jednego we wszystkich obozach politycznych panuje zgodność: jeśli to tylko możliwe, nie dopuścić po wyborach do Bundestagu 27.09.09 do wznowienia wielkiej koalicji z CDU/CSU i SPD.

Konserwatywna CDU/CSU najchętniej rządziłaby razem z dawnym liberalnym partnerem FDP.

Merkel chciałaby rządzić z Westerwelle

Kanclerz Niemiec Angela Merkel
Kanclerz Niemiec Angela MerkelZdjęcie: picture-alliance / dpa

Kanclerz Angela Merkel powtarza przy każdej sposobności, że dołoży wszelkich starań, by zawiązać koalicję z Wolnymi Demokratami. Na czele takiej koalicji mogłaby lepiej wywiązać się ze swych politycznych zadań - powiedziała niedawno w wywiadzie telewizyjnym.

" Wydaje mi się, że będziemy rządzić z FDP - i nie chodzi tu o Guido Westerwelle i moją osobę, lecz o programy partyjne. W wielu kwestiach, czy to polityki gospodarczej, czy tworzenia nowych miejsc pracy, FDP ma idee zbliżone do naszych. Oczywiście walczymy o silną CDU/CSU, żebyśmy byli w stanie utworzyć nową koalicję z liberałami. Dla mnie najistotniejsze jest to, w jaki sposób można by najlepiej pomnożyć miejsca pracy, albo kto jest najbardziej kompetentny w sprawach gospodarczych. Mając to na uwadze jestem przekonana, że taka koalicja najlepiej by się sprawdziła."

Również faworyt Merkel Guido Westerwelle, który w wyborach do Bundestagu liczy na wyjątkowo dobry wynik, jest przekonany, że jego liberalna partia najlepiej pasuje do koalicji mieszczańskiej: "A potem zobaczymy, jak politycy CDU/CSU się nawzajem dobiorą. To, że stawiamy na koalicję z chadekami nie jest tajemnicą."

Socjaldemokraci faworyzują Zielonych

Kandydat na kanclerza z ramienia SPD Frank-Walter Steinmeier
Kandydat na kanclerza z ramienia SPD Frank-Walter SteinmeierZdjęcie: AP

Socjaldemokraci też już mają dość sojuszu interesów z chadecją, na który musieli przystać po ostatnich wyborach. Niewdzięczna rola mniejszego partnera w wielkiej koalicji doprowadziła do tego, że w ostatnich latach SPD zaczęła tracić własny profil. Dlatego też socjaldemokraci znów dążą do czerwono-zielonej koalicji, jaką już kiedyś zawiązali w Bonn i dzięki której położyli w 1998 roku kres długiemu okresowi rządów Helmuta Kohla i jego koalicji chadecko-liberalnej. Sekretarz generalny Hubertus Heil mówi: "Chcemy, żeby kanclerzem został Frank-Walter Steinmeier. Wiele nas łączy z Zielonymi, a jeśli nie wystarczy głosów na taką koalicję, to zobaczymy."

Zieloni otwarci na wszystko

Zieloni: od lewej Claudia Roth, Juergen Trittin i Cem Oezdemir
Zieloni: od lewej Claudia Roth, Juergen Trittin i Cem OezdemirZdjęcie: AP

Zieloni, o których się tak zabiega, są bardziej powściągliwi. "Czerwono-zielony projekt", jaki realizowano w czasach socjaldemokratycznego kanclerza Gerharda Schroedera i jego zielonego ministra spraw zagranicznych Joschki Fischera, należy do przeszłości. Dlatego dziś Zieloni nie chcą rezygnować z żadnej opcji - jak twierdziła liderka Zielonych Claudia Roth na zjeździe partii w maju tego roku: "Nie jesteśmy niczyim młodszym partnerem. Jesteśmy niezależni i dlatego nie ruszamy do walki wyborczej z projektem a la Schroeder-Fischer, czy też faworyzując koalicję składającą się z SPD, Zielonych i Liberałów."

Nierealistyczny jest według kierownictwa partii ich sojusz z chadekami i liberałami. Zieloni nie chcą też koalicji z SPD i Linkspartei. Przede wszystkim socjaldemokraci nie wyobrażają sobie sojuszu z Partią Lewicy.

Zatem jeśli sojusz czerwonych z czerwonymi nie wchodzi w grę i zabraknie głosów na utworzenie koalicji chadeków z liberałami, to jesienią mogłoby mimo wszystko dojść do wznowienia niechcianej wielkiej koalicji.

Bettina Marx/Iwona Metzner

red. odp.: Małgorzata Matzke