1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kto się boi świńskiej grypy?

24 października 2009

Niedługo legenda estrady - Johannes Heesters - skończy 106 lat. Nic dziwnego, że w tej sytuacji nawet świńska grypa nie wyprowadza go z równowagi. Tymczasem WHO ogłosiła najwyższy stopień zagrożenia wirusem A/H1N1

https://p.dw.com/p/KE2M
Nestor Johannes Heesters grypy się nie boi
Nestor Johannes Heesters grypy się nie boiZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Johannes Heesters powiedział, że na świńską grypę się nie zaszczepi, bo gdy szalała hiszpanka też nie zachorował.

W jego przypadku można uznać, że wiek uodparnia. Gdy po pierwszej wojnie światowej wybuchła hiszpańska grypa, która pochłonęła co najmniej 20 milionów ofiar, Heesters akurat kończył szkołę.

W wieku szesnastu lat był za młody, by paść ofiarą wirusa H1N1, bo ten podobno atakował przede wszystkim ludzi w wieku 20-40 lat.

Johannes Heesters w filmie "Immer nur Du"(1941)
Johannes Heesters w filmie "Immer nur Du"(1941)Zdjęcie: Akademie der Künste

W 1957 roku, gdy w Wiedniu na ekranach królowała komedia "Hochzeitsnacht im Paradies" z Heestersem w roli głównej, zaatakowała grypa azjatycka. W ciągu niespełna dwóch lat wirus H2N2 zabił prawie dwa miliony ludzi. Heestersa i ta mutacja wirusa nie dotknęła. Dziesięć lat później, w 1968 roku, rozszalała się grypa hongkong. Heesters, który występował w tym czasie w Theater an der Wien również na wirus H3N2 okazał się odporny.

Występ Heestersa w De Flint theater w Amersfoort, w Holandii (2008)
Występ Heestersa w De Flint theater w Amersfoort, w Holandii (2008)Zdjęcie: AP

Na początku XXI wieku, gdy już w bardzo podeszłym wieku udał się na touernee, świat obiegły niepokojące wieści na temat ptasiej grypy, ale oczywiście i na nią nie zachorował. O świńskiej grypie i ewentualnym szczepieniu nie miał nawet czasu pomyśleć, tak bardzo jest pochłonięty pracą sceniczną. Gdy się dowiedział, że obecny wirus, potomek hiszpanki czyli H1N1 atakuje przeważnie młodych dorosłych, stwierdził, że znów ma szczęście, bo na tę grypę jest już za stary.

Rzeczowe podejście do problemu czy sianie paniki?

Świńska grypa jest normalną chorobą górnych dróg oddechowych. Jej symptomy nie różnią się od występujących przy normalnej grypie, to: gorączka, senność, brak łaknienia i kaszel. U niektórzy występuje jeszcze katar, bóle gardła, wymioty, bądź rozwolnienie. Wirus przenosi się drogą kropelkową.

Prosię w gospodarstwie rolnym w Bobingen, w Szwabii (2009)
Prosię w gospodarstwie rolnym w Bobingen, w Szwabii (2009)Zdjęcie: dpa

Influenza jest u świń czymś tak samo zwyczajnym jak u człowieka, do zarażenia dochodzi dosyć często, za to przypadki śmiertelne zdarzają się stosunkowo rzadko.

Zarazek, który pojawił się w Meksyku, jest nową odmianą klasycznej świńskiej grypy, a więc choroby zwierząt. Pojedyncze przypadki zachorowań odnotowywano jedynie u ludzi, którzy mieli bezpośrednią styczność z chorymi świniami.

Według WHO mamy do czynienia z nowym wariantem wirusa H1N1, który może występować zarówno u ludzi jak i świń, czy ptaków. W terminologii naukowej nowy wirus grypy nosi nazwę: Influenza A(H1N1).

Strach przed mutacją nowego wirusa

Wirus A(H1N1), podobnie jak występujące do tej pory wirusy grypy, podlega ciągłym mutacjom. Jeśli świnie zarażą się równocześnie wirusem świńskim, ptasim i ludzkim geny w ich organizmie mogą się nawzajem wymieniać. Wszystko wskazuje na to, że nowa mutacja materiał genetyczny różnych wirusów grypy. To sprawia, że mogą się nim zarazić i świnie i ludzie, a w konsekwencji infekcja może stanowić niebezpieczeństwo dla życia.

Oby nie doszło do groźnych mutacji wirusa świńskiej grypy
Oby nie doszło do groźnych mutacji wirusa świńskiej grypy

11 czerwca 2009 roku WHO ogłosiła najwyższy stopień zagrożenia grypą A(H1N1) i ogłosiła pandemię. Takiej sytuacji nie było od czterdziestu lat.

Świńska grypa w Niemczech i na świecie

Rozprzestrzenianie się świńskiej grypy w Niemczech
Rozprzestrzenianie się świńskiej grypy w Niemczech

W Niemczech do 14 października tego roku odnotowano 22 tysiące przypadków zarażenia wirusem H1N1. Najwięcej osób - 6.183 - zachorowało na świńską grypę w Nadrenii Północnej-Westfalii, w Bawarii - 3.743 oraz Badenii Wirtembergii (3.364). Najmniej przypadków odnotowano w Meklemburgii-Pomorzu Przednim i Bremie. Na świecie najwięcej osób zachorowało w USA (33.902), w Meksyku (10.262) oraz Kanadzie (7.963), a najmniej w Danii - tylko 66 osób (wg danych z lipca 2009 roku).

Johannes Heesters może spać spokojnie. Prawdopodobieństwo, że on zasili te szeregi, jest znikome.

Agencje / Iwona Metzner

red. odp. Agata Kwiecińska