1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Krytyczni członkowie SPD zastraszani przez telefon. Akcja hakera?

Iwona-Danuta Metzner5 grudnia 2013

Socjaldemokraci, którzy krytycznie wypowiadali się na temat wielkiej koalicji, mają problem. Dostają telefony z pogróżkami; podobno z centrali SPD w Berlinie.

https://p.dw.com/p/1ATSx
SPD-Zentrale, Willy-Brandt-Haus Berlin
Ktoś włamał się do sieci centrali SPD w BerlinieZdjęcie: picture-alliance/dpa

Sekretarz generalna SPD Andrea Nahles jest oburzona. Dowiedziała się, że jakaś nieznana osoba grozi przez telefon członkom SPD za krytyczne wypowiedzi pod adresem umowy ws. zawarcia wielkiej koalicji chadeków i socjaldemokratów. Centrala SPD myśli o złożeniu doniesienia przeciwko nieznanemu sprawcy, hakerowi, który włamał się do sieci telefonicznej SPD.

Mężczyzna, podający się za pracownika Andrei Nahles, dzwonił w minionych dniach do członków SPD, krytycznie ustosunkowanych do wielkiej koalicji SPD z CDU/CSU.

Przez telefon groził im, że ich odmowne stanowisko wobec wielkiej koalicji będzie mieć konsekwencje dla ich kariery – podały portale „stern.de" i „Zeit online”.

Koalitionsverhandlungen Berlin Willy-Brandt-Haus 26.11.2013
Andrea Nahles w drodze do Willi-Brandt-HausZdjęcie: picture-alliance/dpa

Nieznany mężczyzna zaniepokoił niejednego członka SPD

Tobias Duenow, rzecznik SPD, potwierdził na zapytanie agencji dpa tylko jeden przypadek.

Natomiast według informacji "Zeit online", we wtorek (3.12) telefonowano z numeru centrali berlińskiego zarządu SPD do kilku członków młodzieżówki SPD Juso.

Dotychczas nie wyjaśniono, kim był ten mężczyzna, i w jaki sposób dostał się do sieci centrali.

Straszył konsekwencjami

W zarządzie SPD raczej nie wierzy się, że ktoś mógłby się włamać do systemu telefonicznego siedziby SPD w „Willy-Brandt-Haus”.

Jednym z adresatów gróźb był według „stern.de” Fabian Verch, przewodniczący SPD w miejscowości Bruchsal, w Badenii-Wirtembergii, który parę dni temu opowiedział się w telewizji publicznej ZDF, w programie „Maybritt Illner” przeciwko wielkiej koalicji.

Mężczyzna, który do niego zadzwonił, podał się za pracownika biura Andrei Nahles i wezwał go, by niezwłocznie publicznie odwołał swoje negatywne stanowisko i by zapewnił, że będzie głosować na rzecz koalicji z CDU/CSU i SPD – powiedział Verch portalowi „stern.de”.

Przewodniczącego SPD z Bruchsal ostrzegł też mówiąc: „Przecież zależy ci w końcu na karierze w partii”, po czym zapowiedział, że następnego dnia znów się zgłosi. Ponieważ nie zadzwonił, Verch skontaktował się drogą mailową z Andreą Nahles.

Nahles: Ktoś działa na szkodę SPD

Sekretarz generalna natychmiast zareagowała: „Robimy, co możemy, żeby zidentyfikować tę osobę i staramy się wyjaśnić, w jaki sposób osoba, która dzwoniła, mogła skorzystać z numeru telefonu siedziby SPD” – Nahles napisała w mailu do Vercha.

- Ktoś, kto ucieka się do takich metod nie może należeć do socjaldemokratycznej rodziny. Raczej jest to według mnie kryminalny sposób działania na szkodę SPD - podejrzewa Andrea Nahles.

dpa / Iwona D. Metzner

red. odp.: Małgorzata Matzke