1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Koronawirus i astma. To warto wiedzieć

22 kwietnia 2020

Wielu astmatyków obawia się, że są bardziej niż inni narażeni na infekcję koronawirusem i grozi im ciężki przebieg choroby. Specjaliści uspokajają.

https://p.dw.com/p/3bESc
Frau mit Inhalator
Zdjęcie: picture-alliance/VisualEyze/J. Salvarredy

Seniorzy lub osoby z chorobami współistniejącymi uważani są za grupę podwyższonego ryzyka. Ponieważ agresywny wirus SARS-CoV-2 atakuje przede wszystkim płuca, wielu astmatyków obawia się, że ich choroba naraża ich na ciężki przebieg COVID-19. Obawy te wzmacniane są dodatkowo przez twierdzenia, że używane przez astmatyków lekarstwa podwyższają ryzyko zarażenia.

W leczeniu astmy stosowany jest często kortyzon w formie wziewnej lub (w cięższych przypadkach) w formie tabletek. Kortyzon działa przeciwzapalnie i tłumi astmatyczną nadwrażliwość oskrzeli. W tym celu obniżana jest obrona immunologiczna organizmu. Kortyzon należy tym samym do tzw. leków immunosupresyjnych.

By przeciwdziałać niepewności niemieccy pulmonolodzy i eksperci opublikowali ostatnio specjalne oświadczenie. Podkreślają w nim, że astmatycy nie są narażeni na podwyższone ryzyko, o ile biorą regularnie swoje leki i nie odstawiają ich bez zgody lekarza. Także w przypadku pogorszenia samopoczucia można zwiększyć dawkę kortyzonu tylko po konsultacji z lekarzem.

To oświadczenie stoi w sprzeczności z dotychczasowymi zaleceniami niektórych ekspertów. I tak berliński wirolog prof. Christian Drosten niedawno ostrożnie zalecał astmatykom, by w porozumieniu z lekarzem prowadzącym zamienili lekarstwo bazujące na kortyzonie na inne, które mniej ingeruje w system immunologiczny. Ponieważ jednak twierdzenie to nie zostało jak dotąd naukowo zweryfikowane, eksperci niemieckiego Towarzystwa Pulmonologii i Medycyny Transpiracyjnej (DGP) obstają przy dotychczasowej terapii. Ostrzegają nawet, że zmiana sposobu terapii lub nagłe odstawienie dotychczasowych leków może być bardziej niebezpieczne niż nieudowodnione jak dotąd wyższe niebezpieczeństwo zarażenia koronawirusem.

Bardziej narażeni

Bardziej narażeni są raczej starsi ludzie z ciężką astmą i pacjenci regularnie zażywający kortyzon w tabletkach. Jeśli astmatyk dotąd tylko od czasu do czasu sięgał po inhalator z kortyzonem, powinien to robić obecnie regularnie - zalecają nawet pulmonolodzy.

Osoby cierpiące na chroniczne choroby dróg oddechowych mają większe problemy ze zwalczaniem wirusów, ponieważ błony śluzowe płuc są osłabione. W ocenie specjalisty-pulmonologa prof. Rainalda Fischera astmatycy nie są jednak zbyt mocno zagrożeni, ponieważ zapalenia błony śluzowej oskrzeli mają zwykle charakter alergiczny i z reguły nie przeradzają się w zapalenie płuc.

Fischer jednocześnie zwraca uwagę, że noszenie maseczek, jak np. bardziej skutecznego modelu FFP3 z filtrem, może być szczególnie nieprzyjemne dla pacjentów z chorobami układu oddechowego, ponieważ utrudniają one oddychanie.

Niezależnie od stosunkowo nowego wirusa SARS-Cov-2, wirusy i bakterie często wywołują u astmatyków zapalenia oskrzeli, a czasem nawet płuc. Dlatego wielu lekarzy zaleca takim osobom prewencyjne szczepienia przeciwko grypie i pneumokokom.

I generalnie astmatycy oraz inne osoby cierpiące na choroby układu oddechowego powinny szczególnie zwracać uwagę na higienę i bezpieczną odległość co najmniej półtora metra od innych osób.

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na Facebooku! >>