Koronakryzys sprzyja rozwodom
18 czerwca 2020Istnieją zasadniczo dwie grupy chętnych do rozwodu – z jednej strony są to pary, które skłoniło do tego kroku „wspólne przebywanie w zamkniętej przestrzeni”. Inne pary żyły już dłuższy czas w separacji i teraz, w związku z czasem, jaki dzięki pandemii miały na zastanowienie się, podjęły decyzję o rozwodzie. Do takiego wniosku doszła adwokatka Alicia von Rosenberg, na której zlecenie instytut demoskopii Civey przeprowadził sondaż.
W kancelariach prawnych już znacznie wzrosło zapotrzebowanie na porady związane z rozwodem, podkreśla Rosenberg. Według sondażu 2,2 proc. respondentów przyznało, że podjęło decyzję o rozwodzie między końcem marca a końcem maja, czyli w czasie najbardziej rygorystycznych obostrzeń związanych z pandemią COVID-19. W tym samym czasie 2018 r. grupa potencjalnych rozwodników wyniosła tylko 0,42 wszystkich małżeństw.
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na Facebooku! >>
Większość małżeństw decydujących się na rozwód robi to „w rozsądny sposób”, podkreśla Alicia von Rosenberg. Niemniej często potrzebują one porady prawnej. Instytut Civey przeprowadził badanie 9 i 10 czerwca wśród 2,5 tys. par małżeńskich.
(AFP/stas)