1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kontenery morskie ryzykiem dla zdrowia i życia

Iwona-Danuta Metzner31 maja 2013

Około 1/5 wszystkich kontenerów morskich trafiających do niemieckich portów poddaje się fumigacji przy pomocy gazów, w celu ochrony frachtu i lasów przed szkodnikami. Te zabiegi mogą mieć fatalne skutki dla zdrowia.

https://p.dw.com/p/18i6f
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Terminal kontenerów to ogrodzony i wybrukowany teren. Budynki biurowe i kontenery ustawione jeden na drugim znajdują się w pewnej odległości od terminalu. Dwóch pracowników Przedsiębiorstwa Zwalczania Szkodników przeprowadza fumigację kontenerów morskich.

Niebezpieczna praca przy kontenerach

Obaj mężczyźni noszą maski ochronne. Jeden z nich korzysta z butli tlenowej. Na wszelki wypadek, gdyby gaz zaczął się ulatniać.

Do gazowania stosuje się fluorek sulfurylu. Ten bezwonny gaz tłoczy się przez wąski otwór do środka zamkniętego szczelnie kontenera.

Ale tego wielu użytkowników nie wie. Około 1/5 wszystkich kontenerów, które zawijają do portów w RFN jest poddawana fumigacji również w krajach pochodzenia. - Ma to na celu ochronę ładunku przed szkodnikami, ale również ochronę naszych lasów – mówi chemik Boris Klein z Kontroli Działalności Gospodarczej kraju związkowego Bremy.

Hafen Hong Kong
Z krajów azjatyckich do Niemiec trafiają kontenery poddawane fumigacji na miejscuZdjęcie: picture-alliance / maxppp

- Gazuje się również artykuły, których szkodniki nie atakują. – Na przykład artykuły elektryczne i elektroniczne. W tym przypadku nie chodzi o dany produkt a o palety, na których się go transportuje.

Groźny bromometan

Zatrzymany we wnętrzu kontenera gaz ulotni się dopiero w czasie kontroli, podczas przestawiania pojemników z miejsca na miejsce, albo dopiero u klienta. Kontakt z gazem, na przykład z bromometanem, może mieć fatalne skutki.

- Bromometan jest trujący nie tylko dla szkodników ale także dla człowieka - mówi Alexandra Preisser, lekarka w Centralnym Instytucie Medycyny Pracy i Medycyny Morskiej w Hamburgu.

Uwaga, gaz

- Ten gaz może spowodować poważny uszczerbek na zdrowiu. Wysokie stężenie tego gazu może wywołaćśpiączkę, a nawet śmierć. Do trwałych zaburzeń może dojść również po regularnym kontakcie z gazem o mniejszym stężeniu.

- Dotknąć może to osoby, które rozładowują kontenery. One należą do głównej grupy ryzyka. Są to ludzie, którzy jako pierwsi otwierają kontenery, po czym wyładowują z nich towar, kartony czy palety.

Bagatelizowanie przepisów

Hafen Hamburg
Przeładunek w hamburskim porcieZdjęcie: dpa

Gazowane kontenery powinno się odpowiednio oznakować. Niestety ten przepis często się ignoruje. W Europie na przykład stosowanie bromometanu jest od 2010 roku zabronione. Uszkadza on na przykład warstwę ozonową. Ale w Azji wolno go stosować do końca okresu przejściowego, który upływa w przyszłym roku.

Boris Klein wie jak można chronić pracowników portowych przed kontaktem z tymi toksycznymi gazami. – Jest to stosunkowo proste zalecenie. Najpierw trzeba otworzyć na oścież drzwi kontenera i wietrzyć go przez co najmniej pół godziny. Wówczas gaz się rozrzedzi, niezależnie od tego, jaki gaz.

dradio.de / Iwona D. Metzner

red. odp.: Małgorzata Matzke