Koniec podniebnych gigantów
Nie tylko dla airbusa A380 wybija ostatnia godzina, ale też dla Boeinga 747. Po KLM, Virgin Atlantic i British Airways, także australijskie linie lotnicze Qantas wysyłają swojego giganta na pustynię.
Pożegnanie z Sydney
Szef australijskich linii lotniczych Qantas Alan Joyce wysłał na emeryturę ostatniego Boeinga 747 ze swojej floty. Ostatnia podróż wiedzie go na pustynię Mojave w Kaliforni. Qantas były kiedyś jedynymi na świecie liniami lotniczymi z flotą jumbo jetów. Dziś na całym świecie lata ich jeszcze 30, większość z nich to frachtowce.
Pożegnanie z jumbo także w Londynie
Pod koniec ubiegłego tygodnia British Airways poinformowały, że wycofują z eksploatacji swoje wszystkie samoloty Boeing 747 i to ze skutkiem natychmiastowym. „Ze względu na regresję w ruchu lotniczym spowodowaną pandemią COVID-19, jest mało prawdopodobne, by nasza ‘królowa niebios’ ponownie obsługiwała dla British Airways komercyjne połączenia” – powiedział rzecznik brytyjskiego przewoźnika.
Ogromne zainteresowanie pierwszym lotem
Pierwszy komercyjny lot Boeinga 747 pod flagą PanAm prowadził 21 stycznia 1970 r. z Nowego Jorku do Londynu. Na ten dziewiczy lot zgłosiło się blisko 9 tys. osób. Polecieć mogło ostatecznie tylko niespełna 360 i to z przeszkodami. Po przegrzaniu się turbiny wszyscy musieli się przesiąść do innej maszyny. Start jumbo jeta przesunął się w końcu o prawie siedem godzin.
Królowa niebios i luksus
Podczas gdy jeszcze pod koniec lat 60-tych XX wieku na latanie mogli sobie pozwolić tylko zamożni, bilety na jumbo jety były już na kieszeń normalnie zarabiających. Mimo to trudno było zapełnić je pasażerami. Jako że ceny biletów ustalało wówczas jeszcze państwo, linie lotnicze kusiły pasażerów luksusem. Do dzisiaj Boeingi 747 przewiozły blisko sześć miliardów pasażerów.
Kryzys naftowy przyhamował też Boeinga 747
Kilka lat po starcie pierwszego jumbo jeta, entuzjazm przyhamował kryzys naftowy 1973 roku. Wielu przewoźników musiało zostawić swoje Boeingi 747 na ziemi, bo wzniesienie ich w powietrze było po prostu za drogie. Anulowane zostały także zamówienia na nowe samoloty. Dopiero od połowy lat 70-tych jumbo jet zaczął się windować na pozycję dominującego samolotu na trasach długodystansowych.
Gigant zrewolucjonizował ruch lotniczy
W ostatnich pięciu dziesięcioleciach Boeing 747 przyczynił się do rewolucji w globalnym ruchu lotniczym. Lotniska zamieniły się w wielkie węzły komunikacyjne. Dzięki pojemności jumbo jetów można było nagle transportować bardzo wielu pasażerów na trasach długodystansowych. Trasy regionalne pokonywali już w mniejszych maszynach.
Zamachy, problemy techniczne, ludzkie błędy
Z erą jumbo jetów wiążą się też tragiczne wydarzenia, jak choćby zamach bombowy z Lockerbie w 1988 r. (na zdjęciu) czy katastrofa w 1977 r. z ponad 500 śmiertelnymi ofiarami, kiedy na lotnisku na Teneryfie zderzyły się dwa samoloty. Wiele Boeingów 747 zgubiło w locie silniki. Wersja transportowa samolotu rozbiła się z tego powodu o budynek mieszkalny w Amsterdamie.
Minimalne zainteresowanie 747
Branża stawia dziś na mniejsze, dwusilnikowe samoloty, które zużywają mniej paliwa. Koncern Boeing już przed rokiem zamówił ponoć u dostawców ostatnie części do giganta. Biorąc pod uwagę, że przez miesiąc powstaje połowa samolotu, „królowa niebios” ma jeszcze tylko jakieś dwa lata, przyznał rzecznik amerykańskiego koncernu.
Amerykański prezydent nadal lata 747
Według agencji Bloomberg wszystkie z 12 zamówionych jeszcze u Boeinga samolotów, to maszyny transportowe. Pasażerskich Boeingów 747 od lat nikt już nie zamawia. Jak podała agencja Reutersa, ostatnie zlecenie pochodziło z roku 2917, a dwa jumbo jety zamówił rząd USA, jako prezydenckie maszyny Air Force One.
Także Airbus przestał produkować olbrzymy
Przez ponad 50 lat powstało jakieś 1550 modeli Boeinga 747. Europejski konkurent Boeinga Airbus już na początku 2019 r. zrezygnował ze swojego prestiżowego projektu, jakim był samolot pasażerski Airbus A380. Produkcja europejskiego olbrzyma potrwa jeszcze tylko do 2021 r., poinformował w lutym br. koncern. Sprzedano go w sumie tylko niespełna 250 sztuk.