1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Krytyka monachijskiej konferecji

5 lutego 2012

Na monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa nie osiągnięto w debatach wielkiego postępu. „Szczęśliwą chwilą” na tym forum było, według komentatorów, wystąpienie młodych outsiderów.

https://p.dw.com/p/13xYE
Tawakul Karman, Noblistka z Jemenu- głos młodego pokolenia świata arabskiego ws bezpieczeństwa.Zdjęcie: dapd

Szef niemieckiej dyplomacji mówił na Konferencji Bezpieczeństwa niemal na wdechu na wszystkie tematy począwszy od Syrii i natowskiej obrony antyrakietowej, skończywszy na bombach atomowych i obronie praw człowieka. Za kulisami Guido Westerwelle brał udział w debacie na temat rezolucji Rady Bezpieczeństwa ws. Syrii, popieranej przez Berlin, odrzucanej przez Rosję i Chiny. Lecz niemiecki minister spraw zagranicznych nic nie wskórał.

München Sicherheitskonferenz 2012
Goście z USA: Sekretarz Stanu Hillary Clinton i szef resortu obrony Leon PanettaZdjęcie: dapd

Debata na dwudniowej Konferencji w Monachium ukazała raczej, jak bardzo ucierpiały wpływy UE w kwestiach bezpieczeństwa wskutek kryzysu finansowego. Nie osiągnięto też żadnego postępu ws. obrony przeciwrakietowej. NATO i Rosja są skłócone.

Znaczne zmiany wpływów politycznych na świecie

Niemieccy komentatorzy wskazują, że na tegorocznej Konferencji Bezpieczeństwa zauważalne były zmiany w sferze wpływów głównych graczy na arenie międzynarodowej: USA coraz rzadziej jest w stanie utrzymać szczególną pozycję w wielobiegunowym układzie sił na świecie. Europa wydaje się być małostkowa i niezdecydowana. Rosja obraża się i blokuje. Także Azja, w szczególności Chiny, zapowiadające się na silny region, w kwestiach polityki światowej nie będą jeszcze długo ważnym graczem, uważa Ralf Borhard z Bayerischer Rundfunk.

USA dyktuje warunki przyjaźni transatlantyckiej

München Sicherheitskonferenz 2012 Bronislaw Komorowski
Prezydent Bronislaw Komorowski apelował do UE o podjęcie prac nad nową unijną strategią bezpieczeństwaZdjęcie: dapd

Zapowiedzi Waszyngtonu zmniejszenia swej obecności militarnej w Europie, niepokoją Europę mimo zapewnień Sekretarz Stanu Hillary Clinton, że „Europa jest i pozostanie pierwszym i najważniejszym partnerem Stanów Zjednoczonych.” Jednakże USA mają bardzo wyraźne wyobrażenie o tym partnerstwie, które nie ma wiele wspólnego z romantycznymi wyobrażeniami o przyjaźni. USA oczekuje, że Europa, pomimo kryzysu, będzie inwestować w siły zbrojne. Tak więc USA dyktuje warunki na jakich możliwe jest przetrwanie bliskiej przyjaźni.transatlantyckiej.

Debatująca Europa

Europa ma wiele atutów, ale niewiele z nich widać, powiedział na Konferencji w Monachium minister spraw zagranicznych Australii, Kevin Rudd. Ostrzegł on przed utratą znaczenia UE, która, jak stwierdził, „zajęta jest własnymi problemami”.

München Sicherheitskonferenz 2012 Sikorski
Radosław SikorskiZdjęcie: Reuters

Na konferencji zauważono też brak silnej reprezentacji Unii Europejskiej. Catherine Ashton odwołała wystąpienie i poleciała do Brazylii. A przecież, jak zauważają komentatorzy, miała okazję podyskutować z szefem dyplomacji Rosji Siergiejem Ławrowem, a także z Hillary Clinton i wieloma innymi ministrami spraw zagranicznych na temat pilnych problemów, m.in. rezolucji ws. Syrii i rosyjskiego weta.

Dyskusje na złe tematy

„Szczęśliwą chwilą” komentatorzy określili wstąpienie młodych gości konferencji, tak zwanych outsiderów: szefa Greenpease Kumi Naidoo oraz laureatki Nagrody Nobla, Tawakkul Karman, rzeczniczki praw człowieka z Jemenu.

Naidoo powiedział w wystąpieniu bez owijania w bawełnę: „Ludzie, dyskutujecie tu na niewłaściwe tematy. Następne wojny wybuchną wskutek biedy i kataklizmów”.

München Sicherheitskonferenz Wofgang Ischinger
Inicjator i organizator konferencji Wofgang IschingerZdjęcie: dapd

Te wystąpienia skłaniają obserwatorów i komentatorów do refleksji nad sensem takich spotkań, jak 48 odsłona Konferencji Bezpieczeństwa, która postrzegana jest jako prestiżowe forum wymiany poglądów na temat światowego bezpieczeństwa. Zdania na temat kolejnej konferencji są prawie jednoznaczne: wymienić dinozaurów na ludzi młodych i zaprosić na to forum więcej kobiet. Ponieważ świat zmienia się w zawrotnym tempie, to konferencja też musi.

DPA/tageschau.de/Barbara Cöllen

red. odp.: Iwona Metzner