1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Klasyka pod strzechę

23 sierpnia 2009

Modne i szykowne jest słuchanie i oglądanie muzyki klasycznej. Tak przynajmniej wynika ze statystyki, według której klasyka przeżywa w ostatnich latach prawdziwy boom.

https://p.dw.com/p/JGsA
Zdjęcie: picture-alliance / CHROMORANGE

Kiedy Chuck Berry wykonywał rock'n’rollową piosenkę "Roll over Beethoven" i którą później włączyły do swojego repertuaru takie zespoły, jak Beatlesi czy Electric Light Orchestra, stała się ona pewnego rodzaju manifestem walki o klasykę. Mimo to, zarówno Beethoven, jak i ogromne rzesze innych kompozytorów, popadały coraz bardziej w niełaskę u młodzieży. Nie tylko nastolatki uważały klasykę za nudną, starą i nie-cool, także i sama branża muzyczna borykała się z coraz to bardziej nasyconym rynkiem.

Mimo kryzysu dobra koniunktura

Großbritannien Tenor Paul Potts
Tenor Paul Potts - wzruszył milionyZdjęcie: picture-alliance/ dpa


Od lat słychać, nie tylko w samej branży muzycznej, ale także na różnego rodzaju targach muzycznych, ciągle tę samą piosenkę: rynek muzyki klasycznej przeżywa kryzys. Księgarnie i sklepy muzyczne masowo zamykały działy z muzyką klasyczną. Wytwórnie płytowe z politowaniem wpatrywały się w coraz mniejsze liczby sprzedaży i coraz mniejsze zyski. Organizatorzy koncertów i agencje żaliły się na znikomą liczbę słuchaczy i widzów. Co odważniejsi wieszczyli wręcz całkowity koniec branży. Teraz wygląda na to, że czasy te należą już do przeszłości. Niemiecki Związek Przemysłu Muzycznego odnotowuje już utrzymujący się od kilku lat, mimo kryzysu gospodarczego, pozytywną tendencję w dziedzinie muzyki klasycznej.

Poza elitą


BdT Gruppenbild mit Dame Placido Domingo Anna Netrebko und Rolando Villazon in Berlin
Placido Domingo, Anna Netrebko i Rolando VillazonZdjęcie: AP

Pierwsze półrocze 2009 roku w porównaniu z analogicznym okresem 2008 roku wypadło nadzwyczaj dobrze. Wzrost sprzedaży wszelkich produktów związanych z muzyką klasyczną wyniósł 23 procent. Z tej tendencji najbardziej mogli się cieszyć organizatorzy koncertów, bo też to do ich portfeli wpłynęło najwięcej pieniędzy. Między bajki należy także włożyć stwierdzenie, że muzyką klasyczną interesuje się tylko tak zwana wykształcona elita. Według badań, przeprowadzonych na zlecenie Niemieckiego Związku Przemysłu Muzycznego, jedną trzecią obrotów zapewniają przede wszystkim fani klasyki o niskim poziomie wykształcenia. Poza tym coraz więcej różnym nagraniom muzyki klasycznej udaje się wejść na listy przebojów. Tylko w latach 2006 - 2009 w różnych rankingach znalazły się 42 płyty CD i wideo, to dziesięć razy więcej, niż w latach 2002 - 2005.

Źródło fascynacji

Deutschland Musik Oper Public Viewing in Bayreuth
Public Viewing w czasie Festiwalu WagnerowskiegoZdjęcie: picture alliance / dpa

Na czym polega fenomen tak wielkiej fascynacji muzyką klasyczną całych rzesz melomanów? Być może są za to odpowiedzialni tacy ludzie, jak Paul Potts, który wygrał angielską wersję "Idola", dzięki zaśpiewaniu arii z opery Pucciniego i w ciągu jednej nocy zmienił się z nikomu nieznanego sprzedawcy telefonów komórkowych w super gwiazdę. Stefan Michalk z Niemieckiego Związku Przemysłu Muzycznego twierdzi, że jest to bardzo możliwe, ale nie wolno zapominać o tym, że " branża muzyczna ciężko pracowała przez ostatnie lata, by pokonać wszelkie bariery. Takie gwiazdy światowego formatu, jak Anna Netrebko czy Rolando Villazon, stały się znane nie tylko fanom klasyki. Równocześnie tacy muzycy, jak skrzypek David Garrett, z wdziękiem mieszają gatunki muzyczne, zyskując tym samym coraz większe grono fanów wśród młodej publiczności." Również nowa forma estetycznych przeżyć, jaką jest Public Viewing, a którą zastosowano w trakcie Festiwalu Wagnerowskiego w Bayreuth, zyskała sobie sympatię młodej publiczności i odbiła się szerokim echem wśród młodzieży.