1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Karstadt w rękach sądu

3 września 2010

Los upadłego koncernu Karstadt jest przesądzony. Po trwającym 16 miesięcy postępowaniu upadłościowym 25 tysięcy pracowników koncernu może odetchnąć z ulgą.

https://p.dw.com/p/P3Rt
Karstadt wypływa na szerokie wody
Karstadt wypływa na szerokie wodyZdjęcie: DW/BilderBox/AP

Niepewność do ostatniej chwili. W czwartek (2.09) członkowie konsorcjum finansowego Highstreet obradowali w Londynie, czy zatwierdzić umowę najmu z nowym właścicielem Karstadtu, niemiecko-amerykańskim inwestorem Nicolasem Berggruenem. 25 tysięcy pracowników koncernu, od miesięcy drżących o swoje stanowiska pracy, w napięciu śledziło doniesienia. Wieczorem wreszcie wiadomość: „Wszyscy, którzy mieli wyrazić zgodę, zgodzili się”, potwierdził Nicolas Berggruen.

Dobre wieści z Londynu

Nicolas Berggruen potwierdził zakończenie pertraktacji
Nicolas Berggruen potwierdził zakończenie pertraktacjiZdjęcie: picture alliance/dpa

Rozstrzygająca jest zgoda dwóch grup wierzycieli, zarządzającego budynkami Karstadtu, konsorcjum Highstreet na obniżenie kosztów ich najmu. Tylko pod tym warunkiem Berggruen zgodził się przejąć koncern. Pierwsza wiadomość przyszła z Londynu w czwartek (2.09) wczesnym popołudniem – pierwsza grupa wierzycieli konsorcjum Highstreet w stu procentach wyraziła zgodę na obniżenie czynszów. W ciągu dnia decyzję miała podjąć jeszcze druga grupa wierzycieli, tzw. grupa Mezzanine. Wieści dochodzące z dobrze poinformowanych kręgów mówiły, że „w zasadzie wszyscy wyrażają zgodę”. Rzecznik Highstreet podkreślał jednak w rozmowach z agencjami prasowymi, że nie ma jeszcze wszystkich niezbędnych podpisów. Kiedy zostaną złożone, nie wiadomo.

Związkowcy mogą odetchnąć

Klaus Hubert Görg liczył się z najgorszym
Klaus Hubert Görg liczył się z najgorszymZdjęcie: AP

Wierzyciele grupy Mezzanine, w przeciwieństwie do pierwszej grupy wierzycieli nie są dodatkowo zabezpieczeni, mogą jednak liczyć na wyższe procenty. Tylko ich zgoda mogła uratować Karstadt, bo ustalenie wysokości czynszów jest warunkiem podpisania aktu kupna przez inwestora, Nicolasa Berggruena i syndyka upadłości, Klausa Huberta Görga.

Dzisiejszego (3.09) przedpołudnia, o 10.00 postępowanie upadłościowe miał zatwierdzić ostatecznie sąd administracyjny w Essen. Dopiero po decyzji sądu 16-miesięczne postępowanie upadłościowe może zostać zamknięte.

O 11.00 kolejna wiadomość - ze względu na brak dwóch podpisów z grupy Mezzanine posiedzenie sądu w Essen zostaje przesunięte na godzinę 14.00

W południe informacja z federalnego ministerstwa gospodarki – wszystkie niezbędne podpisy zostały złożone. Podjęciu przez sąd decyzji nic nie stoi na przeszkodzie.

Poker o 25 tys. miejsc pracy

Związek zawodowy Ver.di już w czwartek z ulgą przyjął rysujące się porozumienie. „Przyjmujemy do wiadomości, że wszystkie sygnały, jakie do nas docierają, są pozytywne”, powiedziała rzeczniczka związku. Koncern Karstadtu zatrudnia 25 tys. pracowników.

Rozgrywka toczyła się od miesięcy. Berggruen, którego koncepcja ratowania Karstadtu najbardziej przekonała syndyka upadłości, już w czerwcu br. otrzymał zgodę na jego przejęcie. Od tego czasu targował się z konsorcjum Highstreet o zmiany w umowach wynajmu.

Pia Gram / dpa, apn, rtr, afp / Elżbieta Stasik

red. odp.: Iwona Metzner