Już niedługo skradzione zwłoki wrócą z Polski do Niemiec
25 października 2012Wszystkie 12 zwłok zidentyfikowano po znalezieniu trumien, porzuconych w polskim lesie. Chodzi o zwłoki zmarłych, które półtora tygodnia temu miały być przewiezione w trumnach z okolic Berlina do Miśni - oświadczył w czwartek (25.10) Ulrich Scherding, rzecznik prokuratury we Frankfurcie nad Odrą.
Identyfikację zwłok przeprowadzono z pomocą pracowników niemieckiego Urzędu Kryminalnego w Instytucie Medycyny Sądowej w Poznaniu.
Władze polskie zapoznają się jeszcze z dokumentami - wyjaśnił rzecznik policji. Po otrzymaniu ostatecznego zezwolenia na odbiór zwłok będzie można przygotować je do transportu do Niemiec. Przypuszczalnie zajmą się tym firmy pogrzebowe. Władze śledcze mają nadzieję, że nastąpi to już w najbliższych dniach.
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!
Poinformowano rodziny zmarłych
Pojazd ze zwłokami został skradziony w nocy z 14 na 15 października wraz z dwoma innymi transporterami w Hoppegarten niedaleko Berlina. Pierwotnie zwłoki miały być przewiezione do krematorium w saksońskiej Miśni. Przypuszcza się, że złodzieje przez przypadek ukradli pojazd do przewożenia zwłok.
Po intensywnych poszukiwaniach przez polską policję, trumny znaleziono we wtorek (23.10) w lesie koło Konina, (ok. stu kilometrów od Poznania). Wszystkie zamknięcia były nienaruszone - powiedział Scherding. Rzecznik policji dodał, że o znalezieniu trumien natychmiast poinformowano rodziny zmarłych.
Bliscy będą musieli pokryć koszty przewozu zwłok do Niemiec
Policja zaznaczyła, że formalności związane z wydaniem koniecznego międzynarodowego zezwolenia na przewóz zwłok są bardzo skomplikowane. Podobno niemałe koszty transportu z Polski do Niemiec muszą pokryć rodziny zmarłych.
W ubiegłym tygodniu polska policja zatrzymała w związku z kradzieżą transportera ze zwłokami trzech podejrzanych. Poszukuje się jeszcze dwóch dalszych.
dapd / AFP / Iwona D. Metzner
red.odp.: Małgorzata Matzke
red. odp.