1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jakie oświecenie?

15 kwietnia 2011

Po aresztowaniu artysty Ai Weiweia, kontrowersje wokół urządzonej w Pekinie wystawy "Sztuka oświecenia" wybuchły z całą mocą. W Niemczech krytycy żądają wręcz jej przerwania. Chińczycy nawet by tego nie zauważyli.

https://p.dw.com/p/10tg5
Blick in die Ausstellung Die Kunst der Aufklärung, März 2011, © Staatliche Museen zu Berlin, Foto: Frank Barbian - ***Das Pressebild darf nur in Zusammenhang mit einer Berichterstattung über die Ausstellung verwendet werden*** In Zusammenarbeit mit dem National Museum of China präsentieren die Staatlichen Museen zu Berlin, die Staatlichen Kunstsammlungen Dresden und die Bayerischen Staatsgemäldesammlungen München ab Frühjahr 2011 eine umfassende Ausstellung zur Kunst der Aufklärung in Peking.
Chińczyków sztuka oświecenia raczej nie interesujeZdjęcie: Staatliche Museen zu Berlin, Foto: Frank Barbian

Kto chciałby się natknąć na "Oświecenie przy Placu Niebiańskiego Spokoju", musi długo szukać. "Z tyłu, za rogiem, po czym na II piętro" wyjaśnia uprzejma pani w punkcie informacyjnym pompatycznego chińskiego Muzeum Narodowego. Pani wydaje się być dokładnie zorientowana. Napisy na tablicach wskazują jedynie drogę do stałej ekspozycji o starożytnych Chinach i propagandowego show "o odrodzeniu kraju pod mądrym przywództwem partii komunistycznej". W gigantycznych halach największego muzeum świata odwiedzający robią wrażenie zagubionych.

Gdzie ta wystawa?

Na II piętrze Chińczycy rozkładają bezradnie ręce.A więc pani w punkcie informacyjnym przy wejściu raczej nie była zorientowana. "Co? Oświecenie?". Również tutaj jeden ze strażników muzeum potrząsa głową. W końcu jakby mu się zapaliło światełko: "Ach, ta niemiecka wystawa. Jest, ale nie tutaj. Strażnik kieruje pytającego na dół, do wielkiej hali. Dodaje, że stamtąd trzeba schodami ruchomymi wjechać na I piętro.

Blick in die Ausstellung "Die Kunst der Aufklärung", März 2011, © Staatliche Museen zu Berlin, Foto: Frank Barbian - ***Das Pressebild darf nur in Zusammenhang mit einer Berichterstattung über die Ausstellung verwendet werden*** In Zusammenarbeit mit dem National Museum of China präsentieren die Staatlichen Museen zu Berlin, die Staatlichen Kunstsammlungen Dresden und die Bayerischen Staatsgemäldesammlungen München ab Frühjahr 2011 eine umfassende Ausstellung zur Kunst der Aufklärung in Peking. ### Nicht für Flash-Galerien geeignet!###
"Sztuka oświecenia" tam, gdzie mało kto zaglądaZdjęcie: Staatliche Museen zu Berlin, Foto: Frank Barbian

A więc to tu ukryła się "Sztuka oświecenia", największy i w tej chwili najbardziej kontrowersyjny niemiecki projekt kulturalny za granicą; w dużej mierze niezauważony przez publiczność.

Afront i policzek

Na temat wystawy, na którą przeznaczono 10 mln euro, w Niemczech rozgorzała tymczasem gwałtowna dyskusja. "Chińczycy traktują Niemcy jak swego wasala" - oburzają się krytycy.

Wszystko zaczęło się od tego, że Chiny odmówiły wizy pisarzowi i sinologowi Tilmanowi Spenglerowi, który miał lecieć do Pekinu w towarzystwie ministra spraw zagranicznych Guido Westerwellego (FDP). "Nie jest przyjacielem Chin" powiedziano krótko. Niemcy uznali to za afront i policzek. Ale to był dopiero początek.

Nie to miejsce i nie ta pora

Chinese artist Ai Weiwei speaks during an interview at his studio in Beijing, China, Thursday, Jan. 21, 2010. Artist and government critic Ai Weiwei says China's policies regarding the Internet extend beyond the realm of domestic politics because they affect many Chinese citizens and companies who have established contacts overseas. (AP Photo/Alexander F. Yuan)
Po otwarciu wystawy aresztowano słynnego artystę Ai WeiweiaZdjęcie: AP

Ledwo otwarto wystawę i pożegnano Westerwellego, aresztowano słynnego chińskiego artystę i krytyka reżimu Ai Weiweia. Dobitniej nie można było zademonstrować, że sztuka i prawa człowieka w chińskim państwie policyjnym nic nie znaczą. Zanim Ai Weiweia aresztowano, 53-letni artysta głośno wyraził zdumienie, że Niemcy wybrali na tę wystawę akurat Muzeum Narodowe, znajdujące się obok Placu Niebiańskiego Spokoju, gdzie w 1989 roku krwawo stłumiono ruch demokratyczny.

Lepiej zjeść niż wydać na bilet

Krytycy w Niemczech zarzucają organizatorom "płaszczenie się przed Chińczykami" i żądają zamknięcia wystawy, która i tak nie cieszy się w Pekinie powodzeniem. Co prawda każdego dnia rano kilka tysięcy osób stoi w kolejce do muzealnego kolosa, ale nie po to, żeby obejrzeć "Sztukę oświecenia".

Podczas, gdy wstęp do muzeum jest bezpłatny, za bilet na niemiecką wystawę trzeba zapłacić 30 yuanów, czyli 3, 20 euro. Za taką sumę można w pekińskich jadłodajniach dobrze zjeść. "Tylko nieliczni chcą płacić za wstęp" mówi pani przy kasie.

Architekturentwurf des National Museum of China © CABR Architectural Design Institute, GMP International ***Das Pressebild darf nur in Zusammenhang mit einer Berichterstattung über die Ausstellung verwendet werden*** In Zusammenarbeit mit dem National Museum of China präsentieren die Staatlichen Museen zu Berlin, die Staatlichen Kunstsammlungen Dresden und die Bayerischen Staatsgemäldesammlungen München ab Frühjahr 2011 eine umfassende Ausstellung zur Kunst der Aufklärung in Peking.
Wystawa przy Placu Niebiańskiego Spokoju niezbyt trafnym wyboremZdjęcie: CABR Architectural Design Institute, GMP International

Odwiedzających jak na lekarstwo

Trzy hale z 600 eksponatami, wypożyczonymi w wielkich Państwowych Zbiorach Sztuki Berlina, Drezna i Monachium świecą pustkami. Obejrzeć można tu słynne płótna z XVIII wieku, meble, stroje,oraz instrumenty naukowe.

Mimo, że realizację tego kosztownego projektu kulturalnego uzasadniano w Niemczech wolnościowymi wartościami epoki oświecenia, ekspozycja wydaje się być całkowicie apolityczna. "Bardzo chińska robota, dobra jakość" - stwierdza młoda Chinka patrząc na czerwoną męską kurtkę ze stójką z Anglii, z 1770 roku.

Na pytanie, czy na wystawie "sztuka oświecenia" można dopatrzyć się politycznych przesłań, młody Chińczyk odpowiedział: "Nie mam pojęcia, co to oświecenie".

dpa / opr. Iwona D. Metzner

Red. odp. : Andrzej Pawlak

red. odp.: