1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jak opodatkowywać przedsiębiorstwa w poszerzonej Unii Europejskiej?

2 lipca 2004

Niemcy faworyzują objęcie nowego stanowiska tzw. superkomisarza ds. gospodarki przez Guenthera Verheugena. Francja popiera niemiecką propozycję. Nominacja Verheugena na stanowisko superkomisarza, mogłoby również oznaczać przyśpieszenie działań Komisji Europejskiej w kierunku harmonizacji systemów opodatkowania przedsiębiorstw w UE.

https://p.dw.com/p/BIWt
Günter Verheugen jest za podjęciem rozmów nt. ogólnych reguł opodatkowania przedsiębiorstw w UE
Günter Verheugen jest za podjęciem rozmów nt. ogólnych reguł opodatkowania przedsiębiorstw w UEZdjęcie: AP

Gunther Verheugen należy do zwolenników niemiecko-francuskiego stanowiska w tej sprawie. Niedawno komisarz opowiedział się w Berlinie za ustaleniem "pasma" ograniczającego różnice w wysokości podatków od zysków przedsiębiorstw. Zwolennicy takiego rozwiązania twierdzą, że nie chodzi im o ograniczenie konkurencji podatkowej w Europie, lecz o zapewnienie jej "uczciwych" na terenie Wspólnoty. Kanclerz Gerhard Schroeder:

"To ma również coś wspólnego z odpowiedzialnością i legitymacją idei wspólnej Europy wobec jej mieszkańców. Jeżeli pojawiają się wyraźne sygnały, że obywatele niektórych krajów czują się takim, czy innym rozwiązaniem pokrzywdzeni, to należy to przemyśleć, a nie nadużywać ich zaufania. Zaden kraj nie jest przeciwny zdrowej konkurencji podatkowej, jednak nie może to być konkurencja, która zamiast dopingować, rujnuje".

W dyskusji wokół harmonizacji systemów podatkowych w Europie chodzi o dwa aspekty. Pierwszy z nich to wniosek ministrów finansów Niemiec i Francji, Hansa Eichla i Nicolasa Sarkozy, o możliwie szybkie przedłożenie propozycji, dotyczącej jednolitej podstawy obliczania podatków od przedsiębiorstw. Okazuje się bowiem, że niezależnie od wysokości podatków, w każdym kraju Europy istnieją różne zasady wyznaczania progu, od którego naliczany jest podatek. Na Węgrzech np. zyski, które firma reinwestuje w dalszą działalność, w ogóle nie są opodatkowywane. Podczas, gdy w innych krajach wszystkie zyski podlegają opodatkowaniu.

Co do tej propozycji Komisja wypowiedziała się pozytywnie i ma zamiar przedłożyć odpowiednie propozycje. Hans Eichel:

"Takie propozycje potrzebują naturalnie czasu. Moim zdaniem byłoby dobrze, gdyby komisji udało się przygotować odpowiednie propozycje dotyczące harmonizacji podstawy obliczania podatków od przedsiębiorstw jeszcze przed rokiem 2006".

Drogi wniosek ministrów Eichla i Sarkozy spotkał się z jednoznaczną krytyką ze strony Komisji. Niemiecko-francuska propozycja zakładała wyznaczenie minimalnych stawek podatkowych. Wysokość podatku od firm jest przedmiotem kontrowersji między Niemcami i Francją a Polską i kilkoma innymi krajami Unii. Kanclerz Niemiec Schroeder domaga się wprowadzenia "widełek", które miałyby zapobiegać obniżaniu podatków w nowych krajach Unii. Działania określane przez kanclerza jako "dumping podatkowy" powodują zdaniem wielu niemieckich polityków - przenoszenie produkcji przez niemieckie firmy do krajów wschodnioeuropejskich. Wprowadzenie widełek podatkowych będzie jednak zdecydowanie trudniejsze, niż ustalenie wspólnych zasad wyznaczania podstawy do opodatkowania. W tej kwestii bowiem Komisja nie ma wystarczających uprawnień. Konieczna byłaby natomiast jednomyślna decyzja wśród krajów członkowskich Unii. Ta jest obecnie mało prawdopodobna. Mimo to minister Hans Eichel jest optymistą:

"Nie zgadzam się z opinią, że większość państw Unii, zwłaszcza nowych członków, jest przeciwna działaniom skierowanym przeciwko harmonizacji podatkowej. Po rozmowach ostatnich tygodni odnoszę wręcz wrażenie, że rośnie zrozumienie i poparcie dla tej idei. Coraz więcej państw dostrzega taką konieczność, choć oczywiście opinie np. co do wysokości minimalnych stawek podatkowych są w każdym kraju inne. Dla mnie jest to jednak pozytywny sygnał, iż warto pracować nad kompromisem".

Zdaniem Hansa Eichla harmonizacja systemów podatkowych w Europie nie oznaczałaby rezygnacji z konkurencji podatkowej, lecz jedynie wyznaczałaby jej granice. Poza tym w sytuacji, gdy Europa posiada wspólny rynek oraz walutę, zbliżenie systemów podatkowych byłaby naturalnym rozwojem. Politycy zwracają także uwagę, że ograniczałoby to możliwość manipulacji rządów poszczególnych krajów w sprawach podatkowych, np. dla uzyskania lepszych wyników wyborczych. Hans Eichel:

"W sytuacji obecnej destabilizacji politycznej, zwłaszcza w nowych krajach członkowskich, wspólna polityka podatkowa mogłaby wpłynąć stabilizująco na gospodarki poszczególnych krajów. Rządy, które obawiają się, że zostaną przez wyborców ukarane, nie mogłyby tak łatwo posługiwać się polityką podatkową, w celu zdobycia większej sympatii wyborców".

Niemiecko-francuskie propozycje nie napotykają jednak w Niemczech na powszechny entuzjazm. Szef niemieckiej federacji izb przemysłowo-handlowych Ludwig Braun skrytykował te propozycje jako próbę odwrócenia uwagi od własnych błędów w polityce gospodarczej Niemiec. Zamiast krytykować inne kraje, które prowadzą odważną i elastyczną politykę podatkową, Niemcy powinny wreszcie lecz same brać z nich przykład - powiedział Braun.