Inwestor z Polski ratuje upadającą niemiecką markę
4 sierpnia 2016Pierwotnie nazwisko nowego właściciela marki Strenesse z Noerdlingen miało być utrzymane w tajemnicy. We wtorek (2.08.2016) f Strenesse poinformowała jedynie, że została przejęta przez inwestora o nazwie Maeg.
Jak dowiedział się „Spiegel Online” za nazwą tą kryje się zamożna polska rodzina Kucharczyk, która ma już udziały w sektorze energetycznym oraz niewielkie udziały w koncernach DAX. Do tej pory Kucharczykowie nie działali w branży tekstylnej, lecz jak dowiedział się „Spiegel”, obecnie chcą oni stworzyć holding modowy z kilkoma markami segmentu premium i luksus.
Jego zalążkiem będzie właśnie Strenesse i obecnie prowadzi się negocjacje z dwiema dalszymi niemieckimi firmami modowymi.
Szerszy asortyment dla młodych
Polski inwestor zatrudnił dla Strenesse nowego szefa zarządu. Rainer Unkel ma zbudować markę tak, by stała się interesująca dla młodej grupy docelowej i by owocowała wzrostem.
- Pod dachem Strenesse może znaleźć się wiele produktów – powiedział Unkel. Chce on reanimować wygasą linię sportową Strenesse Blue, która którą najlepiej reklamował trener niemieckiej kadry Jogi Loew w niebieskim kaszmirowym swetrze podczas mundialu 2010.
Pod marką tą sprzedawane były by także dodatki jak torby i okulary słoneczne.
Unkel ma nadzieję na ekspansję na rynkach azjatyckich. Firma szuka obecnie nowych projektantów którzy zastąpiliby długoletnią dyrektor kreatywną Gabrielę Strehle, która opuściła Strenesse w 2012 r. Od tego czasu marka straciła na atrakcyjności i jej obroty spadły tak, że w roku 2014 splajtowała.
Opr.: Małgorzata Matzke