1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Holandia: Następczyni tronu może poślubić kobietę

13 października 2021

Córka holenderskiej pary królewskiej, księżniczka Amalia, może poślubić osobę tej samej płci. Gdyby w przyszłości podjęła taką decyzję.

https://p.dw.com/p/41d01
Holenderska księżniczka Katarzyna Amalia kończy wkrótce 18 lat
Holenderska księżniczka Katarzyna Amalia kończy wkrótce 18 lat Zdjęcie: picture alliance/RoyalPress/dpa/A. Nieboer

Premier Holandii Mark Rutte oświadczył w liście do parlamentu w Hadze, że małżeństwa tej samej płci są możliwe także w przypadku królowych, królów i następców tronu. Wcale nie musieliby zrzekać się tronu.

Kwestia czysto hipotetyczna

Jednak jego dziedziczenie przez ewentualne potomstwo z małżeństwa tej samej płci musi zostać jeszcze uregulowane prawnie, wynika z pisma.

Premier podkreślił we wtorek (12.10.2021) wieczorem w wywiadzie telewizyjnym, że list spowodowany został pytaniami posłów i przedstawiona w nim kwestia związku jednopłciowego jest czysto hipotetyczna.

Książka o Amalii

Okazuje się, że w pewnej książce o Amalii księżniczce Oranii, która w grudniu kończy 18 lat, sugeruje się, iż musiałaby się zrzec tronu, gdyby poślubiła kobietę. Zaprzecza temu rząd, twierdząc, że zawarcie małżeństwa tej samej płci byłoby możliwe, ale przedtem musiałaby zostać ustalona sytuacja potomstwa.

Według konstytucji sukcesja do tronu w Holandii jest ściśle powiązana z pochodzeniem. A małżeństwo następcy tronu musi zostać zatwierdzone przez parlament. Bez tej zgody książę lub księżniczka nie mogą objąć tronu.

„Najnormalniejsza rzecz na świecie”

Dwie dekady temu sytuacja wyglądała jednak inaczej. W 2000 roku ówczesny premier Wim Kok ogłosił, że następca tronu, który poślubiłby mężczyznę, musiałby zrezygnować z prawa dziedziczenia. A rok później, w 2001 roku, Holandia jako pierwszy kraj na świecie wprowadziła małżeństwa osób tej samej płci.

Holenderska organizacja COC, która walczy o prawa gejów, lesbijek, biseksualistów i osób transseksualnych, nazwała to wydarzenie „najnormalniejszą rzeczą na świecie”.

(DPA/jar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>