1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Hans-Gert Pöttering w Warszawie

Barbara Cöllen2 maja 2007

Hans Gerd Pöttering został zaproszony do polskiego parlamentu na uroczyste zgromadzenie Senatu z okazji uchwalenia Konstytucji 3 Maja, gdzie był jednym z prelegentów.

https://p.dw.com/p/BGLv
Zdjęcie: Dr. Pöttering

Hans-Gert Pöttering wskazał na ogromne znaczenie symboliczne Konstytucji 3 Maja, która, jak powiedział, zrewolucjonizowała krajobraz polityczny w Europie. Narody europejskie tworzące wspólnotę solidarności mają wiele do zawdzięczenia Polakom i polskim ruchom wolnościowym. Pöttering z naciskiem podkreślił, że Unia Europejska, to nie tylko debaty europejskie polityków. UE staje się coraz bardziej Europą obywateli, Europą, która stawia na pierwszym planie ludzi, Europą opierającą się na wspólnych wartościach, na prawach człowieka, tolerancji, równouprawnienia oraz niedyskryminacji, Europą, w której obywatele mogą kształtować swoje życie w wolności i bezpieczeństwie. Pöttering wskazał także na fundamentalne znaczenie wzajemnego zaufania i solidarności krajów unijnych przy pokonywaniu wspólnych wyzwań globalizacji.

Nawiązując do znaczenia politycznego konstytucji z 3 maja 1791 roku Hans-Gerd Pöttering mówił o palącej konieczności rozwiązaniu problemu unijnej konstytucji w celu odświeżenia statusu wspólnoty europejskiej. Do ratyfikacji Traktatu Konstytucyjnego powinno dojść przed kolejnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się w 2009 roku – powiedział. W wywiadzie udzielonym Deutsche Welle przed wyjazdem na uroczystości jubileuszowe do Warszawy, Hans-Gerd Pöttering wskazał w tym kontekście na znaczenie wzajemnego zaufania, solidarności i gotowości do kompromisu .-„Kompromis leży w naszym wspólnym interesie. Jeśli nie dojdzie do kompromisu w sprawie konstytucji, Europa nie będzie silna i nie będzie w stanie sprawnie funkcjonować.”-

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego wierzy, że na czerwcowym szczycie dojdzie do powołania konferencji rządowej w sprawie konstytucji. Na pytanie, czy nie obawia się, że do porozumienia w sprawie unijnego Traktatu może nie dojść za sprawą Polski, która stara się o zmianę systemu głosowania,( przecież po niedawnych rozmowach z Komisją w Brukseli premier Kaczyński, powiedział, że Polska będzie się broniła przed utratą głosów i przed hegemonią niektórych państw), Hans-Gerd Pöttering odpowiedział.- „Nie należy zapominać, że podział głosów w Traktacie Konstytucyjnym został zaproponowany przez rządy 27 państw, Komisję Europejską i unijny Parlament. System podejmowania decyzji w Radzie UE oparty na zasadzie podwójnej większości oznacza, że każdy kraj ma najpierw jeden głos, potem bierze się pod uwagę liczbę ich mieszkańców. Uważam, że jest to rozwiązanie sprawiedliwe i demokratyczne. Nie ma ono nic wspólnego z dążeniami do zdominowania kogokolwiek. I jeśli Polska będzie chciała zmienić system głosowania w Radzie UE, to musi przekonać o tym 26 partnerów oraz Parlament Europejski. Będzie to bardzo trudne. Dlatego moja gorąca prośba o nie blokowanie dobrych wyników w sprawie Traktatu Konstytucyjnego.”-

Tuż przed wejściem Polski do Unii Bronisław Geremek zapytany przez dziennikarzy, czego Unia może spodziewać się po członkostwie w UE odpowiedział krótko: „Problemów”. Wtedy jeszcze nie wiedział, że stanie się jednym z nich. W międzyczasie nagromadziło ich się sporo: antysemicka broszurka posła w PE Gertycha z logo Parlamentu Europejskiego, niegodziwy stosunek polskich władz wobec homoseksualistów i wiele więcej.. Czy Polska staje się coraz większym problemem w Unii Europejskiej? Zapytałam Hans-Gerd Pötteringa.- „Polacy są narodem miłującym wolność i jak ukazują sondaże 71 procent Polaków jest zadowolonych z polskiego członkostwa w Unii Europejskiej. To mi pozwala wierzyć, że uda nam się rozwiązać obecne problemy, których istnieniu nie można zaprzeczyć, a które są częściowo bardzo poważne.”-

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, niemiecki chrześcijański demokrata, Hans-Gerd Pöttering, wierzy także w obiecującą przyszłość Unii Europejskiej za 50 lat – „jako silnej, sprawnie funkcjonującej Wspólnoty, broniącej naszych wartości i interesów na kontynencie Europejskim i na całym świecie”.-