1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Gerhard Schröder i Gazprom

Róża Romaniec3 kwietnia 2006

W październiku ubiegłego roku Ministerstwo Gospodarki zgodziło się poręczyć miliardowy kredyt jaki koncern Gazprom zamierzał wziąć w Deutsche Bank. Wtedy kanclerzem Niemiec był Gerhard Schröder, który dziś jest przewodniczącym rady nadzorczej nowego konsorcjum niemiecko - rosyjskiego budującego gazociąg bałtycki.

https://p.dw.com/p/BGPo
Gerharda Schrödera przygodzie z rosyjskim gigantem ropy i gazu towarzyszy niemiła atmosfera. Prawdopodobnie zbada ją parlamentarna komisja śledcza.
Gerharda Schrödera przygodzie z rosyjskim gigantem ropy i gazu towarzyszy niemiła atmosfera. Prawdopodobnie zbada ją parlamentarna komisja śledcza.Zdjęcie: AP

Ministerstwo gospodarki potwierdziło dziś doniesienia prasowe o tym, że poprzedni rząd kanclerza Schrödera zgodził się udzielić poręki ubezpieczającej miliardowy kredyt dla Gazpromu. Fakt ten wywołał ostrą krytykę świata politycznego pod adresem byłego kanclerza. Politycy opozycji żądają rezygnacji Gerharda Schroedera ze stanowiska przewodniczącego rady nadzorczej niemiecko-rosyjskiego konsorcjum gazowego NEGPC oraz powołania specjalnej komisji śledczej, która zbada wszelkie okoliczności poręczenia kredytu dla Gazpromu.

Decyzja o poręczeniu zapadła pod koniec października na posiedzeniu międzyresortowej komisji rządowej - powiedział rzecznik ministerstwa gospodarki. Miesiąc po tym wydarzeniu Gerhard Schroeder zmuszony był oddać stanowisko szefa rządu zwycięzcy wyborów Angeli Merkel . Zasadnicza decyzja zapadła zatem ewidentnie w czasie kadencji kanclerza Gerharda Schroedera. Były kanclerz twierdzi jednak, że nic o tym nie wiedział.
Na decyzję o poręczeniu kredytu dla Gaspromu nie miałem żadnego wpływu, jak również nie wiedziałem, że takowa decyzja jest podejmowana. Poza tym dowiedziałem się, że Gasprom nie chce takiego kredytu i dlatego nie zaakceptuje żadnej gwarancji. A skoro nie ma kredytu, to nie możemy też mówić o żadnym poręczeniu. Dlatego nie mogę zrozumieć irytacji, które najwyraźniej mają tło polityczne , powiedział Schroeder.


Niemiecka opozycja zarzuca Schroederowi brak wiarygodności oraz “mydlenie oczu”. Polityk Zielonych Buetikofer uznał twierdzenie byłego kanclerza, jakoby o niczym nie wiedział, za skandaliczne:

Jeżeli Schroeder chce zachować jakikolwiek cień wiarygodności wobec własnej osoby, to musi zrezygnować z pozycji przewodniczącego rady nadzorczej.

Opozycja opowiada się za powołaniem komisji śledczej, która zbadałaby okoliczności udzielenia gwarancji kredytowych dla Gazpromu. Także chadecja odniosła się do sprawy krytycznie, nie widzi jednak wystarczających powodów, by powoływać parlamentarną komisję śledczą. Poręczenie kredytu w wysokości jednego miliarda euro dotyczyło budowy niemiecko-rosyjskiego gazociągu. Ewentualny kredyt dla Gaspromu miał być przeznaczony na sfinansowanie budowy odcinka łączącego złoża gazu na Syberii z Petersburgiem. W przypadku niewypłacalności rosyjskiego koncernu, niemiecki rząd musiałby pokryć straty do kwoty 900 milionów euro. Poręczenia kredytowe udzielane są zwykle niemieckim firmom, które eksportują swe towary za granicę. Zagranicznym firmom gwarancje udzielane są w wyjątkowych przypadkach, gdy służy to bezpieczeństwu energetycznemu Niemiec. Polityk socjaldemokracji i były minister obrony Peter Struck stanął w obronie Schroedera i powiedział:

Jest to normalne, że państwo udziela w takiej sytuacji tak dużej gwarancji oraz że jest to decyzja podejmowana na szczeblu ministerialnym. Jestem o tym przekonany, że Schroeder nic o tym nie wiedział.

Dziś rano Gazprom oficjalnie oświadczył, że nie potrzebuje gwarancji niemieckiego rządu. “Jesteśmy największym na świecie eksporterem gazu i pierwszorzędnym dłużnikiem, który nie potrzebuje państwowych poręczeń”, brzmi tekst dzisiejszego oświadczenia koncernu w Moskwie. Ofertę kredytu, jaką Gazpromowi miał zaproponować Deutsche Bank oraz Grupa Bankowa KfW rosyjski koncern odrzucił.