1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Gdzie podziewa się Europa?

25 sierpnia 2011

Szefowa unijnej dyplomacji Ashton przedstawiła w Brukseli europejską wizję przyszłości Libii. Była ostrożna i nieprecyzyjna. W tym samym czasie politycy z państw UE stwarzają fakty.

https://p.dw.com/p/12NTH
Mahmoud Jibril z Przejściowej Rady Narodowej Libii z Barroso w Brukseli.13.07.11Zdjęcie: dapd

Podczas, gdy Catherine Ashton, wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych i bezpieczeństwa, nadal czeka na oficjalne potwierdzenie zmiany władzy w Libii, politycy z państw członkowskich UE już stwarzają fakty. Minister spraw zagranicznych Włoch Franco Frattini uzyskał zapewnienie od libijskich rebeliantów, że umowy ws. wydobycia ropy, podpisane przez włoski koncern energetyczny ENI jeszcze w czasach reżimu Kaddafiego, nadal obowiązują. A prezydent Francji Nicolas Sarkozy zachowuje się tak, jakby to on decyzją włączenia się NATO do operacji militarnej dopiero umożliwił skuteczną rewolucję w Libii. Sarkozy też oczywiście liczy na zapewnienie, że firmy francuskie będą mogły dalej prowadzić lukratywne interesy w tym kraju.

Libyen Tripolis Aufständische suchen weiter nach Verwandten von Muammar al Gaddafi
Jeszcze nie ma oficjalnego potwierdzenia o zmianie władzy w Libii. Walki trwają. 24.08.11Zdjęcie: dapd

Natomiast Niemcy przyznały Przejściowej Radzie Narodowej Libii 100 mln euro w ramach kredytu krótkoterminowego, jeszcze zanim Unia zaczęła obradować nad zniesieniem sankcji. Niemieckie firmy mają nadzieję, że już wkrótce będą mogły powrócić do Libii. Również szef tureckiej dyplomacji Davutoglu nie zasypia gruszek w popiele. Był w Bengazi i już na czwartek (25.08) zwołał pierwszą konferencję grupy kontaktowej w Stambule.

Zamiast opracować koncepcję, pojechali na urlop

A co robi Unia Europejska? Unia pojechała na wakacje. Tak jak jest to praktykowane w Belgii, że w sierpniu Komisja Europejska i Rada Unii Europejskiej są na urlopach. W tym czasie interesu pilnują podwładni.

Od minionego weekendu politycy wracają jednak do Brukseli. Catherine Ashton też już jest w pracy. Dużo telefonuje. Zanim wystąpi przed prasą, by zapoznać z planami odbudowy Libii, musi to uzgodnić z najważniejszymi ministrami spraw zagranicznych UE; najchętniej z wszystkimi 27.

Italien Rom Libyen internationale Kontaktgruppe
W Rzymie na spotkaniu grupy kontaktowej ws. Libii 5.5.11. Jeśli chodzi o Libię Włochy trzymają rękę na pulsieZdjęcie: picture alliance/dpa

Ministrowie też wypoczywają

Spotkają się na regularnym posiedzeniu dopiero 12 września. Wszystko rozpocznie się jednak 2 września od tradycyjnego, nieformalnych rozmówego ministrów spraw zagranicznych w kraju aktualnie sprawującym prezydencję, czyli tym razem w Polsce.

Catherine Ashton chciałaby, żeby Narody Zjednoczone trzymały pieczę nad odbudową Libii. ONZ już zaprosił w przyszły piątek na szczyt do Nowego Jorku.

Planowanie planów

Unia Europejska chce najpierw doprowadzić do odblokowania zamrożonych aktywów reżimu Kaddafiego na całym świecie. Pieniądze ma otrzymać Przejściowa Rada Narodowa Libii. Bogata Libia nie potrzebuje wsparcia finansowego - powiedziała lady Ashton - informując też o tym, że UE zamierza teraz opracować plan budowy państwa demokratycznego.

Sondergipfel Merkel Sarkozy
Sarkozy i Merkel też nie pozostają w tyle, jeśli idzie o przyszłość Libii i ich interesy w tym krajuZdjęcie: dapd

A co robił sztab Ashton przez ostatnie pół roku? Dlaczego taki plan nie jest już dawno gotowy? Jak dotąd UE zdążyła otworzyć w Bengazi małe Biuro Łącznikowe, tak jak wiele innych państw członkowskich. To Biuro ma się przenieść do Trypolisu i przekształcić w Ambasadę Unii Europejskiej.

Cztery pola działania dla UE

Jak by nie było pani Ashton wypatrzyła dla UE przynajmniej 4 pola działania w Libii: opiekę zdrowotną, konfiskata broni będącej w rękach prywatnych, wznowienie działalności gospodarczej i zakładanie demokratycznych instytucji i partii. Powiedziała, że Unia chce teraz zorganizować możliwie szybką pomoc w wymienionych dziedzinach; jak szybką, pani Ashton nie sprecyzowała. Swe główne zadanie widzi w koordynacji pomocy 27 państw członkowskich.

Na własną rękę

Tak, jak w podobnych przypadkach w Afganistanie czy Iraku, wiele państw robi na własną rękę to, co uważa za słuszne, bez konsultowania się z Brukselą. Zwłaszcza Włochy jako była potęga kolonialna i Francja jako ważny partner dawnego reżimu, chcą zabezpieczyć sobie wpływy w Libii.

W żywotnym interesie Unii Europejskiej, a najbardziej krajów śródziemnomorskich, jest jak najszybsze zabezpieczenie granic przez Libię tak, aby uchodźcy z Afryki nie wykorzystali Libii jako szlaku ucieczek na północ.

Unia humanitarna

European foreign policy chief Catherine Ashton arrives for an EU Summit in Brussels on Friday, March 11, 2011. European Union nations are putting French President Nicolas Sarkozy under pressure even before his arrival at Friday's EU summit, complaining he was out of line to give a Libyan opposition group diplomatic recognition before any joint action could be discussed. (Foto:Virginia Mayo/AP/dapd)
Niektórzy uważają Catherine Ashton za osobę niekompetentnąZdjęcie: dapd

Unia Europejska spełnia wraz z własną organizacją pomocową ECHO misję humanitarną na granicy libijsko-tunezyjskiej. Roztoczono tam opiekę nad 90 tysiącami uciekinierów. Wraz z Międzynarodowym Czerwonym Krzyżem i Międzynarodową Organizacją Uchodźców przy ONZ, Unia od sześciu miesięcy udziela na miejscu pomocy finansowej. To wymaga kontynuacji. UE i jej państwa członkowskie wydały jak dotąd ok. 150 mln euro na pomoc humanitarną i środki ewakuacji. Ta pomoc powinna iść ręka w rękę z większym zaangażowaniem politycznym. Mnożą się jednak wątpliwości, czy Catherine Ashton jest w stanie temu podołać. Już w marcu zarzucono jej w PE w Brukseli, że jest niewłaściwą osobą na tym stanowisku.

Bernd Riegert / Iwona D. Metzner

red. odp. Małgorzata Matzke