1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Francja. Epidemia kontratakuje

Marek Brzeziński Paryż
6 września 2020

Kilka dni temu zaczęto rok szkolny. Ponad 20 szkół już zamknięto. Paryżanie trzymają fason i na ogół przestrzegają zasad. Koronawirus szykuje się do kolejnego ataku.

https://p.dw.com/p/3i4WT
Frankreich I Paris I Eiffelturm I Coronavirus
Zdjęcie: Getty Images/AFP/P. Lopez

600 nowych przypadków zakażeń na początku sierpnia. Półtora tysiąca już tydzień później. Początek września i siedem tysięcy nowych chorych. Między 24 a 30 sierpnia zanotowano 34 750 przypadków zachorowań. Sobota 5 września i 9 tysięcy zakażeń w ciągu doby. Wirus nie żartuje. W 28 departamentach wprowadzono obostrzenia mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa.

Taka fala zakażeń to według części mediów, które przez całe wakacje biły na alarm, pokłosie urlopów. Ludzie zrzucili z siebie zbroję kwarantanny, we Francji niezwykle restrykcyjnej, i rzucono się na głęboką wodę, zapominając o konieczności zachowania dystansu na plażach i w kawiarniach, o noszeniu maseczek i o dezynfekcji rąk.

Teraz te odruchy wróciły, ale dla wielu jest już za późno. Stąd ta eksplozja zachorowań. W słynącym z przepięknych, piaszczystych plaż rejonie na południe od Bordeaux notuje się dziewięciokrotny wzrost zachorowań wśród młodych ludzi w wieku 20-30 lat. W Paryżu podobnie jak w 30 tysiącach innych miejscowości we Francji obowiązuje noszenie maseczek na ulicy. Taryfa ulgowa jest stosowana wobec motocyklistów, rowerzystów i osób uprawiających jogging.

Nosić, czy nie nosić?

Jednak wiele spośród nich mimo tego nosi maseczki. Słusznie podkreślają, że chronią one nie tylko przed wirusem, ale i…zanieczyszczeniem powietrza. Są i tacy, którzy twierdzą, że dzięki maseczkom w tym roku uniknęli alergii. Niemniej trybunały w Strasburgu i w Lyonie wydały orzeczenia, z których wynika, że nakaz noszenia maseczek na ulicach jest niezgodny z prawem. Ponoć ma ograniczać swobody obywatelskie. Sprawą obiecała się zająć Rada Państwa.

Tymczasem Paryżanie na ogół stosują się do obowiązku zasłaniania ust, choć zdarzają się tacy, którzy noszą maseczki na grdyce. Pewna mieszkanka niezwykle ożywionej w nocy dzielnicy wokół Placu Bastylii nie kryje wątpliwości – O co w tym wszystkim chodzi? Na ulicy w maseczce. W sklepie w maseczce, a wchodzę do baru i maseczka precz. Zasiadamy przy zbitych jeden koło drugiego stolikach i nie trzeba się chronić ani innych maseczkami. To jest coś nie tak jak trzeba – mówi. 

Uczniowie w szkole nieopodal Paryża
Uczniowie w szkole nieopodal Paryża Zdjęcie: picture-alliance/abaca/A. Marechal

Koronawirus dotyka piłkarskiej murawy. Czterech piłkarzy mistrza Francji i finalisty tegorocznej Ligi Mistrzów Paris St. Germain balowało ze swoimi partnerkami na Balearach i przywieźli stamtąd koronawirusa. Teraz dylemat – grać z PSG czy nie grać, oto hamletowskie pytanie. To samo dotyczy zespołu z Księstwa Monako, gdzie też stwierdzono przypadki zakażenia się wirusem. Przed robiących bokami z powodu nadmiaru chętnych laboratoriami wykonującymi testy ustawiają się tasiemcowe kolejki. Trzeba postać parę godzin, zachowując wymagany dystans społeczny, by doczekać się trwającego kilka chwil wstępnego testu. Ambicją rządu jest przeprowadzanie miliona testów w ciągu tygodnia. Na razie do tej liczby nieco brakuje. Robi się ich 600 tysięcy.

Kiedy szczepionka?

Margaret Harris rzeczniczka Światowej Organizacji Zdrowia jest zdania, że skuteczna szczepionka przeciwko koronawirusowi pojawi się nie wcześniej niż w połowie przyszłego roku, ale jedna z francuskich firm farmaceutycznych twierdzi, że już jest na ostatniej prostej. Dzięki udziałowi partnerów amerykańskich ma ona kosztować mniej niż 10 euro. 100 milionów sztuk dostaną Amerykanie, 60 milionów Brytyjczycy, a 300 milionów sztuk będzie rozprowadzonych wśród Europejczyków. Póki co władze francuskie podwoiły do 5 tysięcy stan liczebny grup kontrolujących kraj aby wykryć nowe ogniska zakażeń.

Tymczasem epidemia utrudnia życie przeciętnego zjadacza bagietki. Rodzą się konflikty między przyjaciółmi i w rodzinach. Tata będącej w ciąży córki pokłócił się z nią, gdy chciała iść na ślub koleżanki. Podstawy lęku istnieją. W Annecy po weselu 15 osób zachorowało. W Nicei kochająca się para na ślubnym kobiercu całowała się ...z maseczkami na ustach. Nicolas nie poszedł na 50 rocznicę ślubu swoich rodziców, bo czeka na wyniki testów. Inny młody człowiek nie przyjął zaproszenia na grilla bo obawia się, że jest zakażony. Ktoś nie pojechał na ślub bliskiej osoby do Belgii. Ktoś inny zrezygnował z wyjazdu do rodziny do Gabonu. Pewna pani nie pojechała na spotkanie przyjaciół do Charente. „Zapamiętamy” – to jest we Francji hasło tego roku, w czasie którego wszystkie rozmowy nieuchronnie wracają do tematu koronawirusa.

Francja. Złodzieje ostryg